Dowcipy po śląsku
- Od dziś dzielimy się robotą - pado żona do górnika.- Dziecko jest nasze i roz ty go będziesz kolebać, a roz jo.
W nocy żona budzi męża.
- Józef! Mały ryczy!
- To se pokoleb twoją połowę, a moja niech ryczy.
W nocy żona budzi męża.
- Józef! Mały ryczy!
- To se pokoleb twoją połowę, a moja niech ryczy.
516
Dowcip #1690. - Od dziś dzielimy się robotą - pado żona do górnika. w kategorii: „Dowcipy po śląsku”.
Roz w kopalni było dwóch kumplów. Antek i Francek. Antek był bardziej leniwy od Francka. Toż też roz zjechoł na dół fedrować, ale nie chciało mu się łopaty brać. Zostawił ją na wierchu i przywiesił do niej kartkę: ”Francek jak zjedziesz na dól, weź moją łopatę boch jom zpomnioł Antek”.
Francek se kartkę przeczytoł i na drugiej stronie napisoł: ”Łopaty żech nie widzioł bom tędy nie szedł. Francek”.
Francek se kartkę przeczytoł i na drugiej stronie napisoł: ”Łopaty żech nie widzioł bom tędy nie szedł. Francek”.
417
Dowcip #2181. Roz w kopalni było dwóch kumplów. Antek i Francek. w kategorii: „Kawały po śląsku”.
Roz spotkały się dwie furmanki. A byli ci chłopi znajomkami.
- Kaj to jedziecie sąsiedzie? - pyto się ten jeden.
- A dyć spytejcie o to konia!
- No ale chcieliście przecę na targ jechać? A to jest w drugą stronę!
- Toć prowda prawicie, ale będę się to z koniem wadził?
- Kaj to jedziecie sąsiedzie? - pyto się ten jeden.
- A dyć spytejcie o to konia!
- No ale chcieliście przecę na targ jechać? A to jest w drugą stronę!
- Toć prowda prawicie, ale będę się to z koniem wadził?
37
Dowcip #9214. Roz spotkały się dwie furmanki. A byli ci chłopi znajomkami. w kategorii: „Śmieszne dowcipy po śląsku”.
Roz szoł chłop ze swoją babą, a oboje coś nieśli.
- Jadwiżko, nie mosz za ciężko?
- Nie.
- A nie obijo ci ta torba kolan?
- Nie.
- A nie wdziero ci się to trzymanie w rękę?
- Nie.
- No to zamień się ze mną.
- Jadwiżko, nie mosz za ciężko?
- Nie.
- A nie obijo ci ta torba kolan?
- Nie.
- A nie wdziero ci się to trzymanie w rękę?
- Nie.
- No to zamień się ze mną.
46
Dowcip #13752. Roz szoł chłop ze swoją babą, a oboje coś nieśli. w kategorii: „Dowcipy po śląsku”.
Masztalski i Ecik rozmawiają o psach.
- Mój pies - mówi Ecik - taki ci do mnie przywiązany, że za nikim nie pójdzie, ino za mną, od nikogo żarcio nie weźmie, ino ode mnie, nikogo nie użre, ino mnie.
- A jo - dodaje Masztalski - już trzeci rok tresują swojego psa i terozki jak mu powiem: ”zrobisz to pieronie albo nie”, to ten pies to robi albo nie.
- Mój pies - mówi Ecik - taki ci do mnie przywiązany, że za nikim nie pójdzie, ino za mną, od nikogo żarcio nie weźmie, ino ode mnie, nikogo nie użre, ino mnie.
- A jo - dodaje Masztalski - już trzeci rok tresują swojego psa i terozki jak mu powiem: ”zrobisz to pieronie albo nie”, to ten pies to robi albo nie.
19
Dowcip #13047. Masztalski i Ecik rozmawiają o psach. w kategorii: „Śmieszny humor po śląsku”.
Kłótnia małżeńska u Masztalskich osiąga apogeum.
- Lepiej bych zrobiła, gdybych wyszła za mąż za diobła! - wrzeszczy Maryjka.
Masztalski odpowiada jej ze stoickim spokojem:
- Małżeństwo między takimi bliskimi krewnymi jest niemożliwe, dzióbeczku.
- Lepiej bych zrobiła, gdybych wyszła za mąż za diobła! - wrzeszczy Maryjka.
Masztalski odpowiada jej ze stoickim spokojem:
- Małżeństwo między takimi bliskimi krewnymi jest niemożliwe, dzióbeczku.
19
Dowcip #8791. Kłótnia małżeńska u Masztalskich osiąga apogeum. w kategorii: „Śmieszne żarty po śląsku”.
Spotkało sie roz dwóch górników.
- Zeflik znosz śląski napój na k..? - pyto jeden.
- Kwaśnica!
- Psinco!
- No to co?
- Krzynka piwa!
- No to ci teroz też powiem. Znosz śląski napój na d..?
- Nie?
- Dwie krzynki piwa!
- Zeflik znosz śląski napój na k..? - pyto jeden.
- Kwaśnica!
- Psinco!
- No to co?
- Krzynka piwa!
- No to ci teroz też powiem. Znosz śląski napój na d..?
- Nie?
- Dwie krzynki piwa!
410
Dowcip #7029. Spotkało sie roz dwóch górników. w kategorii: „Śmieszne żarty po śląsku”.
- Antek pożycz mi dwieście złotych.
- No dobrze, ale mom przy sobie ino sto.
- No to dej te sto, a drugie sto będziesz mi winien - pado Francek.
- No dobrze, ale mom przy sobie ino sto.
- No to dej te sto, a drugie sto będziesz mi winien - pado Francek.
318
Dowcip #2983. - Antek pożycz mi dwieście złotych. w kategorii: „Śmieszne dowcipy po śląsku”.
Tatulku - pyto synek - po czym poznać czy kto jest pijany?
- No widzisz Gustliczku, patrz tam idzie dwóch chłopów nie? A jakbych był pijany to bych widzioł czterech - wiesz?
- Ale ojciec! Tam idzie ino jeden!
- No widzisz Gustliczku, patrz tam idzie dwóch chłopów nie? A jakbych był pijany to bych widzioł czterech - wiesz?
- Ale ojciec! Tam idzie ino jeden!
1454
Dowcip #231. Tatulku - pyto synek - po czym poznać czy kto jest pijany? w kategorii: „Żarty po śląsku”.
- Panie Gajda, czy wasza kobieta jest w doma?
- Nie, przed trzema godzinami poszła na pięć minut do sąsiadki.
- Nie, przed trzema godzinami poszła na pięć minut do sąsiadki.
26