
Dowcipy o zwierzętach
Pewien prestidigitator pracował na statku wycieczkowym na Karaibach. Widownia się zmieniała, więc iluzjonista tydzień po tygodniu pokazywał te same sztuczki. Jedynym problemem była papuga kapitana, która oglądała te numery tak długo, że powoli zaczynała rozumieć, na czym polegają. Raz zaczęła wołać w czasie pokazu:
- Patrzcie! To nie ten sam kapelusz!, Patrzcie! Chowa kwiaty pod stół!
Magik był wściekły, ale nie mógł nic zrobić, bo jednak była to papuga kapitana. Pewnej nocy statek zderzył się z innym i zatonął. Magik ocknął się sam, dryfujący na kawałku drewna, na którym siedziała również papuga. Oboje się nienawidzili, więc nie odzywali się do siebie słowem. I tak mijał dzień za dniem... Po tygodniu papuga wreszcie mówi:
- OK! Poddaję się! Gdzie jest statek?!
- Patrzcie! To nie ten sam kapelusz!, Patrzcie! Chowa kwiaty pod stół!
Magik był wściekły, ale nie mógł nic zrobić, bo jednak była to papuga kapitana. Pewnej nocy statek zderzył się z innym i zatonął. Magik ocknął się sam, dryfujący na kawałku drewna, na którym siedziała również papuga. Oboje się nienawidzili, więc nie odzywali się do siebie słowem. I tak mijał dzień za dniem... Po tygodniu papuga wreszcie mówi:
- OK! Poddaję się! Gdzie jest statek?!
27
Dowcip #6695. Pewien prestidigitator pracował na statku wycieczkowym na Karaibach. w kategorii: „Żarty o zwierzętach”.
Siedzi Marian Mrówek z kumplem Mrówkiem na gałęzi. Przechodzący słoń potrącił gałąź. Mrówkowie się zatoczyli, ale niestety kumpel Mariana stracił równowagę. Spadając zdążył się jednak chwycić ogona słonia.
Podekscytowany Marian krzyczy z drzewa do niego:
- Trzymaj go, trzymaj! Zaraz spuszczę mu lanie.
Podekscytowany Marian krzyczy z drzewa do niego:
- Trzymaj go, trzymaj! Zaraz spuszczę mu lanie.
46
Dowcip #6703. Siedzi Marian Mrówek z kumplem Mrówkiem na gałęzi. w kategorii: „Śmieszny humor o zwierzętach”.

Mały zajączek budzi się rano i idzie nad rzeczkę. Zaczyna się przeciągać po przespanej nocy i mówi:
- Oj zajączek jak się wyśpi to jest w stanie każdemu nawalić.
W tym samym momencie w lustrze rzeki dostrzega niedźwiedzia i szybko dodaje:
- Ale jak się nie wyśpi to straszne głupoty pierdoli.
- Oj zajączek jak się wyśpi to jest w stanie każdemu nawalić.
W tym samym momencie w lustrze rzeki dostrzega niedźwiedzia i szybko dodaje:
- Ale jak się nie wyśpi to straszne głupoty pierdoli.
29
Dowcip #6707. Mały zajączek budzi się rano i idzie nad rzeczkę. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zwierzętach”.
Mrówka ze słoniem bawili się w chowanego. Mrówka dobrze się schowała i słoń po dłuższych poszukiwaniach mówi:
- Już nie mogę, mam cię w dupie!
Mrówka wyskakuje i mówi:
- Skąd wiedziałeś? Podglądałeś!
- Już nie mogę, mam cię w dupie!
Mrówka wyskakuje i mówi:
- Skąd wiedziałeś? Podglądałeś!
211
Dowcip #6708. Mrówka ze słoniem bawili się w chowanego. w kategorii: „Kawały o zwierzętach”.

Słoń i trzy mrówki bawią się w chowanego ... Jedną znalazł, drugą znalazł, trzeciej nie znalazł. Szuka, szuka i nic. Mówi:
- A, mam cie w dupie!
Wychodzi mrówka i mówi:
- Ooo! Skąd wiedziałeś?
- A, mam cie w dupie!
Wychodzi mrówka i mówi:
- Ooo! Skąd wiedziałeś?
211
Dowcip #6713. Słoń i trzy mrówki bawią się w chowanego ... w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Leci sobie wrona i zaczęła się oglądać ... Patrzy prawe skrzydło czarne lewe skrzydło czarne.
- Co ja Batman jestem?
- Co ja Batman jestem?
58
Dowcip #6718. Leci sobie wrona i zaczęła się oglądać ... w kategorii: „Śmieszny humor o zwierzętach”.

Pewnego dnia żona rybaka poszła nad morze, by sama złowić rybę. Gdy w końcu złowiła, ku wielkiemu zdumieniu ujrzała, iż jest to złota rybka. Jednak rybka, chcąc odzyskać wolność mówi:
- Powiedz trzy życzenia, a ja spełnię je w zamian za zwrócenie mi wolności. Lecz musisz pamiętać, że wszystkie te życzenia będą trzy razy większe dla Twojego męża.
Na to żona rybaka:
- Chcę być najbogatsza na świecie.
- Pamiętaj, że twój mąż rybak, będzie trzy razy bogatszy. - odpowiada rybka.
- Chcę być najpiękniejsza na świecie. - kontynuuje żona rybaka.
- Pamiętaj, że mąż Twój będzie piękniejszy. - przypomina rybka.
- Tak, tak pamiętam. - odpowiada kobieta.
Po długiej chwili zastanowienia, żona rybaka rzekła:
- I chcę dostać lekkiego zawału serca!
- Powiedz trzy życzenia, a ja spełnię je w zamian za zwrócenie mi wolności. Lecz musisz pamiętać, że wszystkie te życzenia będą trzy razy większe dla Twojego męża.
Na to żona rybaka:
- Chcę być najbogatsza na świecie.
- Pamiętaj, że twój mąż rybak, będzie trzy razy bogatszy. - odpowiada rybka.
- Chcę być najpiękniejsza na świecie. - kontynuuje żona rybaka.
- Pamiętaj, że mąż Twój będzie piękniejszy. - przypomina rybka.
- Tak, tak pamiętam. - odpowiada kobieta.
Po długiej chwili zastanowienia, żona rybaka rzekła:
- I chcę dostać lekkiego zawału serca!
311
Dowcip #6721. Pewnego dnia żona rybaka poszła nad morze, by sama złowić rybę. w kategorii: „Humor o zwierzętach”.
Pewien pan mieszkał na czwartym piętrze i zadzwonił mu dzwonek. Otwiera i widzi ślimaka. Zrzuca go na ziemię. Po dwóch latach przychodzi ten sam ślimak i mówi:
- Dostanie się panu za to przed chwilą.
- Dostanie się panu za to przed chwilą.
18
Dowcip #6725. Pewien pan mieszkał na czwartym piętrze i zadzwonił mu dzwonek. w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.

Idzie sobie mamut przez pustynię i nagle stratowało go stado słoni. Wstaje z trudem i rozgoryczony mówi:
- Ach, ci skinheadzi!
- Ach, ci skinheadzi!
36
Dowcip #6729. Idzie sobie mamut przez pustynię i nagle stratowało go stado słoni. w kategorii: „Śmieszny humor o zwierzętach”.
Idzie dróżką lis. Nagle z krzaków wyskakuje banda rozwydrzonych, wyrośniętych wilczątek. Po chwili lisek został pobity, stracił komórkę, portfel i uciekł sromotnie. Idzie miś. Scenariusz podobny. Miś trochę się stawiał ale efekt ten sam - obrobiony i sponiewierany uciekł. Idzie zajączek wielkanocny niosąc koszyczek z pisankami. Wyskakują wilczki, a zajączek jak nie zawinie koszyczkiem, sruuuu jednego, drugiego, kopem poprawił i wilczątka skowycząc zbiegły.
Morał: Jak masz jaja to zawsze sobie poradzisz.
Morał: Jak masz jaja to zawsze sobie poradzisz.
513
Dowcip #6742. Idzie dróżką lis. w kategorii: „Kawały o zwierzętach”.
