
Dowcipy o zwierzętach
Biegnie owczarek niemiecki, a za nim pinczerek miniaturka. Wpadł owczarek w ślepą uliczkę, a tam kundel i się pyta owczarka:
- Dlaczego tak uciekasz?
- Boję się go.
- Dlaczego?
- Bo ma zimny nosek.
- Dlaczego tak uciekasz?
- Boję się go.
- Dlaczego?
- Bo ma zimny nosek.
128
Dowcip #6632. Biegnie owczarek niemiecki, a za nim pinczerek miniaturka. w kategorii: „Śmieszne kawały o zwierzętach”.
Po południu w lesie panuje wielki spokój. Miś właśnie robi sobie drzemkę i nagle wyskakuje zając i woła:
- A ja mam sklep i mam w nim wszystko!
No, a miś tak sobie myśli:
- Dobra zając, zobaczymy czy masz tam wszystko.
Miś idzie do sklepu zająca i mówi:
- Daj mi dwa kilo nic.
A zając tak myśli i mówi:
- No to chodź tu panie misiu.
I prowadzi misia do piwnicy i się pyta:
- Widzisz coś.
A miś na to:
- Nie.
Na to zając:
- No to bierz dwa kilo i spadaj!
- A ja mam sklep i mam w nim wszystko!
No, a miś tak sobie myśli:
- Dobra zając, zobaczymy czy masz tam wszystko.
Miś idzie do sklepu zająca i mówi:
- Daj mi dwa kilo nic.
A zając tak myśli i mówi:
- No to chodź tu panie misiu.
I prowadzi misia do piwnicy i się pyta:
- Widzisz coś.
A miś na to:
- Nie.
Na to zając:
- No to bierz dwa kilo i spadaj!
618
Dowcip #6654. Po południu w lesie panuje wielki spokój. w kategorii: „Śmieszny humor o zwierzętach”.

Siedzi sobie słoń przed telewizorkiem, wcina chipsy i ogląda mecz. Aż tu słyszy dzwonek do drzwi. Wstaje. Idzie. Otwiera. Nikogo nie ma. Zamyka drzwi. Wraca przed telewizor. Dzwonek do drzwi. Znowu wstaje zniecierpliwiony. Otwiera drzwi. Nikogo nie ma. Zamyka. Dzwonek. Otwiera wkurzony. A tu widzi:
Mrówek o imieniu Marian, opierając się barkiem o framugę, paląc papierosa, cedzi przez zęby:
- Jest słonica.
Słoń:
- Nie ma.
Marian gasząc papierosa o framugę, mówi:
- Powiedz jej, że Marian był!
Mrówek o imieniu Marian, opierając się barkiem o framugę, paląc papierosa, cedzi przez zęby:
- Jest słonica.
Słoń:
- Nie ma.
Marian gasząc papierosa o framugę, mówi:
- Powiedz jej, że Marian był!
1622
Dowcip #6622. Siedzi sobie słoń przed telewizorkiem, wcina chipsy i ogląda mecz. w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Jak się nazywa Krowa bez rowa?
- K!
- K!
1410
Dowcip #29548. Jak się nazywa Krowa bez rowa? w kategorii: „Śmieszne kawały o zwierzętach”.

Przechodzi kura przez ulice i potrąca ją samochód.
Ona wstaje i mówi:
- Jezu! Szatan, nie kogut!
Ona wstaje i mówi:
- Jezu! Szatan, nie kogut!
1812
Dowcip #29544. Przechodzi kura przez ulice i potrąca ją samochód. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o zwierzętach”.
Po co słoń ma trąbę?
- Żeby się tak nagle nie zaczynał!
- Żeby się tak nagle nie zaczynał!
1217
Dowcip #29546. Po co słoń ma trąbę? w kategorii: „Dowcipy o zwierzętach”.

Tablica przed zagrodą z końmi:
”Proszę nie karmić koni! Właściciel”.
Napis poniżej:
”Proszę nie brać tego u góry pod uwagę. Koń”.
”Proszę nie karmić koni! Właściciel”.
Napis poniżej:
”Proszę nie brać tego u góry pod uwagę. Koń”.
546
Dowcip #26356. Tablica przed zagrodą z końmi w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.
Przychodzi niedźwiedź do zajączka.
- Ej zając choć na imprę zabawimy się!
Zajączek mówi.
- Nieee, bo jak chodzę z tobą na impry to zawsze później mnie pobijesz!
- Nie, no co ty, naprawdę nic ci nie zrobię!
Nazajutrz zajączek budzi się cały poobijany i woła.
- Nieeedżwieeeedż! Miałeś mnie nie bić, no co ja ci zrobiłem?
Niedźwiedź odpowiada:
- Na początku zacząłeś mnie bluzgać, że jestem idiotą i kretynem, że gruby jestem i w ogóle... Ale stwierdziłem, że obiecałem, więc nie pobiję cię. Później jechałeś po mojej matce i dziewczynie, że dziwki i szmaty i już miałem cie palnąć ale myślę - obiecałem. Ale jak nasrałeś na łóżko, powtykałeś w to gówno kredki i powiedziałeś, że DZISIAJ ŚPIMY Z JEŻEM - nie wytrzymałem!
- Ej zając choć na imprę zabawimy się!
Zajączek mówi.
- Nieee, bo jak chodzę z tobą na impry to zawsze później mnie pobijesz!
- Nie, no co ty, naprawdę nic ci nie zrobię!
Nazajutrz zajączek budzi się cały poobijany i woła.
- Nieeedżwieeeedż! Miałeś mnie nie bić, no co ja ci zrobiłem?
Niedźwiedź odpowiada:
- Na początku zacząłeś mnie bluzgać, że jestem idiotą i kretynem, że gruby jestem i w ogóle... Ale stwierdziłem, że obiecałem, więc nie pobiję cię. Później jechałeś po mojej matce i dziewczynie, że dziwki i szmaty i już miałem cie palnąć ale myślę - obiecałem. Ale jak nasrałeś na łóżko, powtykałeś w to gówno kredki i powiedziałeś, że DZISIAJ ŚPIMY Z JEŻEM - nie wytrzymałem!
914
Dowcip #12850. Przychodzi niedźwiedź do zajączka. w kategorii: „Śmieszne żarty o zwierzętach”.

Dlaczego mysz jest przysmakiem dla kota?
- Bo na psa nie ma apetytu!
- Bo na psa nie ma apetytu!
276
Dowcip #18177. Dlaczego mysz jest przysmakiem dla kota? w kategorii: „Kawały o zwierzętach”.
Lecą dwa aligatory i tak sobie patrzą, a tam słonie siedzą na drzewach i zrywają banany, krowy szczekają, myszy jedzą trawę, konie skaczą, mewy pływają, psy dają mleko aż w końcu jeden mówi do drugiego:
- Popatrz jak przez te miliony lat świat się pozmieniał tylko my, pelikany, takie same.
- Popatrz jak przez te miliony lat świat się pozmieniał tylko my, pelikany, takie same.
138
Dowcip #22751. Lecą dwa aligatory i tak sobie patrzą w kategorii: „Kawały o zwierzętach”.
