Dowcipy o więźniach
Trafił pedofil do więzienia. Nadchodzi czas pierwszego prysznica ... Pedofil cały przerażony, ale nie ma wyjścia idzie pod natryski. Nagle wchodzi gość, łysa głowa, szafa dwa na dwa i pyta pedofila:
- Chcesz ze śliną czy bez?
Pedofil cały przerażony, myśli, że lepiej nawilżyć ...
- Ze śliną! - odpowiada
Na to gość:
- Ślina chodź, gość chce na dwa baty!
- Chcesz ze śliną czy bez?
Pedofil cały przerażony, myśli, że lepiej nawilżyć ...
- Ze śliną! - odpowiada
Na to gość:
- Ślina chodź, gość chce na dwa baty!
554
Dowcip #16256. Trafił pedofil do więzienia. Nadchodzi czas pierwszego prysznica ... w kategorii: „Dowcipy o więźniach”.
W przedziale kolejowym siedzi młode małżeństwo, babcia i mężczyzna. Zakochani nie mogąc się sobą nacieszyć strasznie się obściskują i całują. Na co mężczyzna po kilku minutach reaguje:
- Przepraszam państwa. Ale czy mogliby państwo przestać, bo dopiero co wyszedłem z więzienia i długo nie byłem z kobietą.
Na co młoda para prawie nie reaguje. Mężczyzna ponawia swoją prośbę:
- Przepraszam państwa. Ale czy naprawdę mogliby państwo przestać, bo dopiero co wyszedłem z więzienia i tak długo nie byłem z kobietą, że zgwałciłbym muchę w locie.
Na to babcia:
- Bzzzzzzz...
- Przepraszam państwa. Ale czy mogliby państwo przestać, bo dopiero co wyszedłem z więzienia i długo nie byłem z kobietą.
Na co młoda para prawie nie reaguje. Mężczyzna ponawia swoją prośbę:
- Przepraszam państwa. Ale czy naprawdę mogliby państwo przestać, bo dopiero co wyszedłem z więzienia i tak długo nie byłem z kobietą, że zgwałciłbym muchę w locie.
Na to babcia:
- Bzzzzzzz...
410
Dowcip #18837. W przedziale kolejowym siedzi młode małżeństwo, babcia i mężczyzna. w kategorii: „Śmieszne kawały o więźniach”.
Morderca skazany na dwadzieścia pięć lat więzienia, ucieka. Włamuje się do pewnego domu, gdzie zastaje młodą parę podczas wieczornych igraszek. Bandyta przywiązuje mężczyznę do krzesła i zostawia w kącie pokoju, po czym rzuca kobietę na łóżko. Przez chwilę całuje jej szyję, po czym wybiega. W tym momencie związany chłopak podpełza do dziewczyny i mówi:
- Kochanie, ten facet to bandyta, od lat nie widział kobiety, będzie się na tobie wyżywał seksualnie, ale bądź dzielna, od tego zależy nasze życie. Pozwól mu zrobić wszystko na co ma ochotę i udawaj że Ci się podoba. Widziałem jak całował twoją szyję. Bądź dzielna Kochanie!
- Ależ skarbie - przerywa kobieta - On nie całował mojej szyi, tylko mi szeptał do ucha!
- A co Ci szeptał?
- Pytał, gdzie trzymamy wazelinę. Bądź dzielny kochanie!
- Kochanie, ten facet to bandyta, od lat nie widział kobiety, będzie się na tobie wyżywał seksualnie, ale bądź dzielna, od tego zależy nasze życie. Pozwól mu zrobić wszystko na co ma ochotę i udawaj że Ci się podoba. Widziałem jak całował twoją szyję. Bądź dzielna Kochanie!
- Ależ skarbie - przerywa kobieta - On nie całował mojej szyi, tylko mi szeptał do ucha!
- A co Ci szeptał?
- Pytał, gdzie trzymamy wazelinę. Bądź dzielny kochanie!
06
Dowcip #12757. Morderca skazany na dwadzieścia pięć lat więzienia, ucieka. w kategorii: „Śmieszne kawały o więźniach”.
W celi siedzą razem: gwałciciel, zoofil, pedofil, gerontofil, sadysta.
Gwałciciel:
- Eh, jak bym sobie kogoś zgwałcił.
Zoofil:
- Kotka na przykład.
Pedofil:
- Tak, małego, dwumiesięcznego.
Gerontofil:
- A potem poczekać, aż się zestarzeje i jeszcze raz.
Sadysta:
- Aha, ale łapy mu jeszcze połamać, przypalić troszkę.
Neokrofil:
- A kiedy umrze będzie najlepiej.
Masochista.
- Miau.
Gwałciciel:
- Eh, jak bym sobie kogoś zgwałcił.
Zoofil:
- Kotka na przykład.
Pedofil:
- Tak, małego, dwumiesięcznego.
Gerontofil:
- A potem poczekać, aż się zestarzeje i jeszcze raz.
Sadysta:
- Aha, ale łapy mu jeszcze połamać, przypalić troszkę.
Neokrofil:
- A kiedy umrze będzie najlepiej.
Masochista.
- Miau.
1869
Dowcip #15335. W celi siedzą razem: gwałciciel, zoofil, pedofil, gerontofil, sadysta. w kategorii: „Dowcipy o więźniach”.
Szedłem sobie raz przez wieś.
Jakaś baba do mnie ”cześć”
A ja na to zwięźle, krótko:
- Wypierdaczaj prostytutko.
Ona do mnie:
- Tasi, tasi,
Może se pan przykutasi.
Prędko ściągałem z nogi trep.
Przywaliłem suce w łeb.
Ona w krzyk, a ja w nogi.
No to będzie wyrok srogi.
Dziwka w sądzie trata tata.
Dowalili mi trzy lata.
Siedzę teraz za kratkami.
W ciasnej celi z pedałami.
Jakaś baba do mnie ”cześć”
A ja na to zwięźle, krótko:
- Wypierdaczaj prostytutko.
Ona do mnie:
- Tasi, tasi,
Może se pan przykutasi.
Prędko ściągałem z nogi trep.
Przywaliłem suce w łeb.
Ona w krzyk, a ja w nogi.
No to będzie wyrok srogi.
Dziwka w sądzie trata tata.
Dowalili mi trzy lata.
Siedzę teraz za kratkami.
W ciasnej celi z pedałami.
919