
Dowcipy o wędkarzach
Był sobie fanatyk wędkowania. Pewnego dnia dowiedział się o fantastycznym wprost miejscu, małym jeziorku w lesie, gdzie ryby o wielkości niesamowitej same wskakują na haczyk. Nie mógł się już doczekać weekendu, zakombinował w pracy, pozamieniał się na dyżury, nastawił budzik na czwartą rano, po długiej podróży odnalazł małe jeziorko w lesie, rozstawił wędki i czekał ... Godzinę ... Drugą godzinę, trzecią... Wreszcie spławik drgnął ... Wędkarz szarpnął i wyciągnął ogromne nadziane na haczyk gówno. Zaklął szpetnie i zauważył, że z tyłu ktoś za nim stoi. Był to miejscowy. Wędkarz z żalem powiedział:
- No patrz pan, taki kawał drogi jechałem, tyle wysiłku, kombinowania i co? Gówno.
Na to gościu:
- A bo wie pan, z tym jeziorkiem związana jest pewna legenda. Otóż niech pan sobie wyobrazi, przed 1 wojną światową żył tu chłopak i piękna dziewczyna, kochali się niesamowicie. Ale wzięli go do wojska. Po jakimś czasie nadeszła wiadomość że on zginął na froncie. I proszę sobie wyobrazić, że ona przyszła tu, nad to jeziorko i z wielkiego żalu się utopiła!
- Niesamowite. - odparł wędkarz.
- Ale to jeszcze nie koniec proszę pana! Otóż po wojnie okazało się, że chłopak przeżył, był tylko ranny. przyjechał tu, dowiedział się o wszystkim, przyszedł tu, w to miejsce na którym pan siedzi i z żalu i wielkiej miłości również się utopił!
- To szokująca historia - powiedział wędkarz - ale co z tym gównem?
- A to nie wiem. Widocznie ktoś nasrał.
- No patrz pan, taki kawał drogi jechałem, tyle wysiłku, kombinowania i co? Gówno.
Na to gościu:
- A bo wie pan, z tym jeziorkiem związana jest pewna legenda. Otóż niech pan sobie wyobrazi, przed 1 wojną światową żył tu chłopak i piękna dziewczyna, kochali się niesamowicie. Ale wzięli go do wojska. Po jakimś czasie nadeszła wiadomość że on zginął na froncie. I proszę sobie wyobrazić, że ona przyszła tu, nad to jeziorko i z wielkiego żalu się utopiła!
- Niesamowite. - odparł wędkarz.
- Ale to jeszcze nie koniec proszę pana! Otóż po wojnie okazało się, że chłopak przeżył, był tylko ranny. przyjechał tu, dowiedział się o wszystkim, przyszedł tu, w to miejsce na którym pan siedzi i z żalu i wielkiej miłości również się utopił!
- To szokująca historia - powiedział wędkarz - ale co z tym gównem?
- A to nie wiem. Widocznie ktoś nasrał.
1055
Dowcip #24434. Był sobie fanatyk wędkowania. w kategorii: „Kawały o wędkarzach”.
Na środku jeziora złapał wędkarz złotą rybkę. Ta klasycznie mówi:
- Spełnię twoje trzy życzenia ...
- Ale ja nie mam życzeń, mam duży dom, dwa samochody, firmę, świetnie zarabiam, nic mi nie potrzeba ...
- No wiesz, to może chociaż jedno, żeby nie było, że nie spełniam!
- No dobra ... Mam prośbę! Zrób abym zawsze miał orgazm razem z żoną, jednocześnie!
- Proszę bardzo!
Rybka uderzyła ogonem o wodę i zanurzyła się w głębinie. Nim wędkarz dopłynął do brzegu szczytował pięć razy.
- Spełnię twoje trzy życzenia ...
- Ale ja nie mam życzeń, mam duży dom, dwa samochody, firmę, świetnie zarabiam, nic mi nie potrzeba ...
- No wiesz, to może chociaż jedno, żeby nie było, że nie spełniam!
- No dobra ... Mam prośbę! Zrób abym zawsze miał orgazm razem z żoną, jednocześnie!
- Proszę bardzo!
Rybka uderzyła ogonem o wodę i zanurzyła się w głębinie. Nim wędkarz dopłynął do brzegu szczytował pięć razy.
518
Dowcip #24660. Na środku jeziora złapał wędkarz złotą rybkę. w kategorii: „Śmieszny humor o wędkarzach”.

Trzech wędkarzy siedzi na łódce. W pewnym momencie całej trójce zachciało się lać i postanowili zrobić zawody kto z nich ma najdłuższego.
- Ale zimna woda - mówi pierwszy.
- Ale pod nami mułu - mówi drugi.
- Ale tam za zakrętem biorą - mówi trzeci.
- Ale zimna woda - mówi pierwszy.
- Ale pod nami mułu - mówi drugi.
- Ale tam za zakrętem biorą - mówi trzeci.
412
Dowcip #18681. Trzech wędkarzy siedzi na łódce. w kategorii: „Śmieszne żarty o wędkarzach”.
Wędkarz złowił złotą rybkę, wędkując na jeziorze. Rybka mówi:
- Jak mnie wypuścisz spełnię twoje trzy życzenia
Facet mówi:
- Nie, nie mam żadnych życzeń.
- Nie bądź frajerem
Na to on:
- Wiesz co rybka? Mam jednak jedno życzenie. Chciałbym mieć orgazm zawsze w tym samym czasie co moja żona. Rybka klasnęła płetwami, życzenie się spełni powiedziała i popłynęła. Wędkarz zanim dopłyną do brzegu miał orgazm pięć razy.
- Jak mnie wypuścisz spełnię twoje trzy życzenia
Facet mówi:
- Nie, nie mam żadnych życzeń.
- Nie bądź frajerem
Na to on:
- Wiesz co rybka? Mam jednak jedno życzenie. Chciałbym mieć orgazm zawsze w tym samym czasie co moja żona. Rybka klasnęła płetwami, życzenie się spełni powiedziała i popłynęła. Wędkarz zanim dopłyną do brzegu miał orgazm pięć razy.
212
Dowcip #24280. Wędkarz złowił złotą rybkę, wędkując na jeziorze. w kategorii: „Żarty o wędkarzach”.

Wędkarz złowił złotą rybkę, a ta przemówiła ludzkim głosem:
- Jestem zaklętą księżniczką, pocałuj mnie, a spełnię trzy twoje życzenia.
Wędkarz pocałował rybkę i po chwili stanęła przed nim piękna księżniczka.
- Jakie są twoje trzy życzenia?
- Mam jedno życzenie, ale trzy razy!
- Jestem zaklętą księżniczką, pocałuj mnie, a spełnię trzy twoje życzenia.
Wędkarz pocałował rybkę i po chwili stanęła przed nim piękna księżniczka.
- Jakie są twoje trzy życzenia?
- Mam jedno życzenie, ale trzy razy!
05
Dowcip #17629. Wędkarz złowił złotą rybkę, a ta przemówiła ludzkim głosem w kategorii: „Kawały o wędkarzach”.
Pewien facet uwielbiał wędkować. Pewnego dnia usłyszał, że w pobliskim lesie jest małe jeziorko i gdy tylko zanurzy się wędkę, ryby same pchają się do koszyka, i w ten sposób ma się ich mnóstwo. Zachłanny rybak odnalazł małe jeziorko w lesie. Zanurzył wędkę, przysiadł, czeka. Czeka godzinę, dwie, trzy, cztery - nic. Po chwili coś delikatnie szarpnęło za haczyk. Gościu podniecony szybko wyciąga wędkę, patrzy - a tam przyczepione gówno. Zaklął siarczyście.
- A wie pan, z tym jeziorem związana jest pewna legenda. - odezwał się nagle staruszek obserwujący od kilku minut rybaka - Kiedyś żyła tu dziewczyna i pewien chłopak, pokochali się. Ale jego wzięli do wojska. Ona czekała na niego. Gdy usłyszała, że zginął na froncie, utopiła się w tym jeziorze. Ale chłopak wrócił, albowiem były to plotki, że zmarł. Gdy dowiedział się o losie ukochanej, również rzucił się w to jeziorko.
Rybak spojrzał na koniec wędki.
- Panie, to piękne jest, ale co tu robi to gówno?!
- A, to nie wiem. Widocznie ktoś nasrał.
- A wie pan, z tym jeziorem związana jest pewna legenda. - odezwał się nagle staruszek obserwujący od kilku minut rybaka - Kiedyś żyła tu dziewczyna i pewien chłopak, pokochali się. Ale jego wzięli do wojska. Ona czekała na niego. Gdy usłyszała, że zginął na froncie, utopiła się w tym jeziorze. Ale chłopak wrócił, albowiem były to plotki, że zmarł. Gdy dowiedział się o losie ukochanej, również rzucił się w to jeziorko.
Rybak spojrzał na koniec wędki.
- Panie, to piękne jest, ale co tu robi to gówno?!
- A, to nie wiem. Widocznie ktoś nasrał.
412
Dowcip #7425. Pewien facet uwielbiał wędkować. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o wędkarzach”.

Kowboy przyjechał nad staw i łowi ryby. Po chwili złowił złotą rybkę. Rybka mówi do kowboya.
- Jak mnie puścisz to spełnię twoje trzy życzenia.
Kowboy puszcza rybkę. Teraz twoje życzenia.
- Chcę być kuloodporny. Chcę mieć bańkę koniaku i żeby się nigdy koniak nie skończył. Chcę mieć takiego jak ten koń za mną.
Rybka spełniła życzenia. Przyjeżdża do domu i mówi do żony:
- Kochanie zobacz. Leje do wanny koniak i leje, wanna jest już pełna, a koniak leje się dalej. To jeszcze nic. Daje jej pistolet i mówi. Strzelaj.
Żona strzela i nic kule świstają, a kowboy żyje. Mówi:
- To jeszcze nic patrz teraz.
Rozpina rozporek, a żona mówi:
- Ale pipa.
- Jak mnie puścisz to spełnię twoje trzy życzenia.
Kowboy puszcza rybkę. Teraz twoje życzenia.
- Chcę być kuloodporny. Chcę mieć bańkę koniaku i żeby się nigdy koniak nie skończył. Chcę mieć takiego jak ten koń za mną.
Rybka spełniła życzenia. Przyjeżdża do domu i mówi do żony:
- Kochanie zobacz. Leje do wanny koniak i leje, wanna jest już pełna, a koniak leje się dalej. To jeszcze nic. Daje jej pistolet i mówi. Strzelaj.
Żona strzela i nic kule świstają, a kowboy żyje. Mówi:
- To jeszcze nic patrz teraz.
Rozpina rozporek, a żona mówi:
- Ale pipa.
17
Dowcip #1332. Kowboy przyjechał nad staw i łowi ryby. Po chwili złowił złotą rybkę. w kategorii: „Dowcipy o wędkarzach”.
