Dowcipy o telefonie komórkowym
Co robi Lepper, żeby zadzwonić z komórki?
- Zamyka drzwi na skobel i macha dzwonkiem.
- Zamyka drzwi na skobel i macha dzwonkiem.
133
Dowcip #30344. Co robi Lepper, żeby zadzwonić z komórki? w kategorii: „Śmieszne kawały o telefonie komórkowym”.
Znany operator GSM wprowadza na rynek nową taryfę ”Mordo ty moja”. Rozmowy do 5 wybranych numerów nie są odnotowywane w billingach.
912
Dowcip #29251. Znany operator GSM wprowadza na rynek nową taryfę ”Mordo ty moja”. w kategorii: „Śmieszne żarty o telefonie komórkowym”.
Rozmawiają dwaj dresiarze:
- Znasz Beethovena albo Bacha?
- A co, wkurzyli Cię?
- Nie!
- To co?
- To nic, bo to spoko kolesie! Piszą fajne melodyjki do komórek.
- Znasz Beethovena albo Bacha?
- A co, wkurzyli Cię?
- Nie!
- To co?
- To nic, bo to spoko kolesie! Piszą fajne melodyjki do komórek.
815
Dowcip #20874. Rozmawiają dwaj dresiarze w kategorii: „Humor o telefonie komórkowym”.
Telefony - biuro obsługi klienta:
- Ja tu mam taki aparat na kartę, tego no i on mi już nie działa, nawet dodzwonić się nie można.
- A kiedy pan go ostatni raz zasilał kartę?
- Jakieś pół roku temu ...
- A widzi pan, to przynajmniej raz na trzy miesiące trzeba zasilać, żeby móc rozmawiać.
- Aaa, telefonik chce papu?
- Tak ... Trzeba dokarmiać go co jakiś czas ...
- Ja tu mam taki aparat na kartę, tego no i on mi już nie działa, nawet dodzwonić się nie można.
- A kiedy pan go ostatni raz zasilał kartę?
- Jakieś pół roku temu ...
- A widzi pan, to przynajmniej raz na trzy miesiące trzeba zasilać, żeby móc rozmawiać.
- Aaa, telefonik chce papu?
- Tak ... Trzeba dokarmiać go co jakiś czas ...
204
Dowcip #22059. Telefony - biuro obsługi klienta w kategorii: „Śmieszne kawały o telefonie komórkowym”.
Telefony - biuro obsługi klienta:
- Mój Ericsson ustawicznie się wyłaczał. Dwukrotne serwisowanie nic nie pomogło, dopiero kiedy go zgubiłem problem jakby zniknął.
- Mój Ericsson ustawicznie się wyłaczał. Dwukrotne serwisowanie nic nie pomogło, dopiero kiedy go zgubiłem problem jakby zniknął.
712
Dowcip #21732. Telefony - biuro obsługi klienta w kategorii: „Śmieszne dowcipy o telefonie komórkowym”.
Telefony - biuro obsługi klienta:
- Proszę pani, ja właśnie wróciłem do domu, nikogo tu u mnie nie było, a tu okazało się, że dzwoni mój kolega, że ja niby do niego dzwoniłem ... A przecież telefon był w domu ...
- Na pewno proszę pana nikogo w domu nie było? Może dziecko?
- Nie, nie proszę pani, nawet myszki ... Czy to możliwe, żeby telefony same do siebie dzwoniły?
- Fizycznie, nie proszę pana.
- No to może metafizycznie?
- Może ... Ale tego niestety nie jesteśmy w stanie sprawdzić, bardzo mi przykro.
- Proszę pani, ja właśnie wróciłem do domu, nikogo tu u mnie nie było, a tu okazało się, że dzwoni mój kolega, że ja niby do niego dzwoniłem ... A przecież telefon był w domu ...
- Na pewno proszę pana nikogo w domu nie było? Może dziecko?
- Nie, nie proszę pani, nawet myszki ... Czy to możliwe, żeby telefony same do siebie dzwoniły?
- Fizycznie, nie proszę pana.
- No to może metafizycznie?
- Może ... Ale tego niestety nie jesteśmy w stanie sprawdzić, bardzo mi przykro.
136
Dowcip #21309. Telefony - biuro obsługi klienta w kategorii: „Żarty o telefonie komórkowym”.
Straciłem telefon i każdy miał to w dupie, koleżanka straciła dziecko i wszyscy ją pocieszają. Nienawidzę podwójnych standardów.
2440
Dowcip #28947. Straciłem telefon i każdy miał to w dupie w kategorii: „Śmieszny humor o telefonie komórkowym”.
Chłopak do blondynki:
- Dasz mi swój numer?
Blondynka:
- Służbowy 0700 880 352, Prywatny 666333567.
- Dasz mi swój numer?
Blondynka:
- Służbowy 0700 880 352, Prywatny 666333567.
123
Dowcip #25240. Chłopak do blondynki w kategorii: „Żarty o telefonie komórkowym”.
- Wychodzi żona z łazienki i mówi z płaczem:
- Dwie kreski.
Mąż na to:
- U mnie też słaby zasięg.
- Dwie kreski.
Mąż na to:
- U mnie też słaby zasięg.
419
Dowcip #25136. - Wychodzi żona z łazienki i mówi z płaczem w kategorii: „Śmieszne kawały o telefonie komórkowym”.
Idzie Fąfara ulicą i jakoś tak się dziwnie uśmiecha. Po drodze spotyka Ewalda.
- A Ciebie co znowu tak rozbawiło? - pyta Ewald.
- A bo wiesz, Kowalski chciał mi zrobić zdjęcie telefonem...
- No i co w tym takiego zabawnego, nie wiedziałeś że można?
- Taak, ale on mi chciał zrobić zdjęcie telefonem stacjonarnym!
- A Ciebie co znowu tak rozbawiło? - pyta Ewald.
- A bo wiesz, Kowalski chciał mi zrobić zdjęcie telefonem...
- No i co w tym takiego zabawnego, nie wiedziałeś że można?
- Taak, ale on mi chciał zrobić zdjęcie telefonem stacjonarnym!
213