Dowcipy o tańczeniu
Przyjęcie weselne. Tańczy młody mężczyzna ze starszą, pulchną kobietą. Kończy się taniec, zachwycony młodzieniec podchodzi do swoich towarzyszy weselnych, siada i stwierdza:
- Ta pani porusza się jak ... Jak ponton na fali.
- Ta pani porusza się jak ... Jak ponton na fali.
510
Dowcip #23158. Przyjęcie weselne. Tańczy młody mężczyzna ze starszą, pulchną kobietą. w kategorii: „Dowcipy o tańczeniu”.
Na balu u carycy Katarzyny. Natasza Rostowa rozkręciła się, pląsy, podskoki, rozkrok i szpagat. No i muszelka do parkietu się zassała. Na to zebrali się panowie oficerowie, próbują Nataszę od podłogi oderwać. Nie wychodzi. Mocno przyssało. Myślą co robić.
- Trzeba, - mówi Piotr Bezuchow - piętro poniżej w suficie dziurkę przewiercić, by powietrze w pochwę się dostało.
- Czy Ty głupi? - wszyscy zakrzyknęli przerażeni - Nas caryca powiesi za zniszczony parkiet. Remont niedawno zrobili, parkiet z importu.
Porucznik Rżewski rzekł na to:
- To może Nataszę popieśćmy, podniećmy. Jak się ona podnieci, pojawi się śluz, wtedy ją do kuchni przepchamy, a w kuchni parkiet i tak do wymiany.
- Trzeba, - mówi Piotr Bezuchow - piętro poniżej w suficie dziurkę przewiercić, by powietrze w pochwę się dostało.
- Czy Ty głupi? - wszyscy zakrzyknęli przerażeni - Nas caryca powiesi za zniszczony parkiet. Remont niedawno zrobili, parkiet z importu.
Porucznik Rżewski rzekł na to:
- To może Nataszę popieśćmy, podniećmy. Jak się ona podnieci, pojawi się śluz, wtedy ją do kuchni przepchamy, a w kuchni parkiet i tak do wymiany.
216
Dowcip #16757. Na balu u carycy Katarzyny. w kategorii: „Śmieszne żarty o tańczeniu”.
Pewien facet organizował pokazy. Miał kota, który tańczył w garnku. Zbierali się ludzie, płacili za wstęp, facet wsadzał kota do garnka, włączał muzykę, a kot tańczył.
Któregoś razu, już po pokazie, podszedł do niego widz i nieśmiało zapytał:
- Jak pan to robi, ja próbowałem, ale mój kot nie chce tańczyć w garnku .
- A świeczkę pod garnkiem pan zapalił?
Któregoś razu, już po pokazie, podszedł do niego widz i nieśmiało zapytał:
- Jak pan to robi, ja próbowałem, ale mój kot nie chce tańczyć w garnku .
- A świeczkę pod garnkiem pan zapalił?
16
Dowcip #18184. Pewien facet organizował pokazy. Miał kota, który tańczył w garnku. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o tańczeniu”.
Na parkiecie gość tańczy wolnego z cyganką. Przytulają się tak z minutę i nagle cyganka mówi:
- Niedługo umrzesz.
- Jak to! Skąd wiesz? - pyta przerażony gościu.
- Bo czuje twój koniec.
- Niedługo umrzesz.
- Jak to! Skąd wiesz? - pyta przerażony gościu.
- Bo czuje twój koniec.
427
Dowcip #3226. Na parkiecie gość tańczy wolnego z cyganką. w kategorii: „Żarty o tańczeniu”.
Hrabia tańczy z hrabiną. Nagle ona puściła bąka.
- Wolałabym żeby to zostało między nami. - mówi speszona.
- A ja bym wolał żeby się rozeszło.
- Wolałabym żeby to zostało między nami. - mówi speszona.
- A ja bym wolał żeby się rozeszło.
614
Dowcip #9822. Hrabia tańczy z hrabiną. Nagle ona puściła bąka. w kategorii: „Śmieszne żarty o tańczeniu”.
Skąd się wziął taniec irlandzki?
- Było za dużo whisky, a za mało kibli.
- Było za dużo whisky, a za mało kibli.
05
Dowcip #9285. Skąd się wziął taniec irlandzki? w kategorii: „Kawały o tańczeniu”.
Dlaczego w Wąchocku na dyskotece tańczą na bosaka?
- Bo słuchają muzyki w sąsiedniej wsi.
- Bo słuchają muzyki w sąsiedniej wsi.
29
Dowcip #6987. Dlaczego w Wąchocku na dyskotece tańczą na bosaka? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o tańczeniu”.
Czym się rożni saper od elektryka?
- Właściwie to niczym bo i saper, i elektryk myli się tylko raz ... Ale elektryk jeszcze przed śmiercią zatańczy.
- Właściwie to niczym bo i saper, i elektryk myli się tylko raz ... Ale elektryk jeszcze przed śmiercią zatańczy.
537
Dowcip #4870. Czym się rożni saper od elektryka? w kategorii: „Żarty o tańczeniu”.
Dyskoteka. Jakaś para tańczy mocno zbliżona do siebie... Jeden taniec, drugi. W końcu panna mówi:
- A Ty co? Blenda-med używasz?
- No jasne... A co, zęby białe?
- Eee nie... Jajka twarde.
- A Ty co? Blenda-med używasz?
- No jasne... A co, zęby białe?
- Eee nie... Jajka twarde.
610
Dowcip #33299. Dyskoteka. Jakaś para tańczy mocno zbliżona do siebie... w kategorii: „Śmieszne dowcipy o tańczeniu”.
Mąż nie mógł zadowolić swojej żony w łóżku. Wybrał się do seksuologa i mówi:
- Proszę pana nie mogę zadowolić swojej żony, kiedy się kochamy to nawet nie krzyczy ...
- Niech pan zadzwoni do agencji i zamówi striptizera z dużym interesem. Kiedy państwo będziecie się kochać, on w tym czasie ma tańczyć. Wtedy pańska żona powinna krzyczeć.
Koleś wyszedł z gabinetu i dzwoni do agencji. Zamówił striptizera z największym interesem i zaczął kochać się z żoną, podczas tego koleś z agencji tańczył. Niestety żona nie krzyczała. W końcu mąż mówi do striptizera:
- Wiesz, może zamieńmy się rolami ...
Tak zrobili i po minucie żona zaczęła krzyczeć. Uradowany mąż mówi do kolesia z agencji:
- Widzisz, tak się tańczy ...
- Proszę pana nie mogę zadowolić swojej żony, kiedy się kochamy to nawet nie krzyczy ...
- Niech pan zadzwoni do agencji i zamówi striptizera z dużym interesem. Kiedy państwo będziecie się kochać, on w tym czasie ma tańczyć. Wtedy pańska żona powinna krzyczeć.
Koleś wyszedł z gabinetu i dzwoni do agencji. Zamówił striptizera z największym interesem i zaczął kochać się z żoną, podczas tego koleś z agencji tańczył. Niestety żona nie krzyczała. W końcu mąż mówi do striptizera:
- Wiesz, może zamieńmy się rolami ...
Tak zrobili i po minucie żona zaczęła krzyczeć. Uradowany mąż mówi do kolesia z agencji:
- Widzisz, tak się tańczy ...
110