
Dowcipy o staruszkach
Do marynarskiej knajpy wchodzi dziewięćdziesięcioletnia babcia z papugą na ramieniu i mówi:
- Kto zgadnie, co to za zwierzę będzie mógł mnie pocałować. Co wy na to?
Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos:
- Aligator!
Babcia długo się waha:
- No cóż, to papuga. Ale skłonna jestem uznać odpowiedź!
- Kto zgadnie, co to za zwierzę będzie mógł mnie pocałować. Co wy na to?
Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos:
- Aligator!
Babcia długo się waha:
- No cóż, to papuga. Ale skłonna jestem uznać odpowiedź!
731
Dowcip #30904. Do marynarskiej knajpy wchodzi dziewięćdziesięcioletnia babcia z w kategorii: „Żarty o staruszkach”.
Mocno starszy pan o lasce w pierwszych dniach nowego roku przychodzi na siłownię. Staje w progu. Podchodzi trener:
- Szuka pan kogoś? W czym mogę panu pomóc?
- Proszę pana, ja postanowiłem zmienić moje życie. Na jakich urządzeniach powinienem stale ćwiczyć, by odzyskać powodzenie u kobiet?
- Hm, jest takie jedno urządzenie, które gwarantuje panu sukces: to bankomat!
- Szuka pan kogoś? W czym mogę panu pomóc?
- Proszę pana, ja postanowiłem zmienić moje życie. Na jakich urządzeniach powinienem stale ćwiczyć, by odzyskać powodzenie u kobiet?
- Hm, jest takie jedno urządzenie, które gwarantuje panu sukces: to bankomat!
713
Dowcip #33761. Mocno starszy pan o lasce w pierwszych dniach nowego roku przychodzi w kategorii: „Kawały o staruszkach”.

Najstarszy mieszkaniec Polski wygrał główną wygraną w Multilotku. Dziennikarz pyta go:
- Co pan sobie za to kupi?
- Nic. Złożę w banku i będę kiedyś miał na starość!
- Co pan sobie za to kupi?
- Nic. Złożę w banku i będę kiedyś miał na starość!
1618
Dowcip #3064. Najstarszy mieszkaniec Polski wygrał główną wygraną w Multilotku. w kategorii: „Śmieszny humor o staruszkach”.
Dwaj starcy ujrzeli
Zuzannę w kąpieli,
Chcieli postraszyć,
Ale czym nie mieli.
Zuzannę w kąpieli,
Chcieli postraszyć,
Ale czym nie mieli.
1412
Dowcip #32081. Dwaj starcy w kategorii: „Śmieszne żarty o staruszkach”.

Sprawa rozwodowa, mąż i żona mają po dziewięćdziesiąt pięć lat. Sędzia pyta:
- Dlaczego zdecydowali się państwo na rozwód w tym wieku?
- Czekaliśmy, aż dzieci pomrą.
- Dlaczego zdecydowali się państwo na rozwód w tym wieku?
- Czekaliśmy, aż dzieci pomrą.
1020
Dowcip #18806. Sprawa rozwodowa, mąż i żona mają po dziewięćdziesiąt pięć lat. w kategorii: „Żarty o staruszkach”.
Na jednej wyspie stoi czterech mężczyzn w różnym wieku. Na sąsiedniej wyspie opala się naga dziewczyna.
- Płyniemy do niej! - woła dwudziestolatek.
- Najpierw trzeba zrobić tratwę! - radzi trzydziestolatek.
- Lepiej by zorganizować solidną łódkę! - poprawia go czterdziestolatek.
- Po co płynąć? Przecież stąd też widać! - mówi pięćdziesięciolatek.
- Płyniemy do niej! - woła dwudziestolatek.
- Najpierw trzeba zrobić tratwę! - radzi trzydziestolatek.
- Lepiej by zorganizować solidną łódkę! - poprawia go czterdziestolatek.
- Po co płynąć? Przecież stąd też widać! - mówi pięćdziesięciolatek.
313
Dowcip #26219. Na jednej wyspie stoi czterech mężczyzn w różnym wieku. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o staruszkach”.

- Ile masz lat chłopczyku? - pyta starsza pani małego chłopca.
- Siedem. - odpowiada. - Ale mógłbym mieć już dziesięć gdyby nie to, że mój tata był taki nieśmiały.
- Siedem. - odpowiada. - Ale mógłbym mieć już dziesięć gdyby nie to, że mój tata był taki nieśmiały.
716
Dowcip #14493. - Ile masz lat chłopczyku? - pyta starsza pani małego chłopca. w kategorii: „Kawały o staruszkach”.
Wraca koleś autobusem, okropnie zmęczony po ciężkim dniu pracy. Siedzi, a nad nim dwa mohery obrabiają mu dupę, bo im miejsca nie ustąpił:
- Ja wychowałam pięcioro dzieci i każde by ustąpiło!
- Ja wychowałam dziesięcioro dzieci i każde by ustąpiło!
Na co koleś, gdy już nie wytrzymał:
- Jak żeście tłoku narobiły to teraz stójcie!
- Ja wychowałam pięcioro dzieci i każde by ustąpiło!
- Ja wychowałam dziesięcioro dzieci i każde by ustąpiło!
Na co koleś, gdy już nie wytrzymał:
- Jak żeście tłoku narobiły to teraz stójcie!
927
Dowcip #16369. Wraca koleś autobusem, okropnie zmęczony po ciężkim dniu pracy. w kategorii: „Kawały o staruszkach”.

Jadą babcia i dziadek w samochodzie.
- Jak będzie coś ciekawego to mnie obudź!
- Dobra.
Po kilku minutach babcia widzi znak STOP.
- Dziadek, znak STOP!
- Jak będzie coś ciekawszego!
Po kilu godzinach wjechali do miasta ”Dupka” w której był pogrzeb.
- Dziadek, pogrzeb w Dupce!
- Sama se pogrzeb w dupce!
- Jak będzie coś ciekawego to mnie obudź!
- Dobra.
Po kilku minutach babcia widzi znak STOP.
- Dziadek, znak STOP!
- Jak będzie coś ciekawszego!
Po kilu godzinach wjechali do miasta ”Dupka” w której był pogrzeb.
- Dziadek, pogrzeb w Dupce!
- Sama se pogrzeb w dupce!
3120
Dowcip #29525. Jadą babcia i dziadek w samochodzie. w kategorii: „Kawały o staruszkach”.
Przynoszą babę do lekarza z postrzelonym kolanem.
- Co się pani stało?
- Chciałam popełnić samobójstwo.
- To dlaczego strzeliła sobie pani w kolano?
- A sam pan doktor powiedział, że serce jest trzy palce poniżej piersi.
- Co się pani stało?
- Chciałam popełnić samobójstwo.
- To dlaczego strzeliła sobie pani w kolano?
- A sam pan doktor powiedział, że serce jest trzy palce poniżej piersi.
1728
Dowcip #11853. Przynoszą babę do lekarza z postrzelonym kolanem. w kategorii: „Kawały o staruszkach”.
