LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o seksie


Telewizja pojechała do Bacy, który będzie mieć za miesiąc sto pięć lat. Dziennikarka przeprowadza wywiad i pyta się:
- Baco czego tak długo przeżyliście? Pewnie nie paliliście tytoniu?
Na to Baca:
- Widzi pani ta stodołę, tyle w życiu tytoniu wypaliłem.
- No to może alkoholu rześta nie pili?
- Widzi tam staw za domem? Tyle to ja wódki wypił przez całe życie.
- No to pewnie baca sexu nie uprawiał?
- Widzi pani tą kose w sieni? Wczoraj tu była śmierć tak jej dałem popalić, że aż kose zostawiła.
24

Dowcip #16925. Telewizja pojechała do Bacy w kategorii: „Śmieszne dowcipy o seksie”.

Pewien facet żyjący od kilku dobrych lat na bezludnej wyspie widzi szalupę podpływająca do brzegu, a w niej Claudię Shiffer.
- Musiało ci TEGO brakować - mówi Claudia, wypinając to i owo.
- Owszem - odpowiedział rozbitek, po czym przeleciał kilka razy Claudię.
- No i jak było? - pyta po wszystkim Claudia.
- Fajnie - bez entuzjazmu mówi rozbitek.
- Brakowało ci czegoś? - pyta zaniepokojona.
- Ano brakowało. A nie mogłabyś się przebrać za faceta na chwilkę?
- Coś ty, nie zgadzam się - odpowiada wzburzona Claudia.
- Proszę - mówi facet - Dam ci moje stare ciuchy, brodę przyprawimy ze słomy...
- No dobrze - zgadza się Claudia, po czym się przebiera się za faceta. Przebrana Claudia staje przed rozbitkiem.
- No i co teraz? - pyta.
Rozbitek rozradowany przyjacielsko uderza ją w łopatkę i mówi:
- Ty, stary, nie zgadniesz kogo dymałem - Claudię Shiffer!
04

Dowcip #17511. Pewien facet żyjący od kilku dobrych lat na bezludnej wyspie widzi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o seksie”.

Pewien dżentelmen odwiedził seksuologa i prosi go o radę w następującej sprawie:
- Od siedmiu miesięcy moja małżonka straciła zupełnie zainteresowanie do seksu ze mną. Co mam robić?
- Drogi panie, najlepszym rozwiązaniem będzie, gdy pańska małżonka mnie odwiedzi, proszę ją skłonić do wizyty u mnie.
Po kilku dniach małżonka przychodzi do seksuologa i w końcu wyznaje prawdę:
- Panie doktorze, od siedmiu miesięcy mam świetnie płatną pracę i aby się nie spóźnić, muszę się codziennie w ostatniej chwili decydować na taksówkę. Gdy dojeżdżam do celu, stwierdzam, że nie mam pieniędzy i wtedy taksówkarz mówi: ”Droga Pani albo zaraz dzwonię po policję albo... No wie Pani...”
No i muszę z nim na szybko zrobić numerek, a to z kolei powoduje, że się spóźniam do pracy, a wtedy mój szef mówi: ”Droga Pani albo wpiszę Pani zaraz naganę za to ciągłe spóźnianie albo... No wie pani...” No i z nim też numerek, czasem dwa. To powoduje, że wychodzę późno do domu i aby zdążyć mojemu mężowi przygotować na czas obiad muszę wziąć taxi i historia się znowu powtarza.
Tak więc sam pan rozumie, że nie mam już ochoty na seks z mężem prawda?
- Oczywiście proszę Pani - potwierdza doktor - i moja rada jest taka: Albo opowiem to wszystko mężowi, albo... No wie pani.”
213

Dowcip #8620. Pewien dżentelmen odwiedził seksuologa i prosi go o radę w w kategorii: „Śmieszne kawały o seksie”.

Jeszcze dziś wiele osób pisze ręcznie cyfrę siedem z poziomą kreską w połowie wysokości. Kreska ta zanikła w większości stylów pisma maszynowego i komputerowego. Ale czy wiecie dlaczego ta kreska przetrwała do naszych czasów?
Trzeba powrócić do czasów biblijnych, kiedy to Mojżesz wspiął się na górę Synaj. Gdy zostało mu podyktowane dziesięć przykazań zszedł do swego ludu i zaczął odczytywać im donośnym głosem każde przykazanie. Gdy doszedł do siódmego odczytał:
”Nie wolno Ci cudzołożyć” .
Na co z tłumu odezwały się liczne głosy:
- Skreśl siódemkę, skreśl siódemkę!
518

Dowcip #9155. Jeszcze dziś wiele osób pisze ręcznie cyfrę siedem z poziomą kreską w w kategorii: „Kawały o seksie”.

- To, że przychodziłeś do mojej żony, gdy byłem w pracy, mogę ci wybaczyć. Ale za to, że pokazałeś jej, że można dwa razy to obiję ci gębę!
311

Dowcip #9272. - To, że przychodziłeś do mojej żony, gdy byłem w pracy w kategorii: „Kawały o seksie”.

Pewien rabin w swej synagodze miał wieczne utrapienie z młodymi wiernymi, którzy na nabożeństwo przychodzili bez jarmułek. Prosił, napominał, aż wreszcie na drzwiach bożnicy wywiesił kartkę z napisem.
”PRZYCHODZENIE DO DOMU BOŻEGO BEZ NAKRYCIA GŁOWY JEST TAK SAMO CIĘŻKIM GRZECHEM JAK CUDZOŁÓSTWO!”
Po tygodniu nic się nie zmieniło, tylko ktoś dopisał małymi literami ”Próbowałem jednego i drugiego - różnica kolosalna!”
012

Dowcip #9307. Pewien rabin w swej synagodze miał wieczne utrapienie z młodymi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o seksie”.

W środku nocy z małżeńskiego łoża wstaje mąż i trzymając się w okolicach krocza zaczyna nerwowo stąpać z nogi na nogę i przechadzać się po pokoju.
- Co ci jest? - pyta rozbudzona żona.
- A tak cholernie kobiety mi się chce. - odpowiada małżonek.
- No to wskakuj - żona zapraszająco odsuwa pierzynę.
- Eee. Jakoś to rozchodzę.
39

Dowcip #11885. W środku nocy z małżeńskiego łoża wstaje mąż i trzymając się w w kategorii: „Dowcipy o seksie”.

Typowy macho poślubił typową piękną damulkę i tuż po ślubie wyłożył następujące zasady życia:
- Będę w domu kiedy zechcę, jeśli zechcę i o której zechcę, i zapomnij o jakimkolwiek narzekaniu na to. Obiad ma być naszykowany na stole, chyba że powiem, że nie będę jadł w domu. Będę jeździł na polowania, na ryby, będę chodził na jednego do baru i grał w karty z kolegami kiedy tylko będę chciał, i nie masz prawa mi tego zabraniać. To moje zasady. Jakieś komentarze?
Jego młoda żona na to:
- Nie, to mi pasuje. Ale zapamiętaj sobie, że tutaj zawsze o siódmej będzie seks, czy będziesz, czy nie.
37

Dowcip #11888. Typowy macho poślubił typową piękną damulkę i tuż po ślubie wyłożył w kategorii: „Śmieszne kawały o seksie”.

Przyjeżdża mąż z żoną na porodówkę, po chwili rodzą się bliźniaki, ale są rude. Żona mówi do lekarza:
- Panie doktorze, co ja powiem mężowi na te rude dzieci, skoro ja i on jesteśmy ciemni?
Lekarz na to, żeby powiedziała mężowi, aby przyszedł do jego gabinetu. Mężczyzna przychodzi i lekarz pyta:
- Uprawia pan seks z żoną raz na tydzień?
Mąż odpowiada:
- Nie.
- A raz na miesiąc?
- Nie.
- Raz na pół roku?
- Tak.
- To widzisz pan, coś tym zardzewiałym sprzętem narobił.
111

Dowcip #12760. Przyjeżdża mąż z żoną na porodówkę, po chwili rodzą się bliźniaki w kategorii: „Dowcipy o seksie”.

Zenek i Maria uznali, że aby mięć chwilę dla siebie w niedzielne popołudnie, jedynym wyjściem jest wysłać syna na balkon i poprosić go o komentowanie tego, co się dzieje w okolicy.
Chłopiec zaczyna komentować, a rodzice robią swoje.
- Holują samochód na parking - mówi - przejechała karetka. Wygląda na to, że Kowalscy mają gości - mówi po chwili - Mateusz jeździ na nowym rowerze, a Nowakowie uprawiają seks.
Mama i tata podskoczyli w łóżku:
- A skąd wiesz? - pyta zaskoczony ojciec.
- Ich dziecko też stoi na balkonie.
110

Dowcip #5933. Zenek i Maria uznali w kategorii: „Żarty o seksie”.

Śmieszne kawały o seksieHumor o seksieŚmieszne żarty o seksieŻarty o seksieDowcipy o seksieKawały o seksieŚmieszny humor o seksieŚmieszne dowcipy o seksie

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a

» Motocykle ogłoszenia

» Wyrazy przeciwstawne

» Słownik znaczeń

» Rozwiązania do krzyżówek

» Odmiana przez przypadki online

» Oferty pracy opieka seniora

» Wyszukiwarka rymów do wyrazów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków

» Wyrazy bliskoznaczne

» Wyliczanki rymowanki

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami do drukowania

» Zmiana czasu - informacje

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost