LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o seksie


Ojciec z synem handlują kartoflami po osiedlach. Zajeżdżają na podwórko i wołają.
- Kartofelki! Kartofelki!
Z drugiego piętra babeczka się wychyla, że chce.
- Ile?
- Cztery worki.
- Synu idź. - mówi ojciec.
Na górze babka pyta:
- Dobra. Ile płace?
- Sto złotych.
- Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosły, mi też niczego nie brakuje, może seks?
- Wie pani musiałbym się skonsultować z tatą.
- Ale no wie pan przecież pan jest dorosły, po co takie pytania?
- Jednak wolałbym zapytać.
- Ale dlaczego?
- Bo w zeszłym roku przepuściliśmy tak dwadzieścia ton.
216

Dowcip #22777. Ojciec z synem handlują kartoflami po osiedlach. w kategorii: „Śmieszny humor o seksie”.

Jasiu podchodzi do taty i pyta:
- Tato, tato co to jest sex wirtualny?
- Słuchaj synku. Eliza dała byś dupy Arabowi za tysiąc dolarów?
- Jasne!
- A ty Wiola zrobiła byś gałkę murzynowi za tysiąc dolarów?
- Oczywiście!
- A ty dziadek dał byś dupy obcemu za tysiaka?
- Pewnie!
- Widzisz Jasiu, wirtualnie mamy trzy tysiące dolarów, a rzeczywiście dwie puszczalskie i jednego pedała.
713

Dowcip #22785. Jasiu podchodzi do taty i pyta w kategorii: „Żarty o seksie”.

Chłopak bzyka dziewczynę w samochodzie. Podchodzi policjant i pyta:
- Co robicie obywatelu?
- Bzykam dziewczynę.
- No to teraz moja kolej. - rzekł policjant rozpinając rozporek.
- Czemu nie. W sumie nie robiłem tego nigdy z policjantem. - odpowiedział chłopak.
18

Dowcip #22514. Chłopak bzyka dziewczynę w samochodzie. w kategorii: „Żarty o seksie”.

Dwóch księży wracało tym samym samolotem z urlopu w ciepłych krajach, a miejsca mieli obok siebie. Postanowili się więc tuż przed startem wzajemnie wyspowiadać, bo to różnie się może zdarzyć. Najpierw spowiadał się starszy. Wyznał, że w czasie urlopu grzeszył z kobietami po kilka razy dziennie, a i od alkoholu nie stronił. Dostał za pokutę trzy zdrowaśki. Potem młodszy wyznał, że pozwolił sobie raz zgrzeszyć z kobietą i dostał trzy noce leżeć krzyżem przed ołtarzem. Po rozgrzeszeniach młodszy pyta starszego:
- No, proszę ojca, ale gdzież tu jakaś współmierność?
- A, bo synu, musisz wiedzieć, że ja, jak bzykam, to bzykam, a jak spowiadam to spowiadam!
68

Dowcip #27283. Dwóch księży wracało tym samym samolotem z urlopu w ciepłych krajach w kategorii: „Kawały o seksie”.

Pokłócił się facio z żoną i postanowił rzucić dotychczasowe życie. Wsiadł w pociąg i pojechał w głęboką tajgę. Najął się jako drwal i powoli, na łonie dzikiej natury, odzyskiwał równowagę psychiczną. Minął miesiąc, dwa, pół roku. Po roku zatęsknił jednak za kobietą. Udał się w weekend do najbliższej osady, wchodzi do miejscowego baru, zamawia setę i zagaduje mimochodem:
- Wiesz, pracuję już tu cały rok. Kobiety potrzebuję! Jak tu u was z babami?
- Chyba nie możesz za siebie, drwalu. - odpowiada barman. - Tu, w głębokiej tajdze kobiety? Nic z tego. Ale mamy Walentina Pietrowicza.
- A na co mi Walentin Pietrowicz? Czy ja wyglądam na pedała? - zdenerwował się drwal, dopił wódkę i wrócił niezadowolony w tajgę.
Rąbał tam las jeszcze przez pół roku, ale hormony buzowały coraz bardziej. W końcu udał się ponownie do osady. Zaszedł do baru i mówi:
- No dobra. dawaj mi tego Walentina Pietrowicza, ale żeby o tym wiedziały tylko trzy osoby! Ja, Ty i Walentin Pietrowicz. - prosi.
- Nie da rady. Musi o tym wiedzieć co najmniej siedem osób. - rozkłada ręce barman.
- A po co jeszcze czterech?
- No, ktoś musi trzymać Walentina Pietrowicza. On nie za bardzo to lubi.
211

Dowcip #27802. Pokłócił się facio z żoną i postanowił rzucić dotychczasowe życie. w kategorii: „Humor o seksie”.

Do małego hoteliku przyjechali na miesiąc miodowy nowożeńcy. On dziewięćdziesiąt pięć lat, ona dwadzieścia trzy. Cała obsługa zakładała się, czy pan ”młody” przeżyje w ogóle noc poślubną. Rankiem panna młoda wyszła powoli z pokoju, zeszła po schodach trzymając się kurczowo poręczy, dowlokła się do baru i opadła z wysiłkiem na stołek.
- Co się pani stało? Wygląda pani, jak po zapasach z niedźwiedziem. - pyta barman.
Ona odpowiada z rozpaczą:
- Myślałam, że miał na myśli pieniądze, kiedy mówił, że oszczędzał od siedemdziesięciu pięciu lat.
015

Dowcip #27256. Do małego hoteliku przyjechali na miesiąc miodowy nowożeńcy. w kategorii: „Śmieszne kawały o seksie”.

- Czym się różni męski orgazm od damskiego?
- Męski kończy seks, a kobiecy masturbację...
1515

Dowcip #33734. - Czym się różni męski orgazm od damskiego? w kategorii: „Śmieszne żarty o seksie”.

Pewien mężczyzna w trakcie robienia zakupów, dostrzegł na sklepowej półce olimpijskie kondomy. Zafascynowany kupił jedną paczkę.
Po powrocie do domu poinformował małżonkę o swoim nabytku.
- Olimpijskie kondomy!? A co w nich takiego specjalnego, zapytała zaintrygowana.
- Mają trzy kolory, odpowiedział. Złoty, srebrny i brązowy.
- Jaki kolor masz zamiar dziś na siebie nałożyć - zapytała żona chichocząc.
- Złoty oczywiście - dumnie odpowiedział mąż, na co żona krzywiąc się odparła.
- A dlaczego nie srebrny do cholery!? Choć raz mógłbyś skończyć jako drugi!
631

Dowcip #33724. Pewien mężczyzna w trakcie robienia zakupów w kategorii: „Śmieszny humor o seksie”.

Kompania w legionie cudzoziemskim stacjonowała na Saharze przez trzy lata. Przez ten czas żołnierze nie mieli kontaktu z kobietą. Zdecydowali się w końcu posłać jednego szeregowego na tydzień do najbliższego miasta, aby spędził trochę czasu z kobietą, a następnie wszystkie szczegóły im opowiedział. Po tygodniu szeregowiec wraca, uśmiechnięty i zrelaksowany. Cała kompania zebrala się wokół aby posłuchać o jego wyczynach.
- W trzeci dzień ... - zaczyna szeregowiec.
- Nie! Nie! - przerywają mu głosy wokoło - Zacznij od pierwszego dnia!!!
- A więc trzeciego dnia - kontynuuje szeregowy - spytała mnie, czy mógłbym przerwać, żeby mogła pójść do łazienki.
512

Dowcip #33557. Kompania w legionie cudzoziemskim stacjonowała na Saharze przez trzy w kategorii: „Żarty o seksie”.

W fabryce dwóch kolegów zaczęło się spierać za co kobiety kochają mężczyzn. Pierwszy mówi:
- No, moja żona to mnie kocha za to, że jestem ojcem jej dzieci, głową rodziny, wspieram ich i czują się ze mną bezpiecznie.
- Nie! Ona Cię kocha tylko za rżnięcie!
- Niemożliwe.
- To powiedz jej w domu, że nie możesz!
Śpi facet nocą, a żona pyta się go:
- Co Ci się stało, że tak od razu śpisz, nic nie działasz. Właź!!!
- Wiesz co, dzisiaj w pracy ktoś mnie przypadkowo kluczem po jajcach uderzył i lekarz powiedział, że będę impotent do śmierci.
- Ach, taaak?
Żona schodzi z łóżka i zaczyna dzielić wszystkie rzeczy i mówi:
- Twoje. Moje. Twoje. Moje.
Facet cicho schodzi z łóżka, opuszcza piżamę i zasadza w zad żonie. Wtedy ona:
- Nasze. Nasze. Nasze.
721

Dowcip #33537. W fabryce dwóch kolegów zaczęło się spierać za co kobiety kochają w kategorii: „Żarty o seksie”.

Kawały o seksieHumor o seksieŚmieszne kawały o seksieŚmieszne dowcipy o seksieŚmieszny humor o seksieŚmieszne żarty o seksieŻarty o seksieDowcipy o seksie

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a

» Używane motocykle ogłoszenia

» Internetowy słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Słownik haseł i definicji

» Hasła do krzyżówek

» Odmiana imion przez przypadki

» Praca dla opiekunów seniora

» Słownik rymów przymiotniki

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników

» Internetowy słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki do zabawy

» Zagadki do wydruku dla dzieci

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost