Dowcipy o sekretarkach
W sądzie rozprawa w sprawie afery finansowej. Na kolejnego świadka zostaje wezwana sekretarka oskarżonego, młoda, śliczna, filigranowa blondynka.
- Czy wie pani, co panią czeka za składanie fałszywych zeznań? - pyta sędzia po przesłuchaniu kobiety.
- Tak - odpowiada z uśmiechem dziewczyna. - Szef coś mi wspominał o stu tysiącach dolarów, mercedesie i futrze z norek.
- Czy wie pani, co panią czeka za składanie fałszywych zeznań? - pyta sędzia po przesłuchaniu kobiety.
- Tak - odpowiada z uśmiechem dziewczyna. - Szef coś mi wspominał o stu tysiącach dolarów, mercedesie i futrze z norek.
27
Dowcip #18881. W sądzie rozprawa w sprawie afery finansowej. w kategorii: „Humor o sekretarkach”.
Sekretarka wchodzi do gabinetu dyrektora z komórką i mówi:
- Panie dyrektorze, SMS przyszedł!
A na to dyrektor:
- Niech wejdzie!
- Panie dyrektorze, SMS przyszedł!
A na to dyrektor:
- Niech wejdzie!
36
Dowcip #14560. Sekretarka wchodzi do gabinetu dyrektora z komórką i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o sekretarkach”.
Przychodzi dyrektor kopalni po Barbórce do biura staje na środku i nagle.
- Bleee, bleee, bleee o kurde będę rzygał.
Więc sekretarka szybko przynosi miskę.
Dyrektor pyta:
- Co to jest?
- No jak to co?- Odpowiada sekretarka - Powiedział pan że będzie rzygał więc przyniosłam miskę.
Na to dyrektor po chwili zastanowienia.
- Pieprzę to zmieniłem zdanie zesrałem się.
- Bleee, bleee, bleee o kurde będę rzygał.
Więc sekretarka szybko przynosi miskę.
Dyrektor pyta:
- Co to jest?
- No jak to co?- Odpowiada sekretarka - Powiedział pan że będzie rzygał więc przyniosłam miskę.
Na to dyrektor po chwili zastanowienia.
- Pieprzę to zmieniłem zdanie zesrałem się.
119
Dowcip #30967. Przychodzi dyrektor kopalni po Barbórce do biura staje na środku i w kategorii: „Kawały o sekretarkach”.
Dyrektor wchodzi do sekretariatu i widzi jak pracownik całuje jego sekretarkę:
- Czy ja Panu za to płacę? - krzyczy wzburzony.
- Ależ skąd, ja to robię z przyjemnością i zupełnie za darmo.
- Czy ja Panu za to płacę? - krzyczy wzburzony.
- Ależ skąd, ja to robię z przyjemnością i zupełnie za darmo.
26
Dowcip #9957. Dyrektor wchodzi do sekretariatu i widzi jak pracownik całuje jego w kategorii: „Śmieszne żarty o sekretarkach”.
Szef kładzie przed sekretarką kartkę ze zdaniem: ”Pieprzyć nie wolno zwolnić.”
I mówi:
- Przecinek postaw sama.
I mówi:
- Przecinek postaw sama.
04
Dowcip #10182. Szef kładzie przed sekretarką kartkę ze zdaniem w kategorii: „Śmieszne żarty o sekretarkach”.
Trzy koleżanki z biura przychodzą w odwiedziny do czwartej, leżącej w szpitalu.
- I co, dajecie sobie radę beze mnie? - pyta chora.
- Podzieliłyśmy twoją robotę i jakoś leci. Zosia robi na drutach, Jola parzy kawę, a ja zabawiam szefa.
- I co, dajecie sobie radę beze mnie? - pyta chora.
- Podzieliłyśmy twoją robotę i jakoś leci. Zosia robi na drutach, Jola parzy kawę, a ja zabawiam szefa.
411
Dowcip #7517. Trzy koleżanki z biura przychodzą w odwiedziny do czwartej w kategorii: „Śmieszny humor o sekretarkach”.
Dyrektor przyjął blondynkę jako sekretarkę i w pierwszym dniu pracy udziela jej instruktażu:
- Niech pani zapamięta, że należy trzy razy dodawać cyfry zanim przedstawi mi pani końcową sumę. Ona musi być sprawdzona i pewna!
- Proszę, panie dyrektorze. To sumowałam nawet dziesięć razy.
- Znakomicie. Lubię takie sumienne sekretarki!
- A tu ma pan dziesięć różnych wyników.
- Niech pani zapamięta, że należy trzy razy dodawać cyfry zanim przedstawi mi pani końcową sumę. Ona musi być sprawdzona i pewna!
- Proszę, panie dyrektorze. To sumowałam nawet dziesięć razy.
- Znakomicie. Lubię takie sumienne sekretarki!
- A tu ma pan dziesięć różnych wyników.
26
Dowcip #7945. Dyrektor przyjął blondynkę jako sekretarkę i w pierwszym dniu pracy w kategorii: „Żarty o sekretarkach”.
Kierownik działu kadr wchodzi do sekretariatu i zastaje w nim szlochającą sekretarkę.
- Cóż się stało?
- Dyrektor zwalnia mnie z pracy!
- Pani Marysiu, myli się pani! Ja pierwszy wiedziałbym o tym. A może doszło między wami do jakiegoś nieporozumienia?
- Nie, ale przed chwilą z jego gabinetu wynieśli kanapę.
- Cóż się stało?
- Dyrektor zwalnia mnie z pracy!
- Pani Marysiu, myli się pani! Ja pierwszy wiedziałbym o tym. A może doszło między wami do jakiegoś nieporozumienia?
- Nie, ale przed chwilą z jego gabinetu wynieśli kanapę.
2140
Dowcip #458. Kierownik działu kadr wchodzi do sekretariatu i zastaje w nim w kategorii: „Żarty o sekretarkach”.
Pani zadała dzieciom temat wypracowania - ’Jak wyobrażam sobie pracę dyrektora?’.
Wszystkie dzieci piszą tylko Jaś siedzi bezczynnie założywszy ręce.
- Czemu Jasiu nie piszesz? - pyta się nauczycielka.
- Czekam na sekretarkę.
Wszystkie dzieci piszą tylko Jaś siedzi bezczynnie założywszy ręce.
- Czemu Jasiu nie piszesz? - pyta się nauczycielka.
- Czekam na sekretarkę.
515
Dowcip #1126. Pani zadała dzieciom temat wypracowania - ’Jak wyobrażam sobie pracę w kategorii: „Kawały o sekretarkach”.
Młoda, śliczna sekretarka w pierwszym dniu pracy stoi nad niszczarką dokumentów z lekko niepewną miną. Oczarowany kolega z pracy postanawia wybawić dziewczynę z opresji.
- Mogę Ci w czymś pomóc?
- Pokaż mi jak to działa.
Chłopak bierze z jej rąk dokumenty i wkłada do niszczarki.
- Bardzo Ci dziękuje! A którędy wychodzą kopie?
- Mogę Ci w czymś pomóc?
- Pokaż mi jak to działa.
Chłopak bierze z jej rąk dokumenty i wkłada do niszczarki.
- Bardzo Ci dziękuje! A którędy wychodzą kopie?
29