LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o służących


Pani Mądrala dała wolny dzień swojej służącej, bo ta miała ślub siostry. Po powrocie dziewczyny pani Mądrala mówi:
- Skłamałaś! Dzwoniłam do Twojej siostry i powiedziała, że wcale nie wychodzi za mąż!
- W takim razie w tej historii kłamią dwie osoby, bo ja wcale nie mam żadnej siostry.
15

Dowcip #26739. Pani Mądrala dała wolny dzień swojej służącej w kategorii: „Humor o służących”.

Przychodzi lokaj do hrabiego i mówi:
- Hrabio, może podam obiad?
- Bez sensu ...
- To może hrabio pójdziemy na spacer?
- Bez sensu ...
- No to może opowiem zagadkę?
- Dobra, niech będzie ...
- Hrabio, co to jest: ”owłosione i wchodzi do dziury?”
- Penis.
- A nie, bo mysz!
- Mysz?! W cipie?! Bez sensu ...
821

Dowcip #23834. Przychodzi lokaj do hrabiego i mówi w kategorii: „Dowcipy o sługach”.

Służący pyta doktora Frankensteina:
- Panie doktorze jak nauczył pan swojego potwora tak pięknie recytować ”Odę do radości” Schillera?
- Powiedziałem mu, że to słowa piosenki disco polo.
45

Dowcip #21554. Służący pyta doktora Frankensteina w kategorii: „Humor o sługach”.

Słynna gwiazda Hollywoodzka zwalnia pewnego dnia swoją starą służącą.
- Za co? - płacze kobieta.
- Za to, że wygadałaś, iż pracujesz u mnie trzydzieści pięć lat!
27

Dowcip #26719. Słynna gwiazda Hollywoodzka zwalnia pewnego dnia swoją starą służącą. w kategorii: „Śmieszne żarty o służących”.

Zbyszko miał z Hanką incydent, po którym służąca znalazła się ciąży.
07

Dowcip #22401. Zbyszko miał z Hanką incydent, po którym służąca znalazła się ciąży. w kategorii: „Śmieszne żarty o służących”.

Kowalska zatrudniła jako pomoc domową dziewczynę o przepięknych blond włosach. Już w pierwszym dniu pracy dziewczyna, zagadnięta o swój piękny warkocz, wyznała:
- Proszę pani, te włosy to peruka. Ja nie mam ani jednego włosa na całym ciele. Nawet tam.
Wieczorem pani Kowalska opowiedziała o tym mężowi. Mąż na to:
- W życiu o czymś takim nie słyszałem. Proszę Cię, namów ją jutro, żeby Ci pokazała. Zawołaj ją do sypialni i niech się rozbierze, a ja się schowam w szafie i też zobaczę!
Następnego dnia pani Kowalska zagaduje dziewczynę nieśmiało, ta się zgadza, panie udają się do sypialni... Dziewczyna się rozbiera i demonstruje swój stan posiadania, po czym mówi:
- Wie pani co? Ja nigdy nie widziałam takiej z włosami. Nie pokazałaby mi pani?
Pani Kowalska rozbiera się więc i wymiana doświadczeń jest już pełna. Wieczorem pani Kowalska lekko wkurzona mówi do męża:
- No, mam nadzieję, że jesteś zadowolony. Bo trochę głupio mi się zrobiło, jak mnie poprosiła, żebym też się rozebrała!
- Tobie? Tobie było głupio? Ja tam w szafie miałem komplet kumpli od brydża!!!
09

Dowcip #32746. Kowalska zatrudniła jako pomoc domową dziewczynę o przepięknych blond w kategorii: „Śmieszne żarty o służących”.

Proboszcz zawiózł swoją służącą do lekarza. Kiedy ta wychodzi z gabinetu, pyta:
- No i co powiedział lekarz?
- Kazał mi pokazać język. - relacjonuje gospodyni - Przepisał mi środek na wzmocnienie.
- Mój Boże. - stęknął proboszcz - Ale chyba nie na język?
26

Dowcip #32578. Proboszcz zawiózł swoją służącą do lekarza. w kategorii: „Śmieszny humor o służących”.

Bogacz poleca służącej:
- Zejdź do jatki i zobacz, czy rzeźnik ma cielęce nogi.
Służąca wraca po kilku minutach.
- No i co?
- Nie mogłam zobaczyć, bo ma na nogach buty...
07

Dowcip #32345. Bogacz poleca służącej w kategorii: „Humor o służących”.

Pewne bogate małżeństwo postanowiło wyjść wieczorem na imprezę. Jako, że mieli zamiar wrócić późno, dali swojemu kamerdynerowi wolne do następnego dnia. Okazało się niestety, iż żona nie bawiła się za dobrze, więc postanowiła wrócić szybciej do domu. Mąż natomiast bawił się wyśmienicie i został dłużej na imprezie. Kiedy kobieta weszła do domu, zobaczyła kamerdynera Jana w jadalni. Zaprowadziła go do sypialni. Spojrzała na niego i powiedziała:
- Janie, zdejmij moją suknię.
Zrobił to powoli.
- Janie, zdejmij teraz me pończochy i podwiązki.
Zdjął jak mu kazano.
- Janie, a teraz mój stanik i majtki.
Zdjął. Napięcie wciąż rosło, gdy kobieta dodała:
- Janie, jeżeli jeszcze raz założysz moje ciuchy, wylatujesz...
014

Dowcip #32243. Pewne bogate małżeństwo postanowiło wyjść wieczorem na imprezę. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o sługach”.

Przychodzi lokaj do hrabiego, cierpiącego na jesienną depresję i mówi:
- Hrabio, może podam obiad?
- Bez sensu.
- To może hrabio pójdziemy na spacer?
- Bez sensu...
- Może rozegramy partyjkę szachów?
- Bez sensu...
- No to może opowiem zagadkę?
- Dobra, niech będzie...
- Hrabio, co to jest: owłosione i wchodzi do dziury?
- Penis.
- A nie, bo mysz!
- Mysz? W pipie? Bez sensu...
13

Dowcip #31816. Przychodzi lokaj do hrabiego, cierpiącego na jesienną depresję i mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o służących”.

Śmieszny humor o służącychKawały o sługachDowcipy o sługachDowcipy o służącychŚmieszne kawały o sługachHumor o służącychŻarty o służącychŻarty o sługachŚmieszne żarty o sługachHumor o sługachŚmieszne dowcipy o sługachŚmieszne żarty o służącychKawały o służącychŚmieszne dowcipy o służącychŚmieszny humor o sługachŚmieszne kawały o służących

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Używane motocykle ogłoszenia

» Słownik antonimów i wyrazów przeciwstawnych

» Definicja

» Baza haseł do krzyżówek

» Odmiana wyrazów online

» Praca dla opiekunów seniora

» Słownik rymów do wyrazów

» Stopniowanie przysłówków online

» Słownik synonimów i wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki do druku dla dzieci

» Zmiana czasu na czas zimowy

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost