Dowcipy o sędziach
W sądzie sędzia pyta oskarżonego:
- Proszę wyjaśnić Sądowi co się stało z 1 żoną?
- Grzybów się najadła i zmarła.
- A co stało się z 2 żoną?
- Też grzybów się najadła i zmarła.
- A trzecia?
- A tą cholerę udusiłem, bo grzybów nie chciała jeść!
- Proszę wyjaśnić Sądowi co się stało z 1 żoną?
- Grzybów się najadła i zmarła.
- A co stało się z 2 żoną?
- Też grzybów się najadła i zmarła.
- A trzecia?
- A tą cholerę udusiłem, bo grzybów nie chciała jeść!
411
Dowcip #11896. W sądzie sędzia pyta oskarżonego w kategorii: „Humor o sędziach”.
Sędzia ostrym głosem, pyta:
- Czy oskarżony jest żonaty!?
- Nie Wysoki Sądzie - odpowiada drżącym i łamiącym się głosem - ja tylko tak głupio wyglądam.
- Czy oskarżony jest żonaty!?
- Nie Wysoki Sądzie - odpowiada drżącym i łamiącym się głosem - ja tylko tak głupio wyglądam.
25
Dowcip #12156. Sędzia ostrym głosem, pyta w kategorii: „Śmieszne żarty o sędziach”.
W czasie rozprawy rozwodowej sędzia zwraca się do męża:
- A więc zawsze wieczorami, kiedy wracał pan do domu, zastawał pan w szafie ukrytego jakiegoś mężczyznę?
- Tak jest.
- I to było powodem nieporozumień?
- Tak, bo nigdy nie miałem gdzie powiesić ubrania.
- A więc zawsze wieczorami, kiedy wracał pan do domu, zastawał pan w szafie ukrytego jakiegoś mężczyznę?
- Tak jest.
- I to było powodem nieporozumień?
- Tak, bo nigdy nie miałem gdzie powiesić ubrania.
14
Dowcip #13095. W czasie rozprawy rozwodowej sędzia zwraca się do męża w kategorii: „Śmieszne kawały o sędziach”.
Po wygranej sprawie w sądzie klient zwierza się adwokatowi:
- Kilka dni temu wysłałem sędziemu skrzynkę koniaku.
- Przecież to przekupstwo! Gdybym był na jego miejscu, na pewno przegralibyśmy sprawę!
- Ale ja wysłałem ten koniak w imieniu naszego przeciwnika!
- Kilka dni temu wysłałem sędziemu skrzynkę koniaku.
- Przecież to przekupstwo! Gdybym był na jego miejscu, na pewno przegralibyśmy sprawę!
- Ale ja wysłałem ten koniak w imieniu naszego przeciwnika!
03
Dowcip #13096. Po wygranej sprawie w sądzie klient zwierza się adwokatowi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o sędziach”.
Sędzia pyta oskarżonego:
- Pański zawód?
- Akrobata.
Sędzia szepcze coś do siedzącego obok drugiego sędziego i po chwili woła:
- Woźny! Proszę pozamykać wszystkie okna!
- Pański zawód?
- Akrobata.
Sędzia szepcze coś do siedzącego obok drugiego sędziego i po chwili woła:
- Woźny! Proszę pozamykać wszystkie okna!
12
Dowcip #13098. Sędzia pyta oskarżonego w kategorii: „Żarty o sędziach”.
Siedzi Baca przed sądem, a sąd mówi:
- Baco, pędziliście bimber, znaleźliśmy aparaturę.
- A to dowód?
- Oczywiście!
- To proszę, też dopisać oskarżenie za gwałt!
- A zgwałciliście kogoś, baco?
- Nie, ale aparaturę tyż mom!
- Baco, pędziliście bimber, znaleźliśmy aparaturę.
- A to dowód?
- Oczywiście!
- To proszę, też dopisać oskarżenie za gwałt!
- A zgwałciliście kogoś, baco?
- Nie, ale aparaturę tyż mom!
26
Dowcip #13112. Siedzi Baca przed sądem, a sąd mówi w kategorii: „Śmieszne żarty o sędziach”.
Piłkarz odpowiada przed komisja dyscyplinarną:
- Z jakiego powodu kopnęliście stopera przeciwników?
- Omyłka, słowo honoru! Myślałem, że to sędzia liniowy!
- Z jakiego powodu kopnęliście stopera przeciwników?
- Omyłka, słowo honoru! Myślałem, że to sędzia liniowy!
13
Dowcip #13813. Piłkarz odpowiada przed komisja dyscyplinarną w kategorii: „Śmieszne kawały o sędziach”.
Rozprawa w sądzie:
- A więc oskarżony przyznaje się, że w czasie polowania postrzelił gajowego?
- Tak, przyznaję się.
- A czy oskarżony może wskazać jakieś okoliczności łagodzące?
- Gajowy nazywa się Zając.
- A więc oskarżony przyznaje się, że w czasie polowania postrzelił gajowego?
- Tak, przyznaję się.
- A czy oskarżony może wskazać jakieś okoliczności łagodzące?
- Gajowy nazywa się Zając.
39
Dowcip #15022. Rozprawa w sądzie w kategorii: „Śmieszne dowcipy o sędziach”.
Przed sądem stoi facet:
- Czy to prawda, że oskarżony sprzedawał sok poziomkowy w butelkach twierdząc, że to eliksir młodości?
- Tak wysoki sądzie.
- Czy oskarżony był już wcześniej za to karany?
- Tak, w 1321 roku, w 1956 i w 1728 też.
- Czy to prawda, że oskarżony sprzedawał sok poziomkowy w butelkach twierdząc, że to eliksir młodości?
- Tak wysoki sądzie.
- Czy oskarżony był już wcześniej za to karany?
- Tak, w 1321 roku, w 1956 i w 1728 też.
29
Dowcip #8821. Przed sądem stoi facet w kategorii: „Śmieszny humor o sędziach”.
Kobieta jest świadkiem w sądzie:
- Na jakiej podstawie twierdzi pani, że obwiniony był pijany?
- Bo potrząsał latarnią, potem się schylał i szukał jabłek!
- Na jakiej podstawie twierdzi pani, że obwiniony był pijany?
- Bo potrząsał latarnią, potem się schylał i szukał jabłek!
24