Dowcipy o rekinach
Polak, Rusek i Niemiec chcą przejść przez granicę no i na granicy zatrzymał ich diabeł i powiedział, że jak spełnią jego zadanie to ich przepuści, a jak nie, to do piekła. Zadaniem było przepłynąć rzekę, w której znajdował się rekin, który wybija zęby. Pierwszy przepłynął Niemiec i krzyczy do diabła:
- Psepłynąłem.
Diabeł zaciera ręce i jest zadowolony że jest następna duszyczka w piekle. Drugi płynie Rusek no i krzyczy:
- Psepłynąłem.
Diabeł znów zaciera ręce. Trzeci płynie Polak i krzyczy:
- Przepłynąłem.
A diabeł:
- Słucham?
Polak znów powtarza:
- Przepłynąłem.
A po drugiej stronie rekin krzyczy do Polaka:
- Ja ci jesce pokaze!
- Psepłynąłem.
Diabeł zaciera ręce i jest zadowolony że jest następna duszyczka w piekle. Drugi płynie Rusek no i krzyczy:
- Psepłynąłem.
Diabeł znów zaciera ręce. Trzeci płynie Polak i krzyczy:
- Przepłynąłem.
A diabeł:
- Słucham?
Polak znów powtarza:
- Przepłynąłem.
A po drugiej stronie rekin krzyczy do Polaka:
- Ja ci jesce pokaze!
216
Dowcip #15291. Polak w kategorii: „Dowcipy o rekinach”.
Mały rekin na swoim pierwszym polowaniu widzi człowieka na desce wind surfingowej. Wraca do domu i chwali się mamie:
- Nie uwierzysz co widziałem! Pyszny kąsek i w dodatku na talerzu i z serwetką!
- Nie uwierzysz co widziałem! Pyszny kąsek i w dodatku na talerzu i z serwetką!
412
Dowcip #13355. Mały rekin na swoim pierwszym polowaniu widzi człowieka na desce wind w kategorii: „Humor o rekinach”.
Dwa rekiny zauważyły łebka na desce windsurfingowej. Jeden mówi do drugiego:
- O. I to jest obsługa. Ładnie podane, na tacy, z serwetką!
- O. I to jest obsługa. Ładnie podane, na tacy, z serwetką!
07
Dowcip #27046. Dwa rekiny zauważyły łebka na desce windsurfingowej. w kategorii: „Dowcipy o rekinach”.
Spotykają się trzy rekiny, jeden mówi:
- Wczoraj zjadłem jakiegoś francuza i do dzisiaj mi się odbija jego perfumami.
- To jeszcze nic. - mówi drugi - Ja tydzień temu zjadłem ruska i do dzisiaj nie mogę płynąć prosto.
- To i tak nic. - mówi trzeci - Ja dwa tygodnie temu zjadłem polskiego posła, łeb miał taki pusty, że do dzisiaj nie mogę się zanurzyć!
- Wczoraj zjadłem jakiegoś francuza i do dzisiaj mi się odbija jego perfumami.
- To jeszcze nic. - mówi drugi - Ja tydzień temu zjadłem ruska i do dzisiaj nie mogę płynąć prosto.
- To i tak nic. - mówi trzeci - Ja dwa tygodnie temu zjadłem polskiego posła, łeb miał taki pusty, że do dzisiaj nie mogę się zanurzyć!
312
Dowcip #28014. Spotykają się trzy rekiny, jeden mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o rekinach”.
Wokół samicy pływa rekin i narzeka:
- Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach na całym świecie, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a Ciebie boli głowa.
- Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach na całym świecie, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a Ciebie boli głowa.
26
Dowcip #14163. Wokół samicy pływa rekin i narzeka w kategorii: „Humor o rekinach”.
Młody pirat pyta starszego kolegę:
- Dlaczego masz kołek zamiast nogi?
- Bo rekin odgryzł nogę.
- A dlaczego masz hak zamiast ręki?
- Bo ucięto mi ją podczas walki.
- A czemu na prawym oku masz opaskę?
- Bo mewa narobiła mi na oko, a to był mój pierwszy dzień z hakiem.
- Dlaczego masz kołek zamiast nogi?
- Bo rekin odgryzł nogę.
- A dlaczego masz hak zamiast ręki?
- Bo ucięto mi ją podczas walki.
- A czemu na prawym oku masz opaskę?
- Bo mewa narobiła mi na oko, a to był mój pierwszy dzień z hakiem.
721
Dowcip #14767. Młody pirat pyta starszego kolegę w kategorii: „Śmieszne kawały o rekinach”.
Ostatnie wiadomości naukowe:
Naukowcom amerykańskim udało się skrzyżować złotą rybkę z rekinem - spełnia trzy ostatnie życzenia.
Naukowcom amerykańskim udało się skrzyżować złotą rybkę z rekinem - spełnia trzy ostatnie życzenia.
18
Dowcip #8667. Ostatnie wiadomości naukowe w kategorii: „Żarty o rekinach”.
Na środku oceanu spotykają się trzy rekiny. Jeden z nich mówi:
- Psia krew, zżarłem jednego Francuza. Był taki wyperfumowany, że do tej pory czkam wodą kolońską.
Drugi na to:
- To jeszcze nic. Ja, zjadłem jakiegoś Rosjanina, chyba to był generał, bo do tej pory w brzuchu dzwoni mi jakieś żelastwo. Te jego medale tak brzęczą, że ryby płoszę...
A trzeci rekin mówi:
- To jest wszystko nic, koledzy! Ja zżarłem tydzień temu jakiegoś polskiego posła, taki miał pusty łeb, że do tej pory nie mogę się zanurzyć.
- Psia krew, zżarłem jednego Francuza. Był taki wyperfumowany, że do tej pory czkam wodą kolońską.
Drugi na to:
- To jeszcze nic. Ja, zjadłem jakiegoś Rosjanina, chyba to był generał, bo do tej pory w brzuchu dzwoni mi jakieś żelastwo. Te jego medale tak brzęczą, że ryby płoszę...
A trzeci rekin mówi:
- To jest wszystko nic, koledzy! Ja zżarłem tydzień temu jakiegoś polskiego posła, taki miał pusty łeb, że do tej pory nie mogę się zanurzyć.
419
Dowcip #6769. Na środku oceanu spotykają się trzy rekiny. w kategorii: „Śmieszne kawały o rekinach”.
Mówi jeden rekin do drugiego:
- Ale miałem dzisiaj wyżerkę, utonął statek pasażerski.
- Ja już się na taki numer nie nabiorę - raz trafiłem na blondynkę i miała tak pustą głowę, że przez tydzień nie mogłem się zanurzyć.
- Ale miałem dzisiaj wyżerkę, utonął statek pasażerski.
- Ja już się na taki numer nie nabiorę - raz trafiłem na blondynkę i miała tak pustą głowę, że przez tydzień nie mogłem się zanurzyć.
58
Dowcip #7937. Mówi jeden rekin do drugiego w kategorii: „Humor o rekinach”.
Na morzu spotykają się trzy rekiny. Pierwszy mówi:
- Wczoraj jak zjadłem takiego jednego francuza to jego perfumy do dziś mi się odbijają.
Na to drugi mówi:
- Ja jak ostatnio zjadłem jednego rosyjskiego generała to tak mi w brzuchu brzęczą te jego medale, że wszystkie ryby na około płosze i teraz chodzę głodny.
Na to trzeci mówi:
- A ja jak ostatnio zjadłem takiego jednego polskiego polityka to miał taki łeb pusty, że już dwa tygodnie nie mogę się zanurzyć.
- Wczoraj jak zjadłem takiego jednego francuza to jego perfumy do dziś mi się odbijają.
Na to drugi mówi:
- Ja jak ostatnio zjadłem jednego rosyjskiego generała to tak mi w brzuchu brzęczą te jego medale, że wszystkie ryby na około płosze i teraz chodzę głodny.
Na to trzeci mówi:
- A ja jak ostatnio zjadłem takiego jednego polskiego polityka to miał taki łeb pusty, że już dwa tygodnie nie mogę się zanurzyć.
125