LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o przekraczaniu prędkości


Jedzie facet najnowszym modelem Lamborghini, jakieś trzysta na godzinę, na zimnego łokcia. Nagle mija go inny facet jadący czterysta na godzinę syrenką. Spotykają się później na stacji benzynowej. Facet z Lamborghini mówi:
- Panie, zamień się pan ze mną, dam Panu to Lamborghini i jeszcze Panu dopłacę.
Tamten zgadza się i dodaje:
- Tylko pamiętaj, jedna szklanka wody na sto tysięcy kilometrów.
Tak więc jedzie facet syrenką czterysta na godzinę zadowolony. Mija sto tysięcy kilometrów, na poboczu podnosi maskę, a tam trzech murzynów: dwóch zmachanych, ledwo zipią, a jeden się cieszy. Facet się pyta:
- A ty czego się cieszysz?
- A bo ja wsteczny.
1725

Dowcip #23962. Jedzie facet najnowszym modelem Lamborghini w kategorii: „Żarty o przekraczaniu prędkości”.

Rozmawia Policjant z mężczyzną:
- Wie pan o ile wykroczył dozwoloną prędkość.
- Tak. O pięćset złotych panie władzo.
- Słucham?
- Nie chciałem pana urazić tym tysiącem.
117

Dowcip #20852. Rozmawia Policjant z mężczyzną w kategorii: „Śmieszny humor o przekraczaniu prędkości”.

Turysta jedzie samochodem przez Rosję, grzeje ile droga pozwala, nagle zatrzymuje go drogówka.
- No, nieładnie panie kierowco, nieładnie, dwukrotne przekroczenie prędkości, musicie napisać pisemne usprawiedliwienie.
- Ale jak to? To nie mandat?
- Nie, nie, usprawiedliwienie. Pisemne. Po rosyjsku.
- Ale ja nie znam rosyjskiego!
- No to się musicie nauczyć.
Gość włożył w prawo jazdy dwadzieścia dolarów i podał policjantowi. Policjant wziął, otworzył i mówi:
- I wy mówicie, że nie znacie rosyjskiego? A tu już pół usprawiedliwienia żeście napisali.
218

Dowcip #17926. Turysta jedzie samochodem przez Rosję, grzeje ile droga pozwala w kategorii: „Śmieszne żarty o przekraczaniu prędkości”.

Blondynka przekroczyła prędkość. Policjant macha lizakiem, a blondynka zatrzymuje się i pyta:
- Gdzie pana podwieźć?
19

Dowcip #27155. Blondynka przekroczyła prędkość. w kategorii: „Kawały o przekraczaniu prędkości”.

Stary glina zabrał na patrol młodego policjanta. Stary został w radiowozie, a młody stał z radarem. W pewnym momencie młody glina zatrzymał samochód, który jechał z prędkością stu pięćdziesięciu kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. Podchodzi do kierowcy i woła o prawo jazdy. Kierowca wyciąga sto dolarów wciska gliniarzowi i mówi:
- Masz psie i spie*dalaj.
Młody oddaje. Kierowca wyciąga dwieście dolarów wciska gliniarzowi i mówi:
- Masz psie i spie*dalaj.
Odpala samochód i odjeżdża. Młody glina biegnie do radiowozu krzycząc
- Gonimy go!
- Zaraz, spokojnie co się stało?
Młody opowiada.
- Jechał szybko. Zatrzymałem go. Wcisnął mi dwieście dolarów i powiedział: ”Masz psie i spie*dalaj”.
Stary glina bierze dwieście dolarów wkłada do kieszeni po czym mówi:
- Pies to ja, Ty to na razie szczeniak.
113

Dowcip #33448. Stary glina zabrał na patrol młodego policjanta. w kategorii: „Humor o przekraczaniu prędkości”.

Policjant zatrzymał kierowcę, który jechał zbyt szybko.
- Czy mogę zobaczyć prawo jazdy? - pyta.
- Nie mam prawa jazdy. Zostało zabrane kiedy ostatnio jechałem w stanie nietrzeźwości.
- Czy to Pana samochód?
- Nie, to nie mój samochód. Ten jest skradziony.
- Czy Pan ukradł samochód?
- Tak, tak. Poza tym wydaje mi się, że widziałem dowód rejestracyjny w schowku, kiedy kładłem tam moją broń.
- Czy masz pistolet w schowku?
- Tak, schowałem go po tym, jak zastrzeliłem kobietę, która jest właścicielem tego samochodu i umieściłem ją w bagażniku.
- Czy jej ciało jest w bagażniku?
- Tak Panie władzo.
Policjant skuł kierowcę i zaprowadził do do radiowozu. Potem przerażony wezwał posiłki z komisariatu. Kiedy przybyły, jego przełożony, pyta się kierowcy:
- Czy mogę zobaczyć prawo jazdy?
- Tak, proszę bardzo.
- Prawo jazdy jest ważne. Gdzie jest samochód?
- Tam stoi. Auto jest oczywiście moje, tu jest dokument rejestracyjny.
- Tak, to Pana samochód, zgodnie z dokumentami. Czy mogę otworzyć schowek, aby sprawdzić, czy jest tam broń?
- Oczywiście, proszę bardzo, ale tam nic nie ma, dlaczego miałoby być?
- Tak, to prawda, nic nie ma. Czy możesz otworzyć bagażnik? Powiedziano mi, że w środku jest ciało kobiety?
- Tak, nie ma problemu.
- Nic nie ma. Nie rozumiem. Policjant, który zatrzymał Pana, powiedział mi, że nie miał Pan prawa jazdy, samochód został skradziony, że pistolet znajduję się w schowku i trup w bagażniku?
- Twierdził również, że jechałem za szybko?
115

Dowcip #31504. Policjant zatrzymał kierowcę, który jechał zbyt szybko. w kategorii: „Humor o przekraczaniu prędkości”.

Kubuś Puchatek kupił sobie nowy motor i pyta prosiaczka czy się z nim przejedzie. Prosiaczek odpowiada, że tak. Jadą sto kilometrów na godzinę i Kubuś pyta się prosiaczka:
- Sikasz w gacie?
- Tak. - odpowiada Prosiaczek.
Jadą dwieście kilometrów na godzinę i Kubuś pyta:
- Sikasz w gacie?
- Tak. - odpowiada Prosiaczek.
Jadą trzysta kilometrów na godzinę i Kubuś pyta się prosiaczka:
- Sikasz w gacie?
- Nie. - odpowiada Prosiaczek.
-To teraz się zesrasz bo nie ma hamulców!
29

Dowcip #31664. Kubuś Puchatek kupił sobie nowy motor i pyta prosiaczka czy się z nim w kategorii: „Kawały o przekraczaniu prędkości”.

Policjant zatrzymuje auto prowadzone przez staruszkę.
- Przekroczyła pani sześćdziesiątkę!
- Ależ skąd. To ten kapelusz tak mnie postarza.
17

Dowcip #31478. Policjant zatrzymuje auto prowadzone przez staruszkę. w kategorii: „Kawały o przekraczaniu prędkości”.

Po ulicy jedzie samochodem blondynka w kapeluszu. Policjant ją zatrzymuje.
- Przekroczyła pani sześćdziesiątkę.
Kobieta zdziwiona odpowiada:
- Ależ skąd panie władzo, to tylko ten kapelusz mnie tak postarza.
28

Dowcip #26176. Po ulicy jedzie samochodem blondynka w kapeluszu. w kategorii: „Śmieszny humor o przekraczaniu prędkości”.

Papież wyjechał na przejażdżkę samochodową, oczywiście prowadził szofer. Jednak, że papież bardzo nudził się ”z tyłu” limuzyny nacisnął guzik interkomu i mówi do kierowcy:
- Chciałbym teraz poprowadzić.
Kierowca miał dylemat, bo nie wolno mu było się zamieniać, ale papież to papież.
- Zgoda. - powiedział i przesiedli się.
Gdy tylko za kierowcą zamknęły się drzwi papież ruszył z piskiem opon. Na prostych osiągał prędkość do dwustu czterdziestu na godzinę, zakręty robił na dwóch kołach, słowem prosił się o interwencje Bożą. Dzięki niebiosom zatrzymał ich policjant. Stróż prawa podszedł do okna kierowcy, szyby były przyciemniane i puka.
- Zrobiłem coś nie tak? - pyta papież gdy uchyliło się okno.
- Eee, proszę chwilę poczekać. - powiedział speszony policjant i poszedł do samochodu zawiadomić centrale przez radio.
- Halo centrala? Dajcie komisarza!
- Tu komisarz, o co chodzi?
- Zatrzymałem osobistość, co robić?
- Zatrzymałeś premiera? - pyta spokojnym tonem przełożony.
- Nie.
- Prezydenta? - Tym razem dało się słyszeć w jego głosie panikę.
- Nie.
- Boże jedyny! To kogo zatrzymałeś? - komisarz już prawie płakał z bezsilnej złości.
- Nie wiem, ale papież jest jego szoferem.
962

Dowcip #27744. Papież wyjechał na przejażdżkę samochodową w kategorii: „Żarty o przekraczaniu prędkości”.

Śmieszne żarty o przekraczaniu prędkościHumor o przekraczaniu prędkościKawały o przekraczaniu prędkościŚmieszne dowcipy o przekraczaniu prędkościŚmieszny humor o przekraczaniu prędkościDowcipy o przekraczaniu prędkościŻarty o przekraczaniu prędkościŚmieszne kawały o przekraczaniu prędkości

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Kod alfabetu Morse'a

» Ogłoszenia motoryzacyjne

» Antonimy

» Słownik definicji

» Baza haseł do krzyżówek

» Odmiana imion męskich przez przypadki

» Praca na cały etat dla opiekunek do dzieci

» Internetowy słownik rymów do imion

» Stopniowanie przysłówków

» Synonimy

» Wyliczanki do zabawy

» Zagadki edukacyjne z odpowiedziami do druku dla dzieci

» Zmiana czasu - informacje

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost