Dowcipy o prezerwatywach
Przed kioskiem ruchu:
- Poproszę paczkę kondomów.
- Panie, na ucho, tu są dzieci dzieci.
- Ja nie potrzebuję na ucho, tylko na penisa.
- Poproszę paczkę kondomów.
- Panie, na ucho, tu są dzieci dzieci.
- Ja nie potrzebuję na ucho, tylko na penisa.
05
Dowcip #17556. Przed kioskiem ruchu w kategorii: „Dowcipy o prezerwatywach”.
Młoda dziewczyna pyta w aptece:
- Czy są duże prezerwatywy?
-Tak, chce pani kupić?
- Nie, ale czy mogę zaczekać, aż ktoś będzie kupował?
- Czy są duże prezerwatywy?
-Tak, chce pani kupić?
- Nie, ale czy mogę zaczekać, aż ktoś będzie kupował?
07
Dowcip #17510. Młoda dziewczyna pyta w aptece w kategorii: „Dowcipy o prezerwatywach”.
Rozmawiają trzej panowie:
- Wiecie co? Ostatnio znalazłem za mojej córki łóżkiem paczkę papierosów, nie wiedziałem że pali!
Na to drugi:
- A ja ostatnio znalazłem u mojej córki wódkę, nie wiedziałem że pije!
A na to trzeci:
- Chłopaki wiecie co, ja ostatnio znalazłem u mojej córki prezerwatywy nie wiedziałem, że ma ptaka.
- Wiecie co? Ostatnio znalazłem za mojej córki łóżkiem paczkę papierosów, nie wiedziałem że pali!
Na to drugi:
- A ja ostatnio znalazłem u mojej córki wódkę, nie wiedziałem że pije!
A na to trzeci:
- Chłopaki wiecie co, ja ostatnio znalazłem u mojej córki prezerwatywy nie wiedziałem, że ma ptaka.
411
Dowcip #17483. Rozmawiają trzej panowie w kategorii: „Śmieszne kawały o prezerwatywach”.
Dziadek zabiera się do babci w wiadomym celu, ale ta stanowczo żąda, by przed zbliżeniem założył prezerwatywę. Dziadek oponuje i wyjaśnia babci, że już od dawna nie grozi jej zajście w ciążę.
Babcia na to:
- To wiem, tylko nie chcę zarazić się salmonellą od starych jajek.
Babcia na to:
- To wiem, tylko nie chcę zarazić się salmonellą od starych jajek.
415
Dowcip #27295. Dziadek zabiera się do babci w wiadomym celu, ale ta stanowczo żąda w kategorii: „Dowcipy o prezerwatywach”.
Chłopak po raz pierwszy kupił smakowe gumki. Wieczorem razem z dziewczyną postanowili je przetestować. On leży na łóżku ona pod kołdrą.
- Kochanie zgadnij jaką teraz założyłem?
- Truskawkowa!
Później:
- Bananowa!
Po chwili:
- Serowo cebulowa!
- Chwila jeszcze nie nałożyłem.
- Kochanie zgadnij jaką teraz założyłem?
- Truskawkowa!
Później:
- Bananowa!
Po chwili:
- Serowo cebulowa!
- Chwila jeszcze nie nałożyłem.
26
Dowcip #27176. Chłopak po raz pierwszy kupił smakowe gumki. w kategorii: „Kawały o prezerwatywach”.
Facet dzień w dzień przychodził po pracy zalany w trupa. Żona rozmawia z koleżanką i żali się w związku z tym problemem:
- Mój stary po pracy dzień w dzień pije z kolegami i przychodzi do domu zalany w trupa.
- Jak przyjdzie do domu pijany i będzie spał rozbierz go i delikatnie wsuń mu na palcu prezerwatywę w dupę, ale tak żeby trochę wystawało.
- I co, to pomoże?
- Zobaczysz.
Mąż przyszedł jak zwykle zalany i żona zrobiła tak jak koleżanka proponowała. Na drugi dzień kilka minut po skończonej pracy mąż wraca trzeźwy do domu i siada do obiadu.
Żona zszokowana mówi:
- A co ty dzisiaj tak wcześnie i w ogóle trzeźwy? Koledzy Cię olali?
- Ja nie mam żadnych kolegów.
- Mój stary po pracy dzień w dzień pije z kolegami i przychodzi do domu zalany w trupa.
- Jak przyjdzie do domu pijany i będzie spał rozbierz go i delikatnie wsuń mu na palcu prezerwatywę w dupę, ale tak żeby trochę wystawało.
- I co, to pomoże?
- Zobaczysz.
Mąż przyszedł jak zwykle zalany i żona zrobiła tak jak koleżanka proponowała. Na drugi dzień kilka minut po skończonej pracy mąż wraca trzeźwy do domu i siada do obiadu.
Żona zszokowana mówi:
- A co ty dzisiaj tak wcześnie i w ogóle trzeźwy? Koledzy Cię olali?
- Ja nie mam żadnych kolegów.
111
Dowcip #23900. Facet dzień w dzień przychodził po pracy zalany w trupa. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o prezerwatywach”.
Jasiu odwiedza Małgosię pod nieobecność babci. Pod wpływem romantycznej chwili zaczęli się kochać w kuchni. Po udanym sexie poszli do pokoju Małgosi i wspominają, jak fajnie było. Niestety w kuchni zostawili prezerwatywę. Po dwóch godzinach wraca babcia i wpada do pokoju Małgosi trzymając w ręku prezerwatywę i woła:
- Pasztecik to się zjadło, a flaczek babcia musiała wylizać!
- Pasztecik to się zjadło, a flaczek babcia musiała wylizać!
106
Dowcip #23654. Jasiu odwiedza Małgosię pod nieobecność babci. w kategorii: „Śmieszny humor o prezerwatywach”.
Przychodzi facet do drogerii i kupuje paczkę prezerwatyw. Następnie rzuca je na ziemię i zaczyna z pasją po nich skakać. Zaskoczona sprzedawczyni:
- Co pan na litość boską wyprawia!?
Facet na to:
- W taki sam sposób udało mi się rzucić palenie.
- Co pan na litość boską wyprawia!?
Facet na to:
- W taki sam sposób udało mi się rzucić palenie.
15
Dowcip #22018. Przychodzi facet do drogerii i kupuje paczkę prezerwatyw. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o prezerwatywach”.
Przyjeżdża Amerykanin do kanady i wchodzi do restauracji. Zamawia wodę z cytryną i lodem, kontem oka zauważa smutnie siedzącego Anglika i postanawia się do niego przysiąść jak to Amerykanin cwaniak w kaszkietówce, obcisłej koszulce, adidaski i oczywiście guma do żucia w buzi.
- Cześć co jesz?
- Kanapkę z dżemem.
- Kanapkę powiadasz, z czego ta kanapka?
- No jak to z czego? Z chleba i dżemu.
- A jak ci smakuje ten chleb?
- No bardzo smaczny.
- Bo widzisz, my w Stanach zbieramy zboże i to najlepsze bierzemy dla siebie, a te wszystkie złe i brzydkie zborze wywozimy w jedno miejsce, tam je mielimy i wysyłamy do kanady na chleb
Anglik taki wkurzony ale powstrzymał się od komentarza.
- A jak smakuje ci dżem?
- Bardzo dobry dżem.
- A widzisz bo my w Stanach jak zbieramy owoce to miąższ bierzemy dla siebie, a te pestki i skórki wywozimy do jednego miejsca, tam mielimy dodajemy cukru i wysyłamy do kanady jako dżem.
Siedzi taki uśmiechnięty i dumny z siebie ciągle żując gumę. Anglik już nie wytrzymał
- A wy tam w stanach to kochacie się ze swoimi kobietami?
- Oczywiści,e że tak.
- A prezerwatyw wy używacie?
- Oczywiście.
- A co robicie ze zużytymi prezerwatywami?
- No jak to co? Wyrzucamy.
- A widzisz my nie, my je wszystkie zbieramy do jednego miejsca, topimy, przetwarzamy i wysyłamy do stanów zjednoczonych jako guma do żucia!
- Cześć co jesz?
- Kanapkę z dżemem.
- Kanapkę powiadasz, z czego ta kanapka?
- No jak to z czego? Z chleba i dżemu.
- A jak ci smakuje ten chleb?
- No bardzo smaczny.
- Bo widzisz, my w Stanach zbieramy zboże i to najlepsze bierzemy dla siebie, a te wszystkie złe i brzydkie zborze wywozimy w jedno miejsce, tam je mielimy i wysyłamy do kanady na chleb
Anglik taki wkurzony ale powstrzymał się od komentarza.
- A jak smakuje ci dżem?
- Bardzo dobry dżem.
- A widzisz bo my w Stanach jak zbieramy owoce to miąższ bierzemy dla siebie, a te pestki i skórki wywozimy do jednego miejsca, tam mielimy dodajemy cukru i wysyłamy do kanady jako dżem.
Siedzi taki uśmiechnięty i dumny z siebie ciągle żując gumę. Anglik już nie wytrzymał
- A wy tam w stanach to kochacie się ze swoimi kobietami?
- Oczywiści,e że tak.
- A prezerwatyw wy używacie?
- Oczywiście.
- A co robicie ze zużytymi prezerwatywami?
- No jak to co? Wyrzucamy.
- A widzisz my nie, my je wszystkie zbieramy do jednego miejsca, topimy, przetwarzamy i wysyłamy do stanów zjednoczonych jako guma do żucia!
213
Dowcip #21425. Przyjeżdża Amerykanin do kanady i wchodzi do restauracji. w kategorii: „Śmieszny humor o prezerwatywach”.
Dlaczego ciapaci nie używają prezerwatyw?
- Bo małe dzieci nie zachodzą w ciąże.
- Bo małe dzieci nie zachodzą w ciąże.
813