
Dowcipy o prezerwatywach
Dlaczego mrówki tak szybko się rozmnażają?
- Bo jeszcze nikt nie wymyślił takich małych prezerwatyw!
- Bo jeszcze nikt nie wymyślił takich małych prezerwatyw!
38
Dowcip #4567. Dlaczego mrówki tak szybko się rozmnażają? w kategorii: „Humor o prezerwatywach”.
- Co robisz Jasiu w składzie prezerwatyw?
- Kinder Niespodzianki.
- Kinder Niespodzianki.
16
Dowcip #5372. - Co robisz Jasiu w składzie prezerwatyw? w kategorii: „Śmieszne kawały o prezerwatywach”.

- Tato, mogę spróbować skoków na bungee?
- Lepiej nie synku, o ile sobie przypominam, od samiuśkiego początku prześladowały cię wypadki z gumą.
- Lepiej nie synku, o ile sobie przypominam, od samiuśkiego początku prześladowały cię wypadki z gumą.
36
Dowcip #5731. - Tato, mogę spróbować skoków na bungee? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o prezerwatywach”.
Do gabinetu Lenina wchodzi sekretarka.
- Włodzimierzu Iliczu na wasze nazwisko przyszła paczka z Czerwonego Krzyża..
- Dzieciom! Wszystko dzieciom!
- Ale, towarzyszu, tam są prezerwatywy.
- Przekłuć i oddać mienszewikom!
- Włodzimierzu Iliczu na wasze nazwisko przyszła paczka z Czerwonego Krzyża..
- Dzieciom! Wszystko dzieciom!
- Ale, towarzyszu, tam są prezerwatywy.
- Przekłuć i oddać mienszewikom!
28
Dowcip #3001. Do gabinetu Lenina wchodzi sekretarka. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o prezerwatywach”.

Rozmowa w aptece.
- Czy są czarne prezerwatywy?
- Po co panu czarne prezerwatywy?
- Kolega zmarł i chcę jego żonie złożyć kondolencje.
- Czy są czarne prezerwatywy?
- Po co panu czarne prezerwatywy?
- Kolega zmarł i chcę jego żonie złożyć kondolencje.
1349
Dowcip #235. Rozmowa w aptece. w kategorii: „Żarty o prezerwatywach”.
Osiemdziesięciolatek chce się kochać z żoną.
- Ale tylko z prezerwatywą, zaznacza żona.
- Przecież w twoim wieku nie grozi Ci ciąża, przekonuje mąż.
- Ale salmonella od starych jaj.
- Ale tylko z prezerwatywą, zaznacza żona.
- Przecież w twoim wieku nie grozi Ci ciąża, przekonuje mąż.
- Ale salmonella od starych jaj.
25
Dowcip #612. Osiemdziesięciolatek chce się kochać z żoną. w kategorii: „Humor o prezerwatywach”.

Przychodzi facet do drogerii i prosi o prezerwatywy.
- Jaki rozmiar? - pyta sprzedawca.
- No, nie wiem. Nie miałem pojęcia, że jest jakaś numeracja.
- Proszę, tam za zasłonką jest taka deseczka z dziurkami, taka jaką się mierzy wiertła i gwinty. Niech pan sobie zmierzy.
Wlazł facet za zasłonkę. Po piętnastu minutach wychodzi i mówi:
- Rozmyśliłem się. Chcę kupić deseczkę...
- Jaki rozmiar? - pyta sprzedawca.
- No, nie wiem. Nie miałem pojęcia, że jest jakaś numeracja.
- Proszę, tam za zasłonką jest taka deseczka z dziurkami, taka jaką się mierzy wiertła i gwinty. Niech pan sobie zmierzy.
Wlazł facet za zasłonkę. Po piętnastu minutach wychodzi i mówi:
- Rozmyśliłem się. Chcę kupić deseczkę...
1029
Dowcip #911. Przychodzi facet do drogerii i prosi o prezerwatywy. w kategorii: „Humor o prezerwatywach”.
