
Dowcipy o pracy domowej
Pani kazała nauczyć się Jasiowi piosenki, przychodzi Jasiu do domu i mówi do mamy:
- Mamusiu naucz mnie piosenki.
- Ty stara krowo, ty stara krowo.
Idzie do tatusia:
- Tatusiu naucz mnie piosenki.
- Nie rób mi tego, nie rób mi tego.
Idzie do braciszka:
- Braciszku naucz mnie piosenki.
- Za supermena, za supermena.
Idzie do sąsiada:
- Sąsiedzie naucz mnie piosenki.
- A przewieść cię taczką?
Następnego dnia przychodzi do szkoły i pani się pyta:
- Jasiu nauczyłeś się piosenki?
- Ty stara krowo, ty stara krowo.
- Jasiu jeszcze raz, a pójdziesz do dyrektora.
- Nie rób mi tego, nie rób mi tego.
- Za kogo ty się uważasz?
- Za supermena, za supermena.
- Jasiu idziemy do dyrektora.
- A przewieźć cię taczką?
- Mamusiu naucz mnie piosenki.
- Ty stara krowo, ty stara krowo.
Idzie do tatusia:
- Tatusiu naucz mnie piosenki.
- Nie rób mi tego, nie rób mi tego.
Idzie do braciszka:
- Braciszku naucz mnie piosenki.
- Za supermena, za supermena.
Idzie do sąsiada:
- Sąsiedzie naucz mnie piosenki.
- A przewieść cię taczką?
Następnego dnia przychodzi do szkoły i pani się pyta:
- Jasiu nauczyłeś się piosenki?
- Ty stara krowo, ty stara krowo.
- Jasiu jeszcze raz, a pójdziesz do dyrektora.
- Nie rób mi tego, nie rób mi tego.
- Za kogo ty się uważasz?
- Za supermena, za supermena.
- Jasiu idziemy do dyrektora.
- A przewieźć cię taczką?
733
Dowcip #2535. Pani kazała nauczyć się Jasiowi piosenki w kategorii: „Śmieszny humor o pracy domowej”.
Mówi Jasiu do kolegi:
- Mama zbiła mnie za coś czego nie zrobiłem.
- A co to takiego?
- Moje zadanie domowe.
- Mama zbiła mnie za coś czego nie zrobiłem.
- A co to takiego?
- Moje zadanie domowe.
311
Dowcip #3697. Mówi Jasiu do kolegi w kategorii: „Humor o pracy domowej”.

Nauczycielka pyta Jasia:
- Jasiu dlaczego twoje wypracowanie jest bezbłędne?
- Bo akurat wtedy taty nie było w domu.
- Jasiu dlaczego twoje wypracowanie jest bezbłędne?
- Bo akurat wtedy taty nie było w domu.
49
Dowcip #3726. Nauczycielka pyta Jasia w kategorii: „Śmieszne żarty o pracy domowej”.
Nauczyciel sprawdza zadanie domowe:
- Otwórzcie zeszyty. Jagoda, kiedy odrabiasz lekcje?
- Po obiedzie.
- To dlaczego tej pracy nie zrobiłaś?
- Bo jestem na diecie.
- Otwórzcie zeszyty. Jagoda, kiedy odrabiasz lekcje?
- Po obiedzie.
- To dlaczego tej pracy nie zrobiłaś?
- Bo jestem na diecie.
962
Dowcip #6. Nauczyciel sprawdza zadanie domowe w kategorii: „Śmieszne żarty o pracy domowej”.

Nauczycielka pyta Zdzisia:
- Odrobiłeś zadanie domowe?
- Nie, bo mamusia zachorowała i musiałem sam wszystko w domu robić.
- Siadaj jedynka! A ty Krzysiu, zrobiłeś zadanie?
- Ja proszę pani musiałem pomagać ojcu w polu!
- Siadaj jedynka! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie?
- Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać.
- Ty mnie tutaj bratem nie strasz! Siadaj, czwóra.
- Odrobiłeś zadanie domowe?
- Nie, bo mamusia zachorowała i musiałem sam wszystko w domu robić.
- Siadaj jedynka! A ty Krzysiu, zrobiłeś zadanie?
- Ja proszę pani musiałem pomagać ojcu w polu!
- Siadaj jedynka! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie?
- Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać.
- Ty mnie tutaj bratem nie strasz! Siadaj, czwóra.
573
Dowcip #151. Nauczycielka pyta Zdzisia w kategorii: „Żarty o pracy domowej”.
Jaś chwali się mamie:
- Dzisiaj w szkole jako jedyny się zgłosiłem.
A mama:
- A o co pani pytała?
- Kto nie odrobił pracy domowej.
- Dzisiaj w szkole jako jedyny się zgłosiłem.
A mama:
- A o co pani pytała?
- Kto nie odrobił pracy domowej.
528
Dowcip #412. Jaś chwali się mamie w kategorii: „Śmieszny humor o pracy domowej”.

Pani w szkole pyta Jasia:
- Jasiu, masz zadanie domowe?
Jasiu:
- Tak, mam.
Pani:
- To pokaż mi je.
Na to Jasiu:
- Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
- Jasiu, masz zadanie domowe?
Jasiu:
- Tak, mam.
Pani:
- To pokaż mi je.
Na to Jasiu:
- Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
629
Dowcip #669. Pani w szkole pyta Jasia w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pracy domowej”.
Pan w szkole pyta Jasia:
- Dlaczego nie odrobiłeś lekcji!
A Jasiu:
- Bo miałem odrabiać po obiedzie.
Pani mówi:
- I dlaczego nie odrobiłeś?
Jasiu odpowiada:
- Bo nie było obiadu.
- Dlaczego nie odrobiłeś lekcji!
A Jasiu:
- Bo miałem odrabiać po obiedzie.
Pani mówi:
- I dlaczego nie odrobiłeś?
Jasiu odpowiada:
- Bo nie było obiadu.
217
Dowcip #830. Pan w szkole pyta Jasia w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pracy domowej”.

Nauczycielka sprawdza, czy wszystkie dzieci dobrze opanowały ostatnią lekcję o zwierzętach hodowlanych więc pyta:
- Co mamy od owiec?
- Od owiec mamy wełnę.
- Bardzo dobrze. A co daje nam kura?
- Kura daje jajka.
- Świetnie. A co mamy od krowy?
- Prace domowe.
- Co mamy od owiec?
- Od owiec mamy wełnę.
- Bardzo dobrze. A co daje nam kura?
- Kura daje jajka.
- Świetnie. A co mamy od krowy?
- Prace domowe.
04
Dowcip #16397. Nauczycielka sprawdza w kategorii: „Śmieszny humor o pracy domowej”.
W drugiej klasie pani zadała dzieciom napisanie wypracowania, które będzie zawierać słowa ”zapewne” i ”gdyż”. Jedna dziewczynka napisała:
”Zapewne jutro będą goście, gdyż mama ugotowała dużo zupy”.
Druga:
”Zapewne jutro będzie ładna pogoda, gdyż w nocy było dużo gwiazd”.
Teraz kolej na Jasia:
”Idzie drogą stara Marysiakowa i niesie pod pachą New York Times”a”...
- A gdzie ”zapewne i gdyż?” pyta nauczycielka.
- ”Zapewne idzie srać, gdyż nie zna angielskiego...” - dokończył Jasio.
”Zapewne jutro będą goście, gdyż mama ugotowała dużo zupy”.
Druga:
”Zapewne jutro będzie ładna pogoda, gdyż w nocy było dużo gwiazd”.
Teraz kolej na Jasia:
”Idzie drogą stara Marysiakowa i niesie pod pachą New York Times”a”...
- A gdzie ”zapewne i gdyż?” pyta nauczycielka.
- ”Zapewne idzie srać, gdyż nie zna angielskiego...” - dokończył Jasio.
112