
Dowcipy o pogodzie
Spotykają się dwaj sąsiedzi i jeden mówi do drugiego:
- Jak tam twój dach domu po tej wczorajszej zawiei?
Sąsiad na to:
- Powiem ci jak go znajdę.
- Jak tam twój dach domu po tej wczorajszej zawiei?
Sąsiad na to:
- Powiem ci jak go znajdę.
627
Dowcip #22557. Spotykają się dwaj sąsiedzi i jeden mówi do drugiego w kategorii: „Śmieszny humor o pogodzie”.
Polska ma klimat trochę górski, a trochę morski. Zależy z której strony wieje wiatr.
1120
Dowcip #21225. Polska ma klimat trochę górski, a trochę morski. w kategorii: „Kawały o pogodzie”.

Wiatr był tak silny, że powyrywał ludzi z korzeniami.
1118
Dowcip #21601. Wiatr był tak silny, że powyrywał ludzi z korzeniami. w kategorii: „Śmieszne żarty o pogodzie”.
Żona mówi do Małysza:
- Chyba będzie padać.
- A co, znów nisko latam!?
- Chyba będzie padać.
- A co, znów nisko latam!?
1110
Dowcip #22143. Żona mówi do Małysza w kategorii: „Żarty o pogodzie”.

Myśliwy wychodzi wcześnie rano na polowanie. Jest jednak zimno i pada deszcz. Myśliwy decyduje się na powrót. W domu rozbiera się i kładzie w łóżku obok swojej żony.
- Jak jest na zewnątrz... - pyta zaspana żona.
- Zimno i leje... - odpowiada myśliwy
- A ten idiota, mój mąż, poszedł na polowanie...
- Jak jest na zewnątrz... - pyta zaspana żona.
- Zimno i leje... - odpowiada myśliwy
- A ten idiota, mój mąż, poszedł na polowanie...
729
Dowcip #32542. Myśliwy wychodzi wcześnie rano na polowanie. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pogodzie”.
Mała Zosia mówi do mamy:
- Mamusiu, pójdę do sklepu, kupię sobie zeszyt.
- Zosiu, zobacz jaka brzydka pogoda, pada deszcz, wiatr wieje, psa szkoda wypędzić na dwór, tatuś pójdzie i ci kupi.
- Mamusiu, pójdę do sklepu, kupię sobie zeszyt.
- Zosiu, zobacz jaka brzydka pogoda, pada deszcz, wiatr wieje, psa szkoda wypędzić na dwór, tatuś pójdzie i ci kupi.
3444
Dowcip #22600. Mała Zosia mówi do mamy w kategorii: „Śmieszne kawały o pogodzie”.

Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło:
- No i gdzie?! Pytam was gdzie jest ta wiosna? Co za kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron. Gdzie to wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba pada jakby ich tam w górze popieprzyło ... Niby ponoć wiosna już jest, łgarstwo i oszustwo na każdym kroku ...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie ... Kotów nie oszukasz ...
- No i gdzie?! Pytam was gdzie jest ta wiosna? Co za kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron. Gdzie to wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba pada jakby ich tam w górze popieprzyło ... Niby ponoć wiosna już jest, łgarstwo i oszustwo na każdym kroku ...
A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:
- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie ... Kotów nie oszukasz ...
625
Dowcip #24765. Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy w kategorii: „Humor o pogodzie”.
W pewnej stacji meteorologicznej, z dala od ludzkich osiedli, samotny pracownik notował codziennie m.in. ilość opadów atmosferycznych. Pewnego dnia pomylił się przy wpisywaniu danych do komputera i zamiast osiem cm deszczu wpisał osiem m. Komputer dłużej niż zwykle przetwarzał te dane, ale okazało się, że programator przygotował go i na taką ewentualność. Meteorolog przeczytał już po chwili następujące polecenie:
”Zbudujesz łódź. Jej długość ma wynosić trzysta łokci, a jej wysokość i szerokość trzydzieści. Zabierzesz na nią po parze zwierząt z każdego gatunku ...”
”Zbudujesz łódź. Jej długość ma wynosić trzysta łokci, a jej wysokość i szerokość trzydzieści. Zabierzesz na nią po parze zwierząt z każdego gatunku ...”
214
Dowcip #22455. W pewnej stacji meteorologicznej, z dala od ludzkich osiedli w kategorii: „Śmieszne kawały o pogodzie”.

Na prerii w dalekiej Ameryce nafciarze szukają zbóż. Codziennie przychodzi do nich stary Indianin i bardzo dokładnie przepowiada pogodę. Pewnego dnia jednak oświadcza:
- Na jutro pogody nie będzie, bateryjki mi się w radiu wyczerpały!
- Na jutro pogody nie będzie, bateryjki mi się w radiu wyczerpały!
413
Dowcip #26750. Na prerii w dalekiej Ameryce nafciarze szukają zbóż. w kategorii: „Śmieszne żarty o pogodzie”.
Brzydki, listopadowy poranek. Ziąb przenika do kości, śnieg wciska się za kołnierze. W ponurym gmaszysku odbywa się właśnie egzamin z asertywności. Na salę wchodzi prowadzący.
- Witam na egzaminie z asertywności, dzień dobry.
- Dzień dobry. - odpowiada sala.
- Oooj ... Przykro mi, nie zdali państwo.
- Witam na egzaminie z asertywności, dzień dobry.
- Dzień dobry. - odpowiada sala.
- Oooj ... Przykro mi, nie zdali państwo.
38
Dowcip #22416. Brzydki, listopadowy poranek. w kategorii: „Żarty o pogodzie”.
