Dowcipy o pociągu
W jednym przedziale jadą mężczyzna i kobieta, sami, trasa długa. Facet czyta gazetę, a kobieta, to się na siedzeniu powierci, a to oczami pomruga, a to westchnie ... Facet, siedzi jak skała. W końcu, po godzinie, babka nie wytrzymuje:
- Panie, pan jesteś mężczyzna, czy nie? Już godzinę pana kokietuję, a Pan na mnie uwagi nie zwraca! Powiem wprost: kochajmy się!
- Zawsze mówiłem, - odparł facet odkładając spokojnie gazetę na bok - że lepiej godzinę przeczekać niż trzy godziny namawiać.
- Panie, pan jesteś mężczyzna, czy nie? Już godzinę pana kokietuję, a Pan na mnie uwagi nie zwraca! Powiem wprost: kochajmy się!
- Zawsze mówiłem, - odparł facet odkładając spokojnie gazetę na bok - że lepiej godzinę przeczekać niż trzy godziny namawiać.
115
Dowcip #24821. W jednym przedziale jadą mężczyzna i kobieta, sami, trasa długa. w kategorii: „Żarty o pociągu”.
Siedzi facet w przedziale w pociągu i je arbuza. Wchodzi baba z dużym dekoltem. Paczy na nią facet i wyjmuje pestkę z arbuza strzelając jej miedzy cycki i mówi:
- Jeden zero, proszę pani ...
Baba się wkurzyła, wyjmuje jabłko z torebki i je. Patrzy, facet ma rozpięty rozporek. Wyjmuje pestkę z jabłka i strzela mu w rozporek, po czym mówi:
- Remis, proszę pana.
Facet się uśmiecha i mówi:
- Nie proszę pani, słupek.
- Jeden zero, proszę pani ...
Baba się wkurzyła, wyjmuje jabłko z torebki i je. Patrzy, facet ma rozpięty rozporek. Wyjmuje pestkę z jabłka i strzela mu w rozporek, po czym mówi:
- Remis, proszę pana.
Facet się uśmiecha i mówi:
- Nie proszę pani, słupek.
410
Dowcip #23525. Siedzi facet w przedziale w pociągu i je arbuza. w kategorii: „Śmieszny humor o pociągu”.
Na trasie Białystok Warszawa w miejscowości Łapy przystanął pociąg i Pani, której zabrakło gazet do czytania chciała wyskoczyć do kiosku i zakupić parę czasopism. Zwraca się więc do nobliwego staruszka siedzącego w przedziale:
- Długo stoi w Łapach?
- Zależy w czyich, proszę Pani, zależy w czyich.
- Długo stoi w Łapach?
- Zależy w czyich, proszę Pani, zależy w czyich.
36
Dowcip #14565. Na trasie Białystok Warszawa w miejscowości Łapy przystanął pociąg i w kategorii: „Żarty o pociągu”.
Chodnikiem biegnie przerażona kobieta, a za nią groźnie sapiąc wielki mężczyzna. W końcu ona nie ma już sił. Staje, odwraca się do niego i krzyczy:
- Poddaję się, niech mnie pan gwałci, tylko nie zabija!
- Gwałć się pani sama, ja się śpieszę na pociąg!
- Poddaję się, niech mnie pan gwałci, tylko nie zabija!
- Gwałć się pani sama, ja się śpieszę na pociąg!
214
Dowcip #12478. Chodnikiem biegnie przerażona kobieta w kategorii: „Dowcipy o pociągu”.
Wraca gaździna pociągiem z jarmarku i pyta siedzącego z nią w przedziale pasażera:
- Proszę pana, czy w Zimnej Wodzie staje?
- Mnie nie!
- Proszę pana, czy w Zimnej Wodzie staje?
- Mnie nie!
712
Dowcip #1826. Wraca gaździna pociągiem z jarmarku i pyta siedzącego z nią w w kategorii: „Śmieszne dowcipy o pociągu”.
Jedzie pociąg. W jednym wagonie jadą Żydzi, a w wagonie sąsiednim jedzie mydło FA. W pewnej chwili Żydzi zaczęli śpiewać:
- Tacy sami ...
A mydło FA:
- A ściana między nami ...
- Tacy sami ...
A mydło FA:
- A ściana między nami ...
812
Dowcip #4614. Jedzie pociąg. w kategorii: „Śmieszne żarty o pociągu”.
Męski penis na przestrzeni lat:
- Dwudziesto- trzydziestoletni: jest jak pociąg towarowy, stoi przy każdej okazji.
- Trzydziesto- czterdziestoletni: jest jak pociąg osobowy, kursuje regularnie, stoi według rozkładu jazdy.
- Czterdziesto- pięćdziesięcioletni: jest pociąg pośpieszny, staje rzadko, jeździ szybko.
- Pięćdziesięcio- sześćdziesięcioletni: jest pociąg okolicznościowy. Kursuje tylko 2x do roku, staje bardzo rzadko.
- Sześćdziesięcio- siedemdziesięcioletni: pociąg luksusowy z parowozem. Kursuje tylko na specjalne zamówienie, staje tylko do pobrania wody, albo jej zdania.
- Dwudziesto- trzydziestoletni: jest jak pociąg towarowy, stoi przy każdej okazji.
- Trzydziesto- czterdziestoletni: jest jak pociąg osobowy, kursuje regularnie, stoi według rozkładu jazdy.
- Czterdziesto- pięćdziesięcioletni: jest pociąg pośpieszny, staje rzadko, jeździ szybko.
- Pięćdziesięcio- sześćdziesięcioletni: jest pociąg okolicznościowy. Kursuje tylko 2x do roku, staje bardzo rzadko.
- Sześćdziesięcio- siedemdziesięcioletni: pociąg luksusowy z parowozem. Kursuje tylko na specjalne zamówienie, staje tylko do pobrania wody, albo jej zdania.
611
Dowcip #19391. Męski penis na przestrzeni lat w kategorii: „Humor o pociągu”.
W ciemnym przedziale kolejowym:
- Co za bezczelność! Czyja to ręka?!
- Psssst... Niechże pani tak nie krzyczy. Czy mam zabrać rękę?
- Co się pan tak zaraz obraża? Nie wolno nawet zapytać czyja ręka?
- Co za bezczelność! Czyja to ręka?!
- Psssst... Niechże pani tak nie krzyczy. Czy mam zabrać rękę?
- Co się pan tak zaraz obraża? Nie wolno nawet zapytać czyja ręka?
01
Dowcip #17574. W ciemnym przedziale kolejowym w kategorii: „Śmieszne żarty o pociągu”.
W przedziale dwóch rabich i jeden żyd. Po kilku godzinach podróży żyd się odzywa:
- Miałem nadzieję, że będę świadkiem rozmowy dwóch wybitnych umysłów, a tu cisza!
Jeden rabi z politowaniem odpowiada:
- Ja wiem wszystko, on wie wszystko, to o czym my mamy rozmawiać?!
- Miałem nadzieję, że będę świadkiem rozmowy dwóch wybitnych umysłów, a tu cisza!
Jeden rabi z politowaniem odpowiada:
- Ja wiem wszystko, on wie wszystko, to o czym my mamy rozmawiać?!
06
Dowcip #13833. W przedziale dwóch rabich i jeden żyd. w kategorii: „Śmieszny humor o pociągu”.
Konduktor do pasażera Żyda:
- Kupił pan bilet na pociąg osobowy, a jedzie pan ekspresem. Musi pan dopłacić różnicę.
- Co znaczy musi? Dla mnie ten pociąg może sobie jechać wolniej. Ja mam czas.
- Kupił pan bilet na pociąg osobowy, a jedzie pan ekspresem. Musi pan dopłacić różnicę.
- Co znaczy musi? Dla mnie ten pociąg może sobie jechać wolniej. Ja mam czas.
211