Dowcipy o pisarzach
Czytałem sztuki Szekspira. Dwie zapamiętałem: Romeo i Julia.
512
Dowcip #29150. Czytałem sztuki Szekspira. Dwie zapamiętałem: Romeo i Julia. w kategorii: „Śmieszny humor o pisarzach”.
U Żeromskiego ludzie dzielili zapałkę na czworo i też im się zapałała.
126
Dowcip #11106. U Żeromskiego ludzie dzielili zapałkę na czworo i też im się zapałała. w kategorii: „Śmieszne kawały o pisarzach”.
W utworze ”W Weronie” Norwid nakłania nas do uwierzenia, że błękit ma oczy.
86
Dowcip #21297. W utworze ”W Weronie” Norwid nakłania nas do uwierzenia w kategorii: „Humor o pisarzach”.
Po nogach Słowackiego można było poznać, że był to człowiek nerwowy i zamyślony.
15
Dowcip #21933. Po nogach Słowackiego można było poznać w kategorii: „Kawały o pisarzach”.
Różnica pomiędzy błędami literata i lekarza jest taka, że błędy literata można pokryć korektorem, natomiast lekarza tylko ziemią.
47
Dowcip #25803. Różnica pomiędzy błędami literata i lekarza jest taka w kategorii: „Śmieszny humor o pisarzach”.
Z Paryża uciekł Słowacki do Włoch, aby pomyśleć.
72
Dowcip #21337. Z Paryża uciekł Słowacki do Włoch, aby pomyśleć. w kategorii: „Śmieszny humor o pisarzach”.
Pieśń o Rolandzie jest dziełem autora animowanego.
92
Dowcip #20910. Pieśń o Rolandzie jest dziełem autora animowanego. w kategorii: „Śmieszne kawały o pisarzach”.
Do Warszawy przyjechał na kilka dni znany literat. Wszedł do restauracji ”Pod Kogutem” i usiadł przy stoliku. Kelner podaje menu. Literat odsuwa menu i mówi:
- Niech mi pan poda jakikolwiek obiad, ale smaczny.
Kelner przyniósł obiad, który literatowi smakował. Literat postanowił więc przez najbliższe dni stołować zdając się na smak i gust kelnera. Przed wyjazdem literat daje kelnerowi wysoki napiwek.
- Dziękuje! A gdyby któryś z pańskich kolegów, którzy tak jak Pan nie umieją czytać, był tu w okolicy, to proszę polecić nasz lokal!
- Niech mi pan poda jakikolwiek obiad, ale smaczny.
Kelner przyniósł obiad, który literatowi smakował. Literat postanowił więc przez najbliższe dni stołować zdając się na smak i gust kelnera. Przed wyjazdem literat daje kelnerowi wysoki napiwek.
- Dziękuje! A gdyby któryś z pańskich kolegów, którzy tak jak Pan nie umieją czytać, był tu w okolicy, to proszę polecić nasz lokal!
28
Dowcip #33204. Do Warszawy przyjechał na kilka dni znany literat. w kategorii: „Kawały o pisarzach”.
Autorowi książki ”Siła pozytywnego myślenia”, zadano w rozmowie jeden dotkliwy cios. Jakiś pijany młodzieniec zaczepił go kiedyś i z trudem wycedził:
- Chciałbym wiedzieć, jaka jest różnica między pozytywnym ,a negatywnym myśleniem.
Autor zachował się bardzo uprzejmie:
- Chętnie odpowiem panu na to pytanie kiedy będzie pan trzeźwy.
- W tym cały problem. - wymamrotał młodzieniec - Jak jestem trzeźwy, to mam to w dupie...
- Chciałbym wiedzieć, jaka jest różnica między pozytywnym ,a negatywnym myśleniem.
Autor zachował się bardzo uprzejmie:
- Chętnie odpowiem panu na to pytanie kiedy będzie pan trzeźwy.
- W tym cały problem. - wymamrotał młodzieniec - Jak jestem trzeźwy, to mam to w dupie...
14
Dowcip #32661. Autorowi książki ”Siła pozytywnego myślenia” w kategorii: „Dowcipy o pisarzach”.
Akcja książki Hemingwaya jest krótka, bo przez pół książki ciągnie rybaka, a potem odwrotnie.
511