LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o niebie


Pewien facet wpadł pod samochód. Umarł. Staje przed Najwyższą Komisją Wydająca Decyzję (NKWD). Przewodniczy Święty Piotr:
- Co sądzą Dusze Członków Komisji o dalszych losach tej zmarłej dopiero co duszyczki?
Dusza numer jeden:
- To był dobry człowiek. Bardzo rodzinny, kochający dzieci. Do nieba. - podnosi kciuk do góry.
Dusza numer dwa:
- W pracy też był zawsze obowiązkowy. Pomagał kolegom. Do nieba. - kciuk do góry.
Dusza numer trzy:
- Do piekła ch*ja. - kciuk na dół.
Dusza świeżego umarlaka:
- Jasiek, przecież byliśmy przyjaciółmi...
Dusza Jaśka:
- Byliśmy, dobrze powiedziałeś. I wyszedłem na tym jak Zabłocki na mydle.
Dusza świeżego umarlaka:
- Ale o co chodzi?
- O co chodzi? ? ? A o to, że robię sobie kupę w kiblu na dworcu w Pruszkowie, słyszę jak dwóch biznesmenów sikających do pisuarów rozmawia o interesach, gdy nagle wpada jakiś facet i rozwala ich z pistoletu maszynowego. Ja podnoszę nogi pod brodę, wstrzymuję oddech żeby mnie nie zauważyli, zaczynam się modlić...
- Ale Jasieńku, co to ma wspólnego ze mną? - przerywa dusza świeżego umarlaka.
- A kto wtedy, ku*wa, zadzwonił do mnie na komórkę?
325

Dowcip #33528. Pewien facet wpadł pod samochód. Umarł. w kategorii: „Śmieszne żarty o niebie”.

Pewien dziewięćdziesięcioośmioletni pan chciał nauczyć się łaciny. Znalazł korepetytora i poprosił o lekcje.
- Ale dlaczego pan w tym wieku chce się łaciny nauczyć? - pyta.
- Wie pan, niedługo umrę i jak pójdę do nieba, to jak inaczej dogadam się ze Świętym Piotrem jeśli nie po łacinie?
- Rozumiem. A co jeśli pójdzie pan do piekła?
- Niemiecki już znam.
534

Dowcip #27748. Pewien dziewięćdziesięcioośmioletni pan chciał nauczyć się łaciny. w kategorii: „Żarty o niebie”.

Tusk umarł i dostał możliwość wyboru miedzy Niebem, a Piekłem. W Niebie widzi modlących się, grających na harfach, śpiewających. Nuda. Za to w Piekle balanga, popijawy, panienki, wesołe towarzystwo ... Wybrał Piekło. Ale jak tam trafił, balangi już nie było, tylko tradycyjnie umieścili go w kotle ze smołą.
Tusk na to wszystko poskarżył się diabłu, że nie tak miało być. Na co ten odparł:
- Sam to wiesz najlepiej, kampania wyborcza ma swoje prawa.
13190

Dowcip #26458. Tusk umarł i dostał możliwość wyboru miedzy Niebem, a Piekłem. w kategorii: „Kawały o niebie”.

Polak, Rusek i Niemiec poszli na chwilę do nieba. Powiedziano im tam, że mają iść do spowiedzi. Ten kto będzie miał najmniej grzechów to dostanie najlepszy pojazd, natomiast ten kto będzie miał najwięcej grzechów dostanie najgorszy pojazd. Więc Niemiec idzie do spowiedzi. Pięć grzechów - dostał mercedesa ... Rusek idzie do spowiedzi. Dziesięć grzechów - dostał motorek ... Polak idzie do spowiedzi. Sto grzechów! - dostał rower ... Po chwili Niemiec i Rusek ciesząc się swoimi wygranymi wymieniali zdania na temat swoich grzechów, podczas gdy Polak smutny już pojechał ... Niemiec i Rusek po długim czasie też więc ruszyli. Patrzą, a tu rower na środku drogi leży, a Polak w krzakach, płacze i śmieje się jednocześnie.
- Czemu płaczesz? - spytali.
- Bo mnie wszystko boli bo się przewróciłem ...
- A czemu się śmiejesz?!
- Bo widziałem papieża na rolkach!
1559

Dowcip #26354. Polak, Rusek i Niemiec poszli na chwilę do nieba. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o niebie”.

Wpływowy poseł umiera na ciężką chorobę. Jego dusza trafia do Nieba i wita go Święty Piotr.
- Witaj w Niebie. Zanim tu zamieszkasz, musimy rozwiązać tylko jeden problem. Mamy to pewne zasady i nie jestem pewien, co z tobą zrobić.
- Jak to co? Wpuśćcie mnie. - mówi poseł.
- Cóż, chciałbym, ale mamy polecenia z samej góry. Zrobimy tak, spędzisz jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Potem możesz sobie wybrać, gdzie chcesz spędzić wieczność.
- Serio, ja już wiem, chcę trafić do Nieba. - mówi poseł.
- Wybacz, ale mamy swoje zasady.
Po tych słowach, Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł zjeżdża w dół, dół, dół wprost do Piekła. Drzwi otwierają się i poseł jest pośrodku pełnego zieleni pola golfowego. W tle jest restauracja, a przed nią stoją wszyscy jego przyjaciele oraz inni politycy, którzy pracowali z nim. Wszyscy są szczęśliwi i świetnie się bawią. Podbiegają do posła i witają go, ściskają oraz wspominają stare dobre czasy, gdy bogacili się kosztem zwykłych ludzi. Potem grają w golfa, a następnie jedzą kolację z kawiorem i czerwonym winem. Jest także Szatan, który jest naprawdę fajnym i sympatycznym gościem, świetnie się bawi i tryska humorem opowiadając dowcipy. Poseł bawi się tak doskonale, że nim się zorientuje, minie jego czas. Wszyscy ściskają go i machają na pożegnanie, gdy winda rusza w górę. Winda jedzie, jedzie i jedzie, aż drzwi się otwierają w Niebie, gdzie czeka na niego Święty Piotr. Czas odwiedzić Niebo.
I tak mijają dwadzieścia cztery godziny, w których mąż stanu spędza czas z duszyczkami na skakaniu z chmurki na chmurkę, graniu na harfach i śpiewaniu. Bawią się całkiem nieźle i nim się zorientuje, doba mija i powraca Święty Piotr.
- Cóż, spędziłeś jeden dzień w Piekle i jeden dzień w Niebie. Wybierz zatem swój los.
Poseł myśli chwilkę i odpowiada.
- Cóż, nigdy nie myślałem, że to powiem. To znaczy, w Niebie jest naprawdę cudownie, ale myślę, że lepiej mi będzie w Piekle.
Tak więc Święty Piotr odprowadza go do windy i poseł jedzie w dół, dół, dół ... - wprost do Piekła. Otwierają się drzwi i poseł jest pośrodku pustyni pokrytej śmieciami i odpadkami. Widzi wszystkich swoich przyjaciół ubranych w szmaty, zbierających śmieci do czarnych, plastikowych toreb. Nagle podchodzi do posła Szatan i klepie go po ramieniu.
- Nie rozumiem! - mówi senator. - Jeszcze wczoraj było tu pole golfowe, restauracja, jedliśmy kawior, tańczyliśmy i bawiliśmy się świetnie. Teraz jest tu tylko pustynia pełna śmieci, a moi przyjaciele wyglądają strasznie!
Szatan spogląda na posła, uśmiecha się i mówi:
- Wczoraj mieliśmy kampanię wyborczą! A dziś na nas zagłosowałeś. Już jest po wyborach.
255

Dowcip #24844. Wpływowy poseł umiera na ciężką chorobę. w kategorii: „Humor o niebie”.

Papierz Jan Paweł II po śmierci poszedł oczywiście prosto do nieba. Spaceruje sobie po tych niebiańskich ogrodach,aniołowie śpiewają,ale jest mu trochę nudno. Spogląda z nieba w stronę piekła, a tam balanga na całego, tańce, hulanki, swawole. Stoły uginają się od jedzenia, na gorąco, na zimno, grill,alkohole, wiadomo piekło.
- Panie, - zapytał się Pana Boga - dlaczego tam tak bogato, a u nas tylko owsianka i grysik.
- Karolku, - odpowiedział Pan Bóg - dla nas dwojga nie opłaca się gotować.
1850

Dowcip #24079. Papierz Jan Paweł II po śmierci poszedł oczywiście prosto do nieba. w kategorii: „Humor o niebie”.

Trzech facetów spotyka się w niebie. Zaczynają wspominać swoje życie, aż wreszcie dochodzą do momentu zgonu i zaczynają licytować się, który z nich miał ciekawszą śmierć.
- Ja to miałem takie dość niepospolite zakończenie życia. - mówi pierwszy z nich - Wracam któregoś dnia wcześniej z delegacji, bo konferencja była krótsza, pukam do drzwi i słyszę z środka odgłosy krzątaniny i tupania. Żona otwiera mi w negliżu, łóżko rozbebeszone, zapachy miłości w sypialni. Sprawa jasna. ”Gdzie on jest?!”, krzyczę. Żona robi głupią minę i pyta: ”Ależ kto, kochanie?”. Patrzę, okno otwarte. Podbiegam, wyglądam i widzę jakiegoś gościa, który leci w gaciach po ulicy. Niewiele się zastanawiając złapałem co miałem pod ręką, lodówkę i cisnąłem w faceta. Śmierć na miejscu. Potem wyrok - krzesło elektryczne i tak tu trafiłem.
- Phi, to jeszcze nic, ja to miałem niecodzienną śmierć. Miałem kłopoty z nadwagą, a co za tym idzie i z sercem, więc lekarz zalecił mi pół godziny joggingu dziennie. Więc co wieczór zakładałem krótkie spodenki i wybiegałem na ulicę. Aż tu pewnego razu jakiś idiota cisnął we mnie z okna lodówką.
- E, panowie, wy to jeszcze nic. Ja to dopiero miałem przygodę: siedzę sobie spokojnie w lodówce ...
424

Dowcip #22832. Trzech facetów spotyka się w niebie. w kategorii: „Kawały o niebie”.

- Co trzeba zrobić żeby iść do nieba? - pyta ksiądz dzieci.
Dzieci odpowiadają:
- Trzeba pomagać rodzicom.
- Trzeba być grzecznym.
- Trzeba chodzić do kościoła.
A Jasio z końca sali woła:
- Trzeba umrzeć!
412

Dowcip #23015. - Co trzeba zrobić żeby iść do nieba? - pyta ksiądz dzieci. w kategorii: „Żarty o niebie”.

Kiedy można powiedzieć, że masz naprawdę duży problem?
- Kiedy w dniu Sądu Ostatecznego stoisz w kolejce do Pana Boga tuż za Matką Teresą, a Bóg mówi do niej: ”No cóż, córko, chyba wiesz, że można było zrobić nieco więcej.”
016

Dowcip #18030. Kiedy można powiedzieć, że masz naprawdę duży problem? w kategorii: „Kawały o niebie”.

Święty Piotr siedział za swoim biurkiem przy Bramie Niebios czekając na pierwszego klienta w kolejnym dniu pracy. Gdy ten się pojawił Piotr rzekł:
- Proszę się przedstawić oraz w kilku słowach opisać swoje życiowe dokonania.
- Maria, byłam zakonnicą i poświęciłam życie na pomaganie bliźnim i służbę Panu...
- Oto Złoty Klucz, otworzysz nim Bramę do Nieba, możesz odejść. Następny - rzekł Piotr.
Weszła kolejna kobieta:
- Proszę się przedstawić oraz w kilku słowach opisać swoje życiowe dokonania.
- Anna, byłam zwykłą żoną i gospodynią domową, nie mam na swoim koncie żadnych wielkich przewinień. Zdarzały mi się drobne kłamstewka, ale nic poważnego... No i raz zdradziłam męża...
- Oto Srebrny Klucz, otworzy Ci Bramę do Czyśćca. Możesz iść. Następny. - rzekł Piotr.
Pojawiła się piękna młoda dziewczyna...
- Proszę się przedstawić oraz w kilku słowach opisać swoje życiowe dokonania.
- Witam Święty Piotrze .. Spędziłam swoje życie na imprezach, co noc z innym mężczyzną. Uwielbiałam tańczyć, pić i ponad wszystko kochałam seks... Wszyscy mnie nazywali Gorące Usta...
- Ok, oto Miedziany Klucz dla Ciebie - rzekł Święty Piotr.
- Czy on otworzy mi Bramę do Piekła?
- Nie, to klucz do mojego apartamentu...
416

Dowcip #33511. Święty Piotr siedział za swoim biurkiem przy Bramie Niebios czekając w kategorii: „Śmieszne kawały o niebie”.

Śmieszne żarty o niebieHumor o niebieKawały o niebieŚmieszne dowcipy o niebieŚmieszny humor o niebieDowcipy o niebieŻarty o niebieŚmieszne kawały o niebie

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a OnLine

» Darmowe ogłoszenia motoryzacyjne

» Słownik antonimów języka polskiego

» Słownik pojęć i definicji

» Opisy do krzyżówek

» Odmiana przez przypadki imion

» Praca na cały etat dla opiekunki

» Słownik rymów rzeczowniki

» Stopniowanie przysłówków i przymiotników online

» Słownik synonimów języka polskiego

» Wyliczanki do klaskania

» Zagadki dla dzieci do drukowania

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost