Dowcipy o nauczycielach
Pani mówi do Jasia:
- Jasiu, podaj trzy rodzaje ptaków.
- Sraka, sraczka i kiblowiec.
- Źle! Pała jutro przyjdź z ojcem!
- Tata nie może.
- A mama?
- Też nie.
- To niech ojciec zadzwoni.
- Niech pani zadzwoni.
- A czemu ja?
- Bo my nie mamy telefonu.
- Jasiu, podaj trzy rodzaje ptaków.
- Sraka, sraczka i kiblowiec.
- Źle! Pała jutro przyjdź z ojcem!
- Tata nie może.
- A mama?
- Też nie.
- To niech ojciec zadzwoni.
- Niech pani zadzwoni.
- A czemu ja?
- Bo my nie mamy telefonu.
26
Dowcip #5523. Pani mówi do Jasia w kategorii: „Humor o nauczycielach”.
Na lekcji W- F nauczyciel poleca uczniom ćwiczyć rowerek. Pan się pyta Jasia:
- Dlaczego nie ćwiczysz?
- Bo jadę z górki.
- Dlaczego nie ćwiczysz?
- Bo jadę z górki.
35
Dowcip #5524. Na lekcji W- F nauczyciel poleca uczniom ćwiczyć rowerek. w kategorii: „Śmieszny humor o nauczycielach”.
Pani w szkole pyta dzieci:
- Dzieciaczki jak ubierzemy choinkę?
Ania mówi:
- Założymy ładne bombki.
Zosia:
- Powiesimy światełka.
Jasiu wstaje i mówi:
- Wiem! Pierdykniemy czerwoną tasiemkę i będzie zajefajnie.
Pani wezwała jego ojca na następny dzień i opowiedziała mu, że Jasiu brzydko mówi. Użyła dokładnie tych samych słów co Jasio. A ojciec mówi:
- Nie podoba się czerwona to pierdyknijcie żółtą.
- Dzieciaczki jak ubierzemy choinkę?
Ania mówi:
- Założymy ładne bombki.
Zosia:
- Powiesimy światełka.
Jasiu wstaje i mówi:
- Wiem! Pierdykniemy czerwoną tasiemkę i będzie zajefajnie.
Pani wezwała jego ojca na następny dzień i opowiedziała mu, że Jasiu brzydko mówi. Użyła dokładnie tych samych słów co Jasio. A ojciec mówi:
- Nie podoba się czerwona to pierdyknijcie żółtą.
313
Dowcip #5534. Pani w szkole pyta dzieci w kategorii: „Kawały o nauczycielach”.
Jasiu zaczepia nauczycielkę i pyta:
- Czy można ukarać kogoś za to czego nie zrobi?
- Jasne, że nie.
- A to nie odrobiłem pracy domowej.
- Czy można ukarać kogoś za to czego nie zrobi?
- Jasne, że nie.
- A to nie odrobiłem pracy domowej.
415
Dowcip #5544. Jasiu zaczepia nauczycielkę i pyta w kategorii: „Żarty o nauczycielach”.
Nauczycielka na lekcji:
- Dzieci, podajcie mi jakieś zwierzę na ”sz”.
Jasiu woła:
- Szczypawka!
- Dobrze, a zwierzę na ”d”?
Jasiu znowu:
- Druga szczypawka!
- W prządku, a jakieś na ”cz”
Jasiu:
- Czyżby jeszcze jedna szczypawka?
- Dzieci, podajcie mi jakieś zwierzę na ”sz”.
Jasiu woła:
- Szczypawka!
- Dobrze, a zwierzę na ”d”?
Jasiu znowu:
- Druga szczypawka!
- W prządku, a jakieś na ”cz”
Jasiu:
- Czyżby jeszcze jedna szczypawka?
216
Dowcip #5551. Nauczycielka na lekcji w kategorii: „Śmieszny humor o nauczycielach”.
Katechetka pyta dzieci:
- Kto chciałby iść do nieba?
Wszyscy się zgłaszają oprócz Jasia. Pani pyta:
- Jasiu,a ty czemu nie chcesz iść do nieba?
- Bo mama po szkole kazała mi iść do domu.
- Kto chciałby iść do nieba?
Wszyscy się zgłaszają oprócz Jasia. Pani pyta:
- Jasiu,a ty czemu nie chcesz iść do nieba?
- Bo mama po szkole kazała mi iść do domu.
211
Dowcip #5553. Katechetka pyta dzieci w kategorii: „Kawały o nauczycielach”.
Jasio poszedł na lekcje chóru. Pani mówi do Jasia:
- Zaśpiewaj jakąś piosenkę.
- Dobrze.
- Wlazł kotek na płotek ...
- Wyżnej Jasiu.
- Wlazł kotek na drzewo..
- Wyżnej Jasio.
- Wlazł kotek na domek...
- Wyżej Jasio.
- Ale proszę pani jak kotek wejdzie wyżej to spadnie.
- Zaśpiewaj jakąś piosenkę.
- Dobrze.
- Wlazł kotek na płotek ...
- Wyżnej Jasiu.
- Wlazł kotek na drzewo..
- Wyżnej Jasio.
- Wlazł kotek na domek...
- Wyżej Jasio.
- Ale proszę pani jak kotek wejdzie wyżej to spadnie.
48
Dowcip #5584. Jasio poszedł na lekcje chóru. w kategorii: „Żarty o nauczycielach”.
Do szkoły miała przyjechać wizytacja. Pani mówi do Jasia:
- Jasiu masz tu cukierki siedź za firanką i się nie odzywaj.
Jasiu:
- Dobrze.
Wizytator chodzi po klasie i zauważył Jasia. Odchyla firankę i mówi:
- A ty co tu robisz?
Jasiu:
- Nie widzisz łysy, że jem irysy.
- Jasiu masz tu cukierki siedź za firanką i się nie odzywaj.
Jasiu:
- Dobrze.
Wizytator chodzi po klasie i zauważył Jasia. Odchyla firankę i mówi:
- A ty co tu robisz?
Jasiu:
- Nie widzisz łysy, że jem irysy.
38
Dowcip #5586. Do szkoły miała przyjechać wizytacja. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o nauczycielach”.
Na lekcji chemii pani, blondynka pyta Jasia:
- Jasiu powiedz jaki wzór jest napisany na tablicy?
Jasiu mówi:
- No, no, no, no wiem na prawdę wiem, wiem mam to na końcu języka.
Pani:
- Jasiu wypluj to natychmiast, to kwas siarkowy!
- Jasiu powiedz jaki wzór jest napisany na tablicy?
Jasiu mówi:
- No, no, no, no wiem na prawdę wiem, wiem mam to na końcu języka.
Pani:
- Jasiu wypluj to natychmiast, to kwas siarkowy!
511
Dowcip #5598. Na lekcji chemii pani, blondynka pyta Jasia w kategorii: „Śmieszne dowcipy o nauczycielach”.
Jasio czyta swoje wypracowanie z polskiego:
- Moja mama ”mie” kocha.
-”Mnie”- poprawia nauczyciel.
- Pana? A, to będę musiał powiedzieć tacie.
- Moja mama ”mie” kocha.
-”Mnie”- poprawia nauczyciel.
- Pana? A, to będę musiał powiedzieć tacie.
38