Dowcipy o nauczycielach
Lipiec i sierpień mają po 31 dni i jest to wywalczone dawno przez uczniów i nauczycieli.
211
Dowcip #1503. Lipiec i sierpień mają po 31 dni i jest to wywalczone dawno przez w kategorii: „Śmieszne żarty o nauczycielach”.
Polonistka prosi Jasia, aby odmienił przez przypadki ”lubić nauczycieli”.
- Tego się nie da odmienić - powiedział Jasio.
- Tego się nie da odmienić - powiedział Jasio.
110
Dowcip #1913. Polonistka prosi Jasia w kategorii: „Kawały o nauczycielach”.
Jasiu był jedynym chłopakiem w klasie wśród 17 dziewcząt i strasznie przeklinał. Na przerwie podchodzi pani do Jasia i mówi:
- Jutro nie przyjdziesz do szkoły ponieważ przeklinasz, a przychodzi komisja!
Na to Jasiu:
- Przyjdę!
Pani znowu krzyknęła, Jasiu zaprzeczył.
Pani podeszła do dziewczynek i mówi:
- Jeżeli Jasiu przeklnie macie wyjść wszystkie z klasy.
Następnego dnia przychodzi komisja i pytają się dzieci:
- Co nowego budują w naszym mieście?
Dzieci odpowiadają:
- Pałac kultury.
- Drapacz chmur.
Podchodzą i pytają Jasia:
- Dlaczego nic nie mówisz?
- Pani mi nie pozwoliła.
Pan z komisji pyta:
- To co nowego budują w mieście?
Jasiu na to.
- Burdel!
Dziewczęta wychodzą z klasy, a Jasiu krzyczy:
- A wy gdzie? Dopiero fundamenty stoją.
- Jutro nie przyjdziesz do szkoły ponieważ przeklinasz, a przychodzi komisja!
Na to Jasiu:
- Przyjdę!
Pani znowu krzyknęła, Jasiu zaprzeczył.
Pani podeszła do dziewczynek i mówi:
- Jeżeli Jasiu przeklnie macie wyjść wszystkie z klasy.
Następnego dnia przychodzi komisja i pytają się dzieci:
- Co nowego budują w naszym mieście?
Dzieci odpowiadają:
- Pałac kultury.
- Drapacz chmur.
Podchodzą i pytają Jasia:
- Dlaczego nic nie mówisz?
- Pani mi nie pozwoliła.
Pan z komisji pyta:
- To co nowego budują w mieście?
Jasiu na to.
- Burdel!
Dziewczęta wychodzą z klasy, a Jasiu krzyczy:
- A wy gdzie? Dopiero fundamenty stoją.
316
Dowcip #1916. Jasiu był jedynym chłopakiem w klasie wśród 17 dziewcząt i strasznie w kategorii: „Śmieszne dowcipy o nauczycielach”.
Pani w szkole zadała uczniom napisanie wypracowania tak aby w nim było kilka słów na temat fauny i flory.
Jasiu napisał:
Jesień się skończyła, liście z drzew już dawno opadły. Rzeki i jeziora pozamarzały, a na lodzie wilki się biorą.
- Źle Jasiu!
- Pewnie że źle. Bo im się łapy ślizgają.
Jasiu napisał:
Jesień się skończyła, liście z drzew już dawno opadły. Rzeki i jeziora pozamarzały, a na lodzie wilki się biorą.
- Źle Jasiu!
- Pewnie że źle. Bo im się łapy ślizgają.
317
Dowcip #2540. Pani w szkole zadała uczniom napisanie wypracowania tak aby w nim w kategorii: „Śmieszne żarty o nauczycielach”.
Na lekcji polskiego nauczycielka uczyła dzieci pisowni liter i aby je bardziej oswoić poprosiła je aby po kolei opowiedziały jednym zdaniem o pierwszym kontakcie z literami. Nagle wyskakuje Jasio z ławki, wyciąga ręce chce zabłysnąć dostać piątkę krzyczy:
- Matka! skocz na róg po kolejnego literka!
- Matka! skocz na róg po kolejnego literka!
28
Dowcip #3593. Na lekcji polskiego nauczycielka uczyła dzieci pisowni liter i aby je w kategorii: „Śmieszne żarty o nauczycielach”.
Jasiu za karę miał w domu napisać 100 razy: ”Nie będę mówił nauczycielce na Ty”. W poniedziałek Jasiu przynosi kartkę nauczycielce, a ta zdziwiona pyta:
- Jasiu, ale dlaczego napisałeś to aż 200 razy?
- Żeby zrobić Ci przyjemność.
- Jasiu, ale dlaczego napisałeś to aż 200 razy?
- Żeby zrobić Ci przyjemność.
111
Dowcip #3620. Jasiu za karę miał w domu napisać 100 razy w kategorii: „Humor o nauczycielach”.
Pani przyszła do szkoły w ładnej sukience z dużym dekoltem i łańcuszkiem w kształcie samolotu. Jasio długo przyglądał się nauczycielce, a w końcu zapytała go:
-Jasiu, podoba Ci się mój łańcuszek?
A Jasio na to:
-Nie łańcuszek tylko te dwie bomby pod skrzydłami.
-Jasiu, podoba Ci się mój łańcuszek?
A Jasio na to:
-Nie łańcuszek tylko te dwie bomby pod skrzydłami.
18
Dowcip #3635. Pani przyszła do szkoły w ładnej sukience z dużym dekoltem i w kategorii: „Kawały o nauczycielach”.
W szkole pani kazała dzieciom aby w zeszycie zapisali kilka rzeczowników i czasowników. Jasiowi nic nie mogło przyjść do głowy WIĘC poszedł do mamy:
- Mamo podaj kilka przykładów.
Nie zdążył dokończyć a mama na to:
- Odejdź bo cię rąbnę ze szmaty!
No to Jasiu idzie do taty:
- Tato podaj mi kilka przykładów.
Znów nie dokończył.
- Odejdź bo cię rąbnę z gazety!
Potem Jasiu idzie do siostry, która właśnie rozmawiała przez telefon i słysz słowa takie jak:
- może zamówimy taksówkę? Świnka w niebieskich majteczkach.
Na drugi dzień w szkole:
- Jasiu przeczytaj proszę jakie rzeczowniki i czasowniki wymieniłeś.
- Odejdź bo cię rąbnę ze szmaty!
- Jasiu nie takim tonem!
- Odejdź bo cię rąbnę z gazety!
- Dosyć tego Jasiu! Idziemy do dyrektorki!
- Może zamówimy taksówkę?
u dyrektorki:
- Jak masz na imię chłopcze?
- Świnka w niebieskich majteczkach.
- Mamo podaj kilka przykładów.
Nie zdążył dokończyć a mama na to:
- Odejdź bo cię rąbnę ze szmaty!
No to Jasiu idzie do taty:
- Tato podaj mi kilka przykładów.
Znów nie dokończył.
- Odejdź bo cię rąbnę z gazety!
Potem Jasiu idzie do siostry, która właśnie rozmawiała przez telefon i słysz słowa takie jak:
- może zamówimy taksówkę? Świnka w niebieskich majteczkach.
Na drugi dzień w szkole:
- Jasiu przeczytaj proszę jakie rzeczowniki i czasowniki wymieniłeś.
- Odejdź bo cię rąbnę ze szmaty!
- Jasiu nie takim tonem!
- Odejdź bo cię rąbnę z gazety!
- Dosyć tego Jasiu! Idziemy do dyrektorki!
- Może zamówimy taksówkę?
u dyrektorki:
- Jak masz na imię chłopcze?
- Świnka w niebieskich majteczkach.
610
Dowcip #3648. W szkole pani kazała dzieciom aby w zeszycie zapisali kilka w kategorii: „Śmieszne żarty o nauczycielach”.
W szkole:
- Hej, ty tam, pod oknem, kiedy był pierwszy rozbiór polski? - Pyta nauczyciel.
- Nie wiem.
- A w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
- Nie pamiętam.
- To co ty właściwie wiesz? Jak chcesz zdać maturę?
- Ale ja tu tylko kaloryfer naprawiam.
- Hej, ty tam, pod oknem, kiedy był pierwszy rozbiór polski? - Pyta nauczyciel.
- Nie wiem.
- A w którym roku była bitwa pod Grunwaldem?
- Nie pamiętam.
- To co ty właściwie wiesz? Jak chcesz zdać maturę?
- Ale ja tu tylko kaloryfer naprawiam.
213
Dowcip #10028. W szkole w kategorii: „Dowcipy o nauczycielach”.
Mówi pani.
- Jasiu masz napisać na jutro referat!
Jasiu pyta się dziadka.
- Co mam napisać na referat?
Dziadek mówi do TV
- Ty idiotko spadaj do budy.
Jasiu zapisał.
- Toto co mam napisać na referat?
Tata mówi do mamy.
- Kup mi po drodze 2 piwa.
Jasi Zapisał.
Jasiu mówi do brata.
- Jarek co mam napisać na referat?
Brat mówi do swojego kolegi.
- Dawaj Dawaj pij więcej!
Jasiu zapisał.
W szkole.
Pani mówi.
- Jasiu co napisałeś?
Jasiu.
- Ty idiotko spadaj do budy.
Pani mówi.
- Jasiu jak się odzywasz do nauczycieli. Idze do dyrektora opowiedzieć o twoim zachowaniu!
Jasiu mówi.
- Kup mi po drodze 2 piwa.
Nauczycielka pije wodę.
Jasiu mówi.
- Dawaj Dawaj pij więcej.
- Jasiu masz napisać na jutro referat!
Jasiu pyta się dziadka.
- Co mam napisać na referat?
Dziadek mówi do TV
- Ty idiotko spadaj do budy.
Jasiu zapisał.
- Toto co mam napisać na referat?
Tata mówi do mamy.
- Kup mi po drodze 2 piwa.
Jasi Zapisał.
Jasiu mówi do brata.
- Jarek co mam napisać na referat?
Brat mówi do swojego kolegi.
- Dawaj Dawaj pij więcej!
Jasiu zapisał.
W szkole.
Pani mówi.
- Jasiu co napisałeś?
Jasiu.
- Ty idiotko spadaj do budy.
Pani mówi.
- Jasiu jak się odzywasz do nauczycieli. Idze do dyrektora opowiedzieć o twoim zachowaniu!
Jasiu mówi.
- Kup mi po drodze 2 piwa.
Nauczycielka pije wodę.
Jasiu mówi.
- Dawaj Dawaj pij więcej.
46