
Dowcipy o nauczycielach
Pani zadała dzieciom temat wypracowania - ’Jak wyobrażam sobie pracę dyrektora?’.
Wszystkie dzieci piszą tylko Jaś siedzi bezczynnie założywszy ręce.
- Czemu Jasiu nie piszesz? - pyta się nauczycielka.
- Czekam na sekretarkę.
Wszystkie dzieci piszą tylko Jaś siedzi bezczynnie założywszy ręce.
- Czemu Jasiu nie piszesz? - pyta się nauczycielka.
- Czekam na sekretarkę.
516
Dowcip #1126. Pani zadała dzieciom temat wypracowania - ’Jak wyobrażam sobie pracę w kategorii: „Kawały o nauczycielach”.
- Jasiu dlaczego codziennie spóźniasz się do szkoły? - Pyta nauczycielka.
- Bo na rogu jest ostrzeżenie: ”zmniejszyć prędkość Szkoła”
- Bo na rogu jest ostrzeżenie: ”zmniejszyć prędkość Szkoła”
312
Dowcip #1168. - Jasiu dlaczego codziennie spóźniasz się do szkoły? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o nauczycielach”.
Przed lekcją pani mówi, że przyjedzie grupa Chińczyków i mówi także do Jasia, aby ten siadł z tyłu i nie zadawał głupich pytań.
Lekcja. Dzieci pytają jak się żyje w Chinach...itp. Nagle pewien Chińczyk podchodzi do Jasia i pyta się:
- Dlaczego nie zadajesz pytań?
- Bo jak zadam jakieś, to pan się zdenerwuje.
- Nie, na pewno nie.
Jasiu na to:
- Z ilu jest pan jajek?
Na to Chińczyk:
- No z czterech.
- Wiedziałem, bo z dwóch to nie byłby pan taki żółty.
Lekcja. Dzieci pytają jak się żyje w Chinach...itp. Nagle pewien Chińczyk podchodzi do Jasia i pyta się:
- Dlaczego nie zadajesz pytań?
- Bo jak zadam jakieś, to pan się zdenerwuje.
- Nie, na pewno nie.
Jasiu na to:
- Z ilu jest pan jajek?
Na to Chińczyk:
- No z czterech.
- Wiedziałem, bo z dwóch to nie byłby pan taki żółty.
620
Dowcip #1254. Przed lekcją pani mówi w kategorii: „Śmieszne kawały o nauczycielach”.
Lipiec i sierpień mają po 31 dni i jest to wywalczone dawno przez uczniów i nauczycieli.
311
Dowcip #1503. Lipiec i sierpień mają po 31 dni i jest to wywalczone dawno przez w kategorii: „Śmieszne żarty o nauczycielach”.

Polonistka prosi Jasia, aby odmienił przez przypadki ”lubić nauczycieli”.
- Tego się nie da odmienić - powiedział Jasio.
- Tego się nie da odmienić - powiedział Jasio.
111
Dowcip #1913. Polonistka prosi Jasia w kategorii: „Kawały o nauczycielach”.
Jasiu był jedynym chłopakiem w klasie wśród 17 dziewcząt i strasznie przeklinał. Na przerwie podchodzi pani do Jasia i mówi:
- Jutro nie przyjdziesz do szkoły ponieważ przeklinasz, a przychodzi komisja!
Na to Jasiu:
- Przyjdę!
Pani znowu krzyknęła, Jasiu zaprzeczył.
Pani podeszła do dziewczynek i mówi:
- Jeżeli Jasiu przeklnie macie wyjść wszystkie z klasy.
Następnego dnia przychodzi komisja i pytają się dzieci:
- Co nowego budują w naszym mieście?
Dzieci odpowiadają:
- Pałac kultury.
- Drapacz chmur.
Podchodzą i pytają Jasia:
- Dlaczego nic nie mówisz?
- Pani mi nie pozwoliła.
Pan z komisji pyta:
- To co nowego budują w mieście?
Jasiu na to.
- Burdel!
Dziewczęta wychodzą z klasy, a Jasiu krzyczy:
- A wy gdzie? Dopiero fundamenty stoją.
- Jutro nie przyjdziesz do szkoły ponieważ przeklinasz, a przychodzi komisja!
Na to Jasiu:
- Przyjdę!
Pani znowu krzyknęła, Jasiu zaprzeczył.
Pani podeszła do dziewczynek i mówi:
- Jeżeli Jasiu przeklnie macie wyjść wszystkie z klasy.
Następnego dnia przychodzi komisja i pytają się dzieci:
- Co nowego budują w naszym mieście?
Dzieci odpowiadają:
- Pałac kultury.
- Drapacz chmur.
Podchodzą i pytają Jasia:
- Dlaczego nic nie mówisz?
- Pani mi nie pozwoliła.
Pan z komisji pyta:
- To co nowego budują w mieście?
Jasiu na to.
- Burdel!
Dziewczęta wychodzą z klasy, a Jasiu krzyczy:
- A wy gdzie? Dopiero fundamenty stoją.
317
Dowcip #1916. Jasiu był jedynym chłopakiem w klasie wśród 17 dziewcząt i strasznie w kategorii: „Śmieszne dowcipy o nauczycielach”.

Pani w szkole zadała uczniom napisanie wypracowania tak aby w nim było kilka słów na temat fauny i flory.
Jasiu napisał:
Jesień się skończyła, liście z drzew już dawno opadły. Rzeki i jeziora pozamarzały, a na lodzie wilki się biorą.
- Źle Jasiu!
- Pewnie że źle. Bo im się łapy ślizgają.
Jasiu napisał:
Jesień się skończyła, liście z drzew już dawno opadły. Rzeki i jeziora pozamarzały, a na lodzie wilki się biorą.
- Źle Jasiu!
- Pewnie że źle. Bo im się łapy ślizgają.
418
Dowcip #2540. Pani w szkole zadała uczniom napisanie wypracowania tak aby w nim w kategorii: „Śmieszne żarty o nauczycielach”.
Na lekcji polskiego nauczycielka uczyła dzieci pisowni liter i aby je bardziej oswoić poprosiła je aby po kolei opowiedziały jednym zdaniem o pierwszym kontakcie z literami. Nagle wyskakuje Jasio z ławki, wyciąga ręce chce zabłysnąć dostać piątkę krzyczy:
- Matka! skocz na róg po kolejnego literka!
- Matka! skocz na róg po kolejnego literka!
210
Dowcip #3593. Na lekcji polskiego nauczycielka uczyła dzieci pisowni liter i aby je w kategorii: „Śmieszne żarty o nauczycielach”.

Jasiu za karę miał w domu napisać 100 razy: ”Nie będę mówił nauczycielce na Ty”. W poniedziałek Jasiu przynosi kartkę nauczycielce, a ta zdziwiona pyta:
- Jasiu, ale dlaczego napisałeś to aż 200 razy?
- Żeby zrobić Ci przyjemność.
- Jasiu, ale dlaczego napisałeś to aż 200 razy?
- Żeby zrobić Ci przyjemność.
113
Dowcip #3620. Jasiu za karę miał w domu napisać 100 razy w kategorii: „Humor o nauczycielach”.
Pani przyszła do szkoły w ładnej sukience z dużym dekoltem i łańcuszkiem w kształcie samolotu. Jasio długo przyglądał się nauczycielce, a w końcu zapytała go:
-Jasiu, podoba Ci się mój łańcuszek?
A Jasio na to:
-Nie łańcuszek tylko te dwie bomby pod skrzydłami.
-Jasiu, podoba Ci się mój łańcuszek?
A Jasio na to:
-Nie łańcuszek tylko te dwie bomby pod skrzydłami.
29
Dowcip #3635. Pani przyszła do szkoły w ładnej sukience z dużym dekoltem i w kategorii: „Kawały o nauczycielach”.
