Dowcipy o muzyce
Kolega Jasia pyta go:
- Jasiu, skąd masz ten medal?
- Za to, że śpiewałem.
- A za co ten dyplom?
- Za to, że przestałem śpiewać.
- Jasiu, skąd masz ten medal?
- Za to, że śpiewałem.
- A za co ten dyplom?
- Za to, że przestałem śpiewać.
37
Dowcip #11439. Kolega Jasia pyta go w kategorii: „Kawały o muzyce”.
Nauczycielka zwraca się do uczniów:
- Pamiętajcie dzieci, zawsze trzeba słuchać rodziców!
- No to chyba mam problem - wzdycha Jasiu.
- A to dlaczego? - pyta nauczycielka.
- Bo moja mama śpiewa w zespole disco polo.
- Pamiętajcie dzieci, zawsze trzeba słuchać rodziców!
- No to chyba mam problem - wzdycha Jasiu.
- A to dlaczego? - pyta nauczycielka.
- Bo moja mama śpiewa w zespole disco polo.
26
Dowcip #11513. Nauczycielka zwraca się do uczniów w kategorii: „Kawały o muzyce”.
Kolega pyta Jasia:
- Jasiu, za co masz ten dyplom?
- Za to, że śpiewałem.
- A ten medal?
- Za to, że przestałem śpiewać.
- Jasiu, za co masz ten dyplom?
- Za to, że śpiewałem.
- A ten medal?
- Za to, że przestałem śpiewać.
27
Dowcip #5431. Kolega pyta Jasia w kategorii: „Żarty o muzyce”.
Jasiu sucha pięciu piosenek:
”Mniej niż zero”, ”Jesteś szalona”, ”Mocniej mocniej”, ”Przeżyj to sam”.
Przychodzi Jasio do szkoły, a pani pyta:
- Jasiu ile jest zero plus zero?
- Mniej niż zero.
Pani mówi do Jasia:
- Jasiu do dyrektora!
A Jasio:
- Jesteś szalona.
Dyrektor bije już Jasia,
A Jasio:
Mocniej mocniej mocniej.
Wychodzi Jasio od dyrektora, koledzy pytają go:
- Jasiu jak było u dyrektora?
A Jasio:
- Przeżyj to sam.
”Mniej niż zero”, ”Jesteś szalona”, ”Mocniej mocniej”, ”Przeżyj to sam”.
Przychodzi Jasio do szkoły, a pani pyta:
- Jasiu ile jest zero plus zero?
- Mniej niż zero.
Pani mówi do Jasia:
- Jasiu do dyrektora!
A Jasio:
- Jesteś szalona.
Dyrektor bije już Jasia,
A Jasio:
Mocniej mocniej mocniej.
Wychodzi Jasio od dyrektora, koledzy pytają go:
- Jasiu jak było u dyrektora?
A Jasio:
- Przeżyj to sam.
415
Dowcip #5483. Jasiu sucha pięciu piosenek w kategorii: „Śmieszne dowcipy o muzyce”.
Jasio poszedł na lekcje chóru. Pani mówi do Jasia:
- Zaśpiewaj jakąś piosenkę.
- Dobrze.
- Wlazł kotek na płotek ...
- Wyżnej Jasiu.
- Wlazł kotek na drzewo..
- Wyżnej Jasio.
- Wlazł kotek na domek...
- Wyżej Jasio.
- Ale proszę pani jak kotek wejdzie wyżej to spadnie.
- Zaśpiewaj jakąś piosenkę.
- Dobrze.
- Wlazł kotek na płotek ...
- Wyżnej Jasiu.
- Wlazł kotek na drzewo..
- Wyżnej Jasio.
- Wlazł kotek na domek...
- Wyżej Jasio.
- Ale proszę pani jak kotek wejdzie wyżej to spadnie.
48
Dowcip #5584. Jasio poszedł na lekcje chóru. w kategorii: „Żarty o muzyce”.
Teściowa do zięcia:
- Dziś w radiu puścili przebój mojej młodości!
- ”Bogurodzicę”?!
- Dziś w radiu puścili przebój mojej młodości!
- ”Bogurodzicę”?!
47
Dowcip #6539. Teściowa do zięcia w kategorii: „Śmieszne kawały o muzyce”.
Podczas zbiórki kompanii kapral mówi do żołnierzy:
- Ci, co znają się na muzyce - wystąp!
Z szeregu występuje czterech.
- Pójdziecie do kapitana. Trzeba mu wnieść pianino na ósme piętro.
- Ci, co znają się na muzyce - wystąp!
Z szeregu występuje czterech.
- Pójdziecie do kapitana. Trzeba mu wnieść pianino na ósme piętro.
320
Dowcip #6789. Podczas zbiórki kompanii kapral mówi do żołnierzy w kategorii: „Śmieszne kawały o muzyce”.
Jaś z tatą są w operze. Jaś pyta:
- Tato, czemu ten pan grozi tej pani kijem?
- On jej nie grozi, on dyryguje.
- To czemu ta pani krzyczy?
- Tato, czemu ten pan grozi tej pani kijem?
- On jej nie grozi, on dyryguje.
- To czemu ta pani krzyczy?
410
Dowcip #1538. Jaś z tatą są w operze. w kategorii: „Dowcipy o muzyce”.
Rozmawiają dwaj koledzy:
- Kupiłem córce skrzypce z nadzieją, że przekonam ją to do muzyki. Ale nic z tego nie wyszło.
- Tak samo było u mnie, kiedy kupiłem teściowej walizkę.
- Kupiłem córce skrzypce z nadzieją, że przekonam ją to do muzyki. Ale nic z tego nie wyszło.
- Tak samo było u mnie, kiedy kupiłem teściowej walizkę.
29
Dowcip #2813. Rozmawiają dwaj koledzy w kategorii: „Śmieszne żarty o muzyce”.
Pewien kompozytor otrzymał zlecenie napisania muzyki do filmu. Był to film pornograficzny z rodzaju hard porno. Były tam między innymi sceny ze zwierzętami. Kompozytor po napisaniu muzyki poprosił reżysera o zaproszenie na premierę filmu. Kiedy zjawił się na premierze, na sali znajdowali się sami zaproszeni goście. Wkrótce po rozpoczęciu projekcji, trochę zakłopotany oglądanymi scenami kompozytor odwraca się do siedzącego za nim starszego małżeństwa i tłumaczy:
- Jestem tutaj tylko dla muzyki.
W odpowiedzi usłyszał:
- A my chcieliśmy zobaczyć, jak sprawił się nasz Azor.
- Jestem tutaj tylko dla muzyki.
W odpowiedzi usłyszał:
- A my chcieliśmy zobaczyć, jak sprawił się nasz Azor.
35