Dowcipy o małżeństwie
Francik prowadzi z Antkiem rozmowę ”filozoficzną”:
- Wiesz Antek, małżeństwo jest jak ten port, w którym spotykają się okręty z morza życia ...
- O, pierona, to ja się musiał spotkać z okrętem wojennym. - mówi Antek.
- Wiesz Antek, małżeństwo jest jak ten port, w którym spotykają się okręty z morza życia ...
- O, pierona, to ja się musiał spotkać z okrętem wojennym. - mówi Antek.
1220
Dowcip #9648. Francik prowadzi z Antkiem rozmowę ”filozoficzną” w kategorii: „Żarty o małżeństwie”.
Siedzą dwaj rybacy i łowią ryby. Nagle jeden mówi:
- Przyrzeknijmy sobie, że się nigdy nie ożenimy.
- Dobra.
Za parę lat spotykają się nad tym samym jeziorem i jeden mówi:
- Żenię się.
- Przecież sobie przyrzekaliśmy, że się nie ożenimy.
- No tak ale ...
- Ale co ona takiego ma, że się z nią żenisz? Ładna jest chociaż?
- Nie, brzydka jak ropucha.
- To może bogata?
- Nie, biedna jak mysz.
- To co ona ma takiego?
- Chłopie, żebyś ty widział jak ona robaki kopie.
- Przyrzeknijmy sobie, że się nigdy nie ożenimy.
- Dobra.
Za parę lat spotykają się nad tym samym jeziorem i jeden mówi:
- Żenię się.
- Przecież sobie przyrzekaliśmy, że się nie ożenimy.
- No tak ale ...
- Ale co ona takiego ma, że się z nią żenisz? Ładna jest chociaż?
- Nie, brzydka jak ropucha.
- To może bogata?
- Nie, biedna jak mysz.
- To co ona ma takiego?
- Chłopie, żebyś ty widział jak ona robaki kopie.
36
Dowcip #9878. Siedzą dwaj rybacy i łowią ryby. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o małżeństwie”.
Kłótnia małżeńska:
- A z kim będę miała twoje dzieci, to jest moja osobista sprawa!
- A z kim będę miała twoje dzieci, to jest moja osobista sprawa!
37
Dowcip #5953. Kłótnia małżeńska w kategorii: „Żarty o małżeństwie”.
Ja i moja żona byliśmy szczęśliwi przez dwadzieścia cztery lata. Potem się poznaliśmy i się skończyło.
410
Dowcip #7803. Ja i moja żona byliśmy szczęśliwi przez dwadzieścia cztery lata. w kategorii: „Dowcipy o małżeństwie”.
Rozmawia dwóch kolegów. Nagle jeden mówi:
- Małżeństwo jest jak wojna.
- Ale na wojnie nie śpi się z wrogiem.
- Małżeństwo jest jak wojna.
- Ale na wojnie nie śpi się z wrogiem.
29
Dowcip #3822. Rozmawia dwóch kolegów. w kategorii: „Żarty o małżeństwie”.
Dwóch kumpli przy piwie:
- Podobno niedawno się ożeniłeś?
- Tak.
- No to teraz już wiesz, czym jest prawdziwe szczęście.
- Tak, wiem, ale już jest za późno.
- Podobno niedawno się ożeniłeś?
- Tak.
- No to teraz już wiesz, czym jest prawdziwe szczęście.
- Tak, wiem, ale już jest za późno.
28
Dowcip #3832. Dwóch kumpli przy piwie w kategorii: „Śmieszne kawały o małżeństwie”.
Spotyka się dwóch dawnych kumpli:
- Słyszałem, że się ożeniłeś.
- Tak, dwa miesiące temu.
- No i jak to jest?
- Cudownie - odpowiada żonkoś.- Nawet sobie nie wyobrażasz jak! Przychodzisz z roboty zmęczony, głodny, zły, a tu mieszkanie
wysprzątane, gorący obiad podany, na stole kwiaty. Zaczynasz jeść, a obok piękna kobieta, wesoło ci szczebiocze i szczebiocze i szczebiocze ... Głupia idiotka!
- Słyszałem, że się ożeniłeś.
- Tak, dwa miesiące temu.
- No i jak to jest?
- Cudownie - odpowiada żonkoś.- Nawet sobie nie wyobrażasz jak! Przychodzisz z roboty zmęczony, głodny, zły, a tu mieszkanie
wysprzątane, gorący obiad podany, na stole kwiaty. Zaczynasz jeść, a obok piękna kobieta, wesoło ci szczebiocze i szczebiocze i szczebiocze ... Głupia idiotka!
27
Dowcip #3833. Spotyka się dwóch dawnych kumpli w kategorii: „Kawały o małżeństwie”.
Miłość sprawia, że człowiek normalny wykonuje różne zwariowane rzeczy. Wielu przykładowo ożeniło się.
28
Dowcip #3838. Miłość sprawia, że człowiek normalny wykonuje różne zwariowane rzeczy. w kategorii: „Śmieszne kawały o małżeństwie”.
Rozmawiają dwaj koledzy:
- Lepiej się ożenić czy iść do wojska?
- Jeśli się ożenisz to masz przesrane, a jeśli pójdziesz do wojska to zawsze masz dwa wyjścia albo wyślą cię na wschód, albo na zachód. Jak na wschód to masz przesrane a jak na zachód to zawsze masz dwa wyjścia. Albo przeżyjesz albo cię zabiją jak przeżyjesz to masz przesrane a jak cię zabiją to zawsze masz dwa wyjścia. Albo zakopią cię pod drzewem iglastym albo pod drzewem liściastym, jak pod drzewem iglastym to masz przesrane a jak pod drzewem liściastym to zawsze masz dwa wyjścia. Albo przerobią cię na papier zwykły albo na papier toaletowy, jak na papier zwykły to masz przesrane, a jak na papier toaletowy to zawsze masz dwa wyjścia. Albo trafisz do męskiej albo do damskiej, jak do męskiej to masz przesrane a jak do damskiej to zawsze masz dwa wyjścia. Albo podetrą cię od tyłu albo od przodu jak od tyłu to masz przesrane a jak od przodu to prawie jak małżeństwo.
- Lepiej się ożenić czy iść do wojska?
- Jeśli się ożenisz to masz przesrane, a jeśli pójdziesz do wojska to zawsze masz dwa wyjścia albo wyślą cię na wschód, albo na zachód. Jak na wschód to masz przesrane a jak na zachód to zawsze masz dwa wyjścia. Albo przeżyjesz albo cię zabiją jak przeżyjesz to masz przesrane a jak cię zabiją to zawsze masz dwa wyjścia. Albo zakopią cię pod drzewem iglastym albo pod drzewem liściastym, jak pod drzewem iglastym to masz przesrane a jak pod drzewem liściastym to zawsze masz dwa wyjścia. Albo przerobią cię na papier zwykły albo na papier toaletowy, jak na papier zwykły to masz przesrane, a jak na papier toaletowy to zawsze masz dwa wyjścia. Albo trafisz do męskiej albo do damskiej, jak do męskiej to masz przesrane a jak do damskiej to zawsze masz dwa wyjścia. Albo podetrą cię od tyłu albo od przodu jak od tyłu to masz przesrane a jak od przodu to prawie jak małżeństwo.
212
Dowcip #4205. Rozmawiają dwaj koledzy w kategorii: „Kawały o małżeństwie”.
Spotkoł roz kolega drugiego i pyto go:
- Cóż tam u ciebie słychać?
- Ano starzeję sie i chcę się ożenić, coby mi kto mioł aby oczy zawrzeć.
- No wiesz - pado kolega - jo ci powiem prowdę. Miołech dwie baby, ale one mi dopiero oczy otwarły!
- Cóż tam u ciebie słychać?
- Ano starzeję sie i chcę się ożenić, coby mi kto mioł aby oczy zawrzeć.
- No wiesz - pado kolega - jo ci powiem prowdę. Miołech dwie baby, ale one mi dopiero oczy otwarły!
1033