LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o mężu


Przed porodówką stoi tatuś i drze się do ślubnej, wychylającej się oknem na czwartym piętrze:
- Urodziło się?
- Urodziło.
- A co? Chłopiec czy dziewczynka?
- Chłopiec.
- A do kogo podobny?
Żona macha ręką:
- Nie znasz.
215

Dowcip #2659. Przed porodówką stoi tatuś i drze się do ślubnej w kategorii: „Śmieszne żarty o mężu”.

Po hucznym weselu odbywającym się w hotelowej restauracji, młoda para wynajmuje sobie pokój, żeby jak najszybciej doszło do ”konsumpcji związku”. Zdenerwowany pan młody drżącymi rękami nie może trafić kluczem w dziurkę zamka. Żona stoi za nim i kręcąc głową mruczy z ironią:
- No nieźle się zapowiada.
418

Dowcip #3836. Po hucznym weselu odbywającym się w hotelowej restauracji w kategorii: „Humor o mężu”.

W świąteczny wieczór żona bezskutecznie oczekuje na męża, który najwidoczniej zasiedział się z kolegami na tradycyjnym ”śledziku”. Wreszcie słyszy znajomy zgrzyt klucza w drzwiach:
- O mój Boże! - załamuje ręce małżonka. - Ty znowu wracasz z knajpy! O tej porze?!
- Wybacz, moja droga - odburkuje mąż. - Ale już zamykali i dłużej nie mogłem zostać.
37

Dowcip #4309. W świąteczny wieczór żona bezskutecznie oczekuje na męża w kategorii: „Kawały o mężu”.

Towarzyszka Jegorowa poskarżyła się w organizacji partyjnej, że jej mąż nie wypełnia obowiązków małżeńskich. Sekretarz wzywa Jegorowa i pyta dlaczego.
- Towarzyszu sekretarzu, po pierwsze jestem impotentem.
- Nie, towarzyszu Jegorow, po pierwsze jesteście komunistą.
621

Dowcip #4387. Towarzyszka Jegorowa poskarżyła się w organizacji partyjnej w kategorii: „Śmieszny humor o mężu”.

Facet wszedł do kibelka u siebie w domu, wziął telefon komórkowy i dzwoni na domowy swój, odbiera żona:
- Moja droga, kocham cię! - i się rozłączył.
Szybko wychodzi z klopa i do małżonki:
- Kochanie kto dzwonił?
- Eeee... Przyjaciółka... mmm... Chciała o coś zapytać...
1016

Dowcip #4419. Facet wszedł do kibelka u siebie w domu w kategorii: „Śmieszne żarty o mężu”.

Bandyta wchodzi do banku, kradnie pieniądze z kasy po czym podchodzi do jednego z klientów i pyta:
- Widziałeś co zrobiłem?
- Tak i mam zamiar zadzwonić na policję.
Złodziej przyłożył mu pistolet do głowy i go zastrzelił. Podszedł do następnego klienta z tym samym pytaniem na co ten odpowiada:
- Nic nie widziałem i nic nie słyszałem, ale moja żona widziała.
324

Dowcip #613. Bandyta wchodzi do banku w kategorii: „Humor o mężu”.

John jak zwykle w sobotę udał się na partyjkę golfa. Żona zaczęła się martwić, gdy nie wrócił o zwykłej porze. Robiło się coraz później. W końcu wybiła północ kiedy mąż przyjechał. Wystraszona żona wybiega mu na spotkanie i pyta:
- Co się stało? Dlaczego wracasz tak późno?!
- Aaa, Jerry miał zawał przy trzecim dołku.
- Coo?! To straszne!
- Wiem. Ale jakoś daliśmy radę przymierzyć, uderzyć piłkę, przeciągnąć Jerrego, przymierzyć, uderzyć piłkę, przeciągnąć Jerrego.
118

Dowcip #31059. John jak zwykle w sobotę udał się na partyjkę golfa. w kategorii: „Humor o mężu”.

Małżeństwo długie stażem. Żona namawia męża na wyjście do restauracji. Ten długo się wzbrania, ale w końcu ulega. Wchodzą do knajpy, na wejściu szatniarz mówi:
- Dzień dobry Panie Kaziu.
Żona:
- Ten facet Cię zna?
- No co Ty kochanie to jakaś pomyłka.
Siadają do stolika, podchodzi kelner:
- Panie Kaziu, dla pana to co zwykle?
Żona jest oburzona:
- Tu Cię jednak znają!
- Kochanie, absolutnie, musiał mnie z kimś pomylić!
Zbliża się północ, na scenę wychodzi striptizerka, rozbiera się prawie do naga. Prowadzący pyta:
- Kto dla naszej lolitki zdejmie majteczki?
Cała sala zaczyna skandować:
- Panie Kaziu, panie Kaziu!
Żona jest wściekła, zgarnęła męża za fraki, wyciągnęła z knajpy, zapakowała do taksówki i po drodze bluzga na niego ile wlezie. Nagle kierowca odwraca się i mówi:
- Panie Kaziu, ale takiej brzydkiej i pyskatej baby to żeśmy jeszcze nie wieźli.
212

Dowcip #27600. Małżeństwo długie stażem. Żona namawia męża na wyjście do restauracji. w kategorii: „Śmieszne żarty o mężu”.

Mąż wraca do domu z pracy później niż zwykle. Po cichu otwiera drzwi i wchodzi do sypialni. Spod kołdry wystają cztery nogi zamiast dwóch. Zdenerwowany bierze ”pałę” zza drzwi i wali nią w kołdrę. Po tak wyczerpującym zadaniu idzie do kuchni, żeby się czegoś napić. Wchodzi patrzy, a tam siedzi jego żona i czyta pismo i mówi:
- Cześć kochanie, przyjechali dziś Twoi rodzice i położyłam ich w naszej sypialni. Mam nadzieje, że już się przywitałeś.
12

Dowcip #27625. Mąż wraca do domu z pracy później niż zwykle. w kategorii: „Śmieszny humor o mężu”.

Mąż z żoną leżą w łóżku. Mąż leżąc na plecach plunął w sufit, ale plwocina nie doleciała i wylądowała żonie na czole.
- Mógłbyś chociaż następny raz uprzedzić! - obruszyła się żona.
Za pięć minut mąż:
- Uprzedzam!
Żona trwożnie schowała się pod kołdrę. Mąż pierdnął.
37

Dowcip #27629. Mąż z żoną leżą w łóżku. w kategorii: „Żarty o mężu”.

Śmieszny humor o mężuŚmieszne żarty o mężuKawały o mężuHumor o mężuŻarty o mężuDowcipy o mężuŚmieszne kawały o mężuŚmieszne dowcipy o mężu

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a

» Używane samochody osobowe ogłoszenia

» Internetowy słownik wyrazów przeciwstawnych

» Definicje

» Definicje do krzyżówek

» Słownik odmiany wyrazów

» Opiekunka do seniora

» Słownik rymów do wyrażeń

» Stopniowanie przysłówków

» Internetowy słownik wyrazów bliskoznacznych

» Wyliczanki do skakanki

» Zagadki edukacyjne do drukowania dla dzieci

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost