
Dowcipy o mężu i żonie
Facet wchodzi na wagę i mocno wciąga brzuch. Rozbawiona żona tym widokiem pyta:
- Myślisz, że to Ci w czymś pomoże?
- Oczywiście - odpowiada mąż.- Muszę jakoś zobaczyć ile ważę.
- Myślisz, że to Ci w czymś pomoże?
- Oczywiście - odpowiada mąż.- Muszę jakoś zobaczyć ile ważę.
19
Dowcip #18804. Facet wchodzi na wagę i mocno wciąga brzuch. w kategorii: „Śmieszne kawały o mężu i żonie”.
Wraca mąż do domu po pracy, a żona od progu mówi do niego:
- Kochany, mam złą wiadomość... Widzisz ten stary i potężny, drewniany zegar, który wisiał nad drzwiami przy wejściu do pokoju spadł dziś na ziemie i się roztrzaskał!
- Na prawdę? Jak to się stało?
- Wiesz mamusia przechodziła przez próg i lekko zatupała, a zegar spadł tuż za jej plecami.
- No tak, ja wiedziałem, że ten zegar zawsze się późnił o kilka sekund.
- Kochany, mam złą wiadomość... Widzisz ten stary i potężny, drewniany zegar, który wisiał nad drzwiami przy wejściu do pokoju spadł dziś na ziemie i się roztrzaskał!
- Na prawdę? Jak to się stało?
- Wiesz mamusia przechodziła przez próg i lekko zatupała, a zegar spadł tuż za jej plecami.
- No tak, ja wiedziałem, że ten zegar zawsze się późnił o kilka sekund.
17
Dowcip #18808. Wraca mąż do domu po pracy, a żona od progu mówi do niego w kategorii: „Humor o mężu i żonie”.

Rozmowa małżeńska w Hollywood:
Pijany mąż wraca do domu:
- Gdzie się podziało honorarium? - pyta żona.
- ”Przeminęło z wiatrem”...
- Kiedy to się stało?
- ”W samo południe”...
- Kto cię tak urządził?
- ”Ostatni Mohikanin”...
- A co na to policja?
- ”Milczenie owiec”...
Pijany mąż wraca do domu:
- Gdzie się podziało honorarium? - pyta żona.
- ”Przeminęło z wiatrem”...
- Kiedy to się stało?
- ”W samo południe”...
- Kto cię tak urządził?
- ”Ostatni Mohikanin”...
- A co na to policja?
- ”Milczenie owiec”...
25
Dowcip #18768. Rozmowa małżeńska w Hollywood w kategorii: „Śmieszne kawały o mężu i żonie”.
Pijany mąż wraca do domu, a w drzwiach stoi żona i mówi:
- Ja z tobą nie wytrzymam, więc pytam się będziesz jeszcze pił?
Mąż:
- Ale kochanie.
Żona:
- Będziesz jeszcze pił?
Mąż:
- Ale kochanie...
Żona:
- Będziesz jeszcze pił?
Mąż:
- No dobra, nalej jeszcze jednego.
- Ja z tobą nie wytrzymam, więc pytam się będziesz jeszcze pił?
Mąż:
- Ale kochanie.
Żona:
- Będziesz jeszcze pił?
Mąż:
- Ale kochanie...
Żona:
- Będziesz jeszcze pił?
Mąż:
- No dobra, nalej jeszcze jednego.
05
Dowcip #18539. Pijany mąż wraca do domu, a w drzwiach stoi żona i mówi w kategorii: „Kawały o mężu i żonie”.

Mąż zagląda do szafy i znajduje szkielet człowieka. Patrzy na żonę pytającym
wzrokiem.
- Nie wygłupiaj się - mówi żona. - Nie będziesz mi chyba robił wymówek po 20 latach?!
wzrokiem.
- Nie wygłupiaj się - mówi żona. - Nie będziesz mi chyba robił wymówek po 20 latach?!
919
Dowcip #17898. Mąż zagląda do szafy i znajduje szkielet człowieka. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężu i żonie”.
Zdenerwowany mąż do żony:
- Widziałem u sąsiada obraz, na którym jesteś ty nago!
- Oj, nie denerwuj się, ja mu nie pozowałam, on malował z pamięci.
- Widziałem u sąsiada obraz, na którym jesteś ty nago!
- Oj, nie denerwuj się, ja mu nie pozowałam, on malował z pamięci.
07
Dowcip #17843. Zdenerwowany mąż do żony w kategorii: „Śmieszny humor o mężu i żonie”.

Po rocznym pobycie za granicą mąż wraca do domu. Żona rzuca mu się na szyję i woła:
- Kochany, najdroższy, jedyny, nareszcie jesteś!
W tym momencie sąsiad zza ściany krzyczy:
- Cicho tam! Mam dość słuchania tego samego co wieczór!
- Kochany, najdroższy, jedyny, nareszcie jesteś!
W tym momencie sąsiad zza ściany krzyczy:
- Cicho tam! Mam dość słuchania tego samego co wieczór!
010
Dowcip #17541. Po rocznym pobycie za granicą mąż wraca do domu. w kategorii: „Dowcipy o mężu i żonie”.
Twoja matka jest zdrowa jak koń, mówi mąż do żony, niebawem wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Co? Przecież wczoraj lekarz mówił, że jest śmiertelnie chora.
- Nie wiem co mówił Tobie, mnie powiedział, żebym przygotował się na najgorsze.
- Co? Przecież wczoraj lekarz mówił, że jest śmiertelnie chora.
- Nie wiem co mówił Tobie, mnie powiedział, żebym przygotował się na najgorsze.
515
Dowcip #28967. Twoja matka jest zdrowa jak koń, mówi mąż do żony w kategorii: „Dowcipy o mężu i żonie”.

Żona, wracając do domu z zakupów, zastała swojego męża w łóżku z atrakcyjną osiemnastolatką. W momencie, gdy skończyła się pakować i chciała opuścić dom, mąż zatrzymał ją tymi słowami:
- Zanim wyjdziesz, chciałbym, żebyś posłuchała, jak do tego wszystkiego doszło. Gdy jechałem z pracy do domu autostradą w czasie wielkiej ulewy, zobaczyłem tę miłą dziewczynę, zmęczoną i przemoczoną. Zaoferowałem jej, że ją podwiozę. Ale gdy zorientowałem się, że była głodna i bez pieniędzy, przywiozłem ją do domu i przygotowałem jej posiłek, z tej pieczonej wołowiny, którą kiedyś kupiłem, a Ty o niej zapomniałaś w lodówce. Na nogach miała bardzo zniszczone sandały, wiec dałem jej parę Twoich dobrych butów, których nie nosisz, bo wyszły z mody. Było jej zimno, więc dałem jej sweter, który podarowałem Ci na urodziny, a którego nigdy nie włożyłaś, bo kolor Ci nie odpowiadał. Jej spodnie były bardzo zniszczone, wiec dałem jej parę Twoich. Były jak nowe, ale dla Ciebie już za małe. I w momencie, gdy ta dziewczyna już opuszczała nasz dom, zatrzymała się i zapytała: ”Czy jest jeszcze coś, czego Twoja żona już nie używa?”
- Zanim wyjdziesz, chciałbym, żebyś posłuchała, jak do tego wszystkiego doszło. Gdy jechałem z pracy do domu autostradą w czasie wielkiej ulewy, zobaczyłem tę miłą dziewczynę, zmęczoną i przemoczoną. Zaoferowałem jej, że ją podwiozę. Ale gdy zorientowałem się, że była głodna i bez pieniędzy, przywiozłem ją do domu i przygotowałem jej posiłek, z tej pieczonej wołowiny, którą kiedyś kupiłem, a Ty o niej zapomniałaś w lodówce. Na nogach miała bardzo zniszczone sandały, wiec dałem jej parę Twoich dobrych butów, których nie nosisz, bo wyszły z mody. Było jej zimno, więc dałem jej sweter, który podarowałem Ci na urodziny, a którego nigdy nie włożyłaś, bo kolor Ci nie odpowiadał. Jej spodnie były bardzo zniszczone, wiec dałem jej parę Twoich. Były jak nowe, ale dla Ciebie już za małe. I w momencie, gdy ta dziewczyna już opuszczała nasz dom, zatrzymała się i zapytała: ”Czy jest jeszcze coś, czego Twoja żona już nie używa?”
312
Dowcip #28244. Żona, wracając do domu z zakupów w kategorii: „Żarty o mężu i żonie”.
Po długich namowach, prośbach i groźbach mąż wreszcie kupił swojej żonie piękne futro. Ona gładzi je zachwycona i mówi:
- Żal mi tylko tego biednego stworzenia, które dla mojej przyjemności zostało obdarte ze skóry.
- Dziękuję kochanie, że pomyślałaś wreszcie o mnie. - wzdycha mąż.
- Żal mi tylko tego biednego stworzenia, które dla mojej przyjemności zostało obdarte ze skóry.
- Dziękuję kochanie, że pomyślałaś wreszcie o mnie. - wzdycha mąż.
25
Dowcip #27783. Po długich namowach w kategorii: „Dowcipy o mężu i żonie”.
