LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o mężu i żonie


Pijany mąż wraca nad ranem do domu, puka w drzwi, otwiera żona.
- Gdzie byłeś?!
- U Heńka! - odpowiada mąż.
- Co robiłeś! - wykrzykuje żona.
- No grałem w karty.
- Wchodź do domu pogadamy!
Posadziła męża koło telefonu i dzwoni do Heńka.
- Halo! Heniek? Słuchaj, czy był u ciebie dzisiaj mój mąż na szachach?
A Heniu na to:
- Baaaa... Był?! Kurna siedzi i dalej gra!
211

Dowcip #3834. Pijany mąż wraca nad ranem do domu, puka w drzwi, otwiera żona. w kategorii: „Dowcipy o mężu i żonie”.

Rzecz się dzieje na wsi.
- Józek, wszyscy mają komórkę, ja też chcę.
Józek niewiele myśląc bierze młotek, gwoździe, dechy i zbija komórkę.
W nocy pijane małolaty wracają z dyskoteki i malują napis ”Zocha to krowa”.
Rano Józek patrzy przez okno i woła:
- Zocha, masz smsa.
311

Dowcip #3839. Rzecz się dzieje na wsi. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o mężu i żonie”.

Wchodzi baba do domu, patrzy, a tam mąż wisi.
- Co ty robisz?
- Wieszam się.
- A dlaczego pod pachy?
- Bo jak dałem na szyję to mnie dusiło!
36

Dowcip #4817. Wchodzi baba do domu, patrzy, a tam mąż wisi. w kategorii: „Śmieszne żarty o mężu i żonie”.

- Jak twoja żona reaguje na późne powroty do domu?
- Bardzo historycznie!
- Chciałeś chyba powiedzieć - histerycznie?
- Nie nie, dobrze powiedziałem. Wywleka jakieś fakty, które miały miejsce czterdzieści lat temu.
311

Dowcip #2647. - Jak twoja żona reaguje na późne powroty do domu? w kategorii: „Śmieszny humor o mężu i żonie”.

- No, więc dlaczego chce się pan rozwieść z małżonką?
- Więc wysoki sądzie, poznałem ją, oświadczyłem się, potem był ślub, syn nam się urodził, ochrzciliśmy, potem jakoś urodziny były moje, potem teściowa mi zmarła, potem pracę lepszą dostałem, potem żeśmy mieszkanie sobie kupili, syn do przedszkola poszedł, dostałem awans, podwyżkę, kupiłem samochód, przeprowadziliśmy się znowu, dziecko do pierwszej komunii poszło.
- No to wygląda na wyjątkowo udane pożycie małżeńskie, skąd wniosek o rozwód?
- No bo wysoki sądzie ostatnio jakoś żadnej okazji większej nie było i małżonkę żem na trzeźwo zobaczył.
29

Dowcip #2649. - No, więc dlaczego chce się pan rozwieść z małżonką? w kategorii: „Śmieszne żarty o mężu i żonie”.

Autobus wycieczkowy zbliża się do granicy.
- Piwo! Sikanie! - po raz któryś z rzędu rozochoceni pasażerowie zmuszają kierowcę do zatrzymania.
Po dłuższej chwili, gdy już zajęli miejsca, kierowca pyta głośno:
- Czy kogoś brakuje?
Cisza.
Po przekroczeniu granicy do kierowcy podchodzi mężczyzna i mówi lekko bełkocząc:
- Nie ma mojej żony.
- No przecież - wścieka się kierowca - pytałem, czy kogoś nie brakuje!
Na to facet:
- Ale mnie jej nie brakuje, tylko mówię, że jej nie ma.
36

Dowcip #2650. Autobus wycieczkowy zbliża się do granicy. w kategorii: „Kawały o mężu i żonie”.

- Mężu, musimy kupić nową szafę.
- Ale przecież ta stara jest całkiem dobra!?
- Ale ma już zupełnie wydeptane dno.
38

Dowcip #2656. - Mężu, musimy kupić nową szafę. w kategorii: „Żarty o mężu i żonie”.

Młoda para pieści sie pod prysznicem i nagle dzwoni dzwonek do drzwi.
- Ewa, idź otwórz.
- Nie Adam, ty otwórz.
- Ewa, no proszę.
W końcu Ewa zawinęła się w ręcznik i poszła, a za drzwiami sąsiad. Patrzy na nią i mówi:
- Jak zrzuci pani ten ręcznik to dam pani 1000 zł.
Na to Ewa:
- 1000zł piechotą nie chodzi.
Zrzuciła ręcznik i dostała 1000 zł. Wraca do męża.
- Kto przyszedł?
- Sąsiad.
- I oddał moje 1000 zł?
17112

Dowcip #102. Młoda para pieści sie pod prysznicem i nagle dzwoni dzwonek do drzwi. w kategorii: „Śmieszne żarty o mężu i żonie”.

W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki.
- Czemu się pani martwi! Urodziła pani ślicznego, zdrowego synka.
- Ależ panie doktorze, on jest rudy! Mój mąż od razu się pozna, że to nie jego dziecko.
- Niech się pani nie martwi, ja się tym zajmę.
Lekarz pyta męża.
- Jak często współżyje pan z żoną?
- Co tydzień.
- Proszę nie żartować.
- No dobrze, co miesiąc!
- Proszę pana. Jestem lekarzem i naprawdę znam te sprawy. Proszę być ze mną szczerym.
- No dobrze! Raz na pół roku!
- To idź pan teraz zobacz coś tym zardzewiałym przyrządem zmajstrował.
941

Dowcip #364. W szpitalu lekarz pyta się zmartwionej matki. w kategorii: „Humor o mężu i żonie”.

Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- Oooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę!
425

Dowcip #454. Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik. w kategorii: „Kawały o mężu i żonie”.

Śmieszne dowcipy o mężu i żonieŚmieszne kawały o mężu i żonieŚmieszne żarty o mężu i żonieHumor o mężu i żonieDowcipy o mężu i żonieKawały o mężu i żonieŻarty o mężu i żonieŚmieszny humor o mężu i żonie

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a

» Nowe samochody osobowe

» Słownik wyrazów przeciwstawnych

» Słownik definicji i haseł

» Hasła do krzyżówek

» Deklinacja słów

» Opiekun do seniora

» Wyszukiwarka rymów do wyrazów

» Stopniowanie przymiotników i przysłówków

» Słownik wyrazów bliskoznacznych

» Śmieszne wyliczanki

» Zagadki edukacyjne dla dzieci z odpowiedziami do drukowania

» Następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost