
Dowcipy o kupie
Szłam przez pola, góry, lasy,
zobaczyłam coś czarnego,
żeby wszystko miało sens
spróbowałam niezły kęs,
aż mi mordę wykrzywiło,
bo to przecież gówno było.
zobaczyłam coś czarnego,
żeby wszystko miało sens
spróbowałam niezły kęs,
aż mi mordę wykrzywiło,
bo to przecież gówno było.
2551
Dowcip #242. Szłam przez pola, góry, lasy w kategorii: „Humor o kupie”.
Dziadek opowiada wnuczkowi jak był w Afryce:
- Pamiętam siedziałem na safari w krzakach z dubeltówką na słonia. Nagle zza drzewa wychodzi lew.
- No i co, no i co dziadku? - pyta zaciekawiony wnuczek.
- Zesrałem się.
- Nic dziwnego, dziadku, w takiej sytuacji.
- Nie wtedy! Teraz się zesrałem.
- Pamiętam siedziałem na safari w krzakach z dubeltówką na słonia. Nagle zza drzewa wychodzi lew.
- No i co, no i co dziadku? - pyta zaciekawiony wnuczek.
- Zesrałem się.
- Nic dziwnego, dziadku, w takiej sytuacji.
- Nie wtedy! Teraz się zesrałem.
1167
Dowcip #293. Dziadek opowiada wnuczkowi jak był w Afryce w kategorii: „Śmieszne żarty o kupie”.

Przyjeżdża Amerykanin na wieś i rolnik do niego mówi:
- Ić do chlewa i wyciepej gnoj.
Amerykanin mówi do gospodarza:
- Łot?
Gospodarz:
- Łot krowy i łot konia.
- Ić do chlewa i wyciepej gnoj.
Amerykanin mówi do gospodarza:
- Łot?
Gospodarz:
- Łot krowy i łot konia.
1330
Dowcip #706. Przyjeżdża Amerykanin na wieś i rolnik do niego mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kupie”.
Gówno z gównem się biło. Podchodzi do niej sraka i się pyta:
- Mogę się do was dołączyć?
Na to gówno:
- Nie, bo to sport dla twardzieli!
- Mogę się do was dołączyć?
Na to gówno:
- Nie, bo to sport dla twardzieli!
1347
Dowcip #902. Gówno z gównem się biło. w kategorii: „Śmieszny humor o kupie”.

Entuzjastycznie nastawiony do nowej pracy akwizytor, sprzedawca odkurzaczy zapukał do pierwszych drzwi. Otworzyła mu kobieta, lecz zanim zdążyła coś powiedzieć ten wbiegł do domu, wpadł do salonu i zaczął rozrzucać po całym dywanie rozmoknięte krowie łajna.
- Proszę pani, jeżeli ten wspaniały odkurzacz w cudowny i genialny sposób nie posprząta tego, zobowiązuję się zjeść to wszystko. - mówi podniecony.
- A keczup pan chce?
- Słucham?
- Właśnie się wprowadziłam i elektrownia nie podpięła jeszcze prądu.
- Proszę pani, jeżeli ten wspaniały odkurzacz w cudowny i genialny sposób nie posprząta tego, zobowiązuję się zjeść to wszystko. - mówi podniecony.
- A keczup pan chce?
- Słucham?
- Właśnie się wprowadziłam i elektrownia nie podpięła jeszcze prądu.
24
Dowcip #27315. Entuzjastycznie nastawiony do nowej pracy akwizytor w kategorii: „Kawały o kupie”.
Polak, Niemiec i Rusek założyli się, który z nich przepłynie samochodem jezioro gówna. Pierwszy pojechał Niemiec limuzyną i utoną. Potem Rusek pojechał ciężarówką i też utoną. Na końcu Polak przyjechał maluchem i Niemiec się go pyta:
- Chcesz tym gównem przejechać?
- Tak. -powiedział Polak i przepłyną.
Jaki z tego morał?
- Gówno w gównie nie utonie!
- Chcesz tym gównem przejechać?
- Tak. -powiedział Polak i przepłyną.
Jaki z tego morał?
- Gówno w gównie nie utonie!
24
Dowcip #27803. Polak, Niemiec i Rusek założyli się w kategorii: „Humor o kupie”.

Polak, Rusek i Anglik znaleźli jeziorko, w które jak wskoczą i powiedzą co chcą to w to się zamieni. Biegnie Rusek i krzyczy:
- Wódka!
Jezioro zamieniło się w wódkę Biegnie Polak i krzyczy:
- Piwo!
Jezioro zamieniło się w piwo. Biegnie Anglik poślizgnął się i krzyczy:
- Oh Shit.
- Wódka!
Jezioro zamieniło się w wódkę Biegnie Polak i krzyczy:
- Piwo!
Jezioro zamieniło się w piwo. Biegnie Anglik poślizgnął się i krzyczy:
- Oh Shit.
16
Dowcip #27806. Polak, Rusek i Anglik znaleźli jeziorko w kategorii: „Dowcipy o kupie”.
Niewielkie miasteczko jakich setki w Polsce, stare blokowisko, facet wraca z pracy i przed klatką widzi sąsiada leżącego pod starą Syrenką i coś majstrującego:
- Dzień dobry Panie Zenku! Co Pan tam robi?!
- Aaa, alarm zakładam.
- A co? Kradną?
- Gdzie tam! Panie! Kradną to Mercedesy! Mi srają do środka.
- Dzień dobry Panie Zenku! Co Pan tam robi?!
- Aaa, alarm zakładam.
- A co? Kradną?
- Gdzie tam! Panie! Kradną to Mercedesy! Mi srają do środka.
04
Dowcip #28786. Niewielkie miasteczko jakich setki w Polsce, stare blokowisko w kategorii: „Dowcipy o kupie”.

Poszedł sobie facet na grzyby do lasu i tak spaceruje, spaceruje po tym lesie i nagle wdepnął w gówno. No nic zdarza się jak to w lesie, no idzie dalej i znowu wdepnął w gówno, trochę wkurzony ale idzie dalej i znowu gówno, wyciera buta o trawę idzie dalej, a tam znowu gówno, wkurzony mocno już nawet nie wyciera butów. Co chwila gówno, brnie tak w ten las gówna już prawie po kostki. Nagle spotyka leśniczego.
- Panie skąd tu tyle gówien
- A bo widzi pan kiedyś w tym lesie była wieża, w której uwięziona była księżniczka i wielu śmiałków próbowało ją uratować ale żaden nie dał rady się wspiąć, aż pewnego razu przyszedł jeden rycerz wspiął się i uwolnił księżniczkę ale schodząc spadł i złamał sobie kark.
- No dobra Panie ale co to ma wspólnego z gównami?
- Gówna? A nie wiem pewnie ktoś nasrał.
- Panie skąd tu tyle gówien
- A bo widzi pan kiedyś w tym lesie była wieża, w której uwięziona była księżniczka i wielu śmiałków próbowało ją uratować ale żaden nie dał rady się wspiąć, aż pewnego razu przyszedł jeden rycerz wspiął się i uwolnił księżniczkę ale schodząc spadł i złamał sobie kark.
- No dobra Panie ale co to ma wspólnego z gównami?
- Gówna? A nie wiem pewnie ktoś nasrał.
1422
Dowcip #28848. Poszedł sobie facet na grzyby do lasu i tak spaceruje w kategorii: „Żarty o kupie”.
Założył się Polak z murzynem o arbuza, że jak murzyn zje całe gówno bez zwymiotowania to wygrywa. Czarnuch chwyta łyżeczkę i zaczyna konsumpcje.
Mijają pierwsze dwie minuty ... Zjadł połowę. Mijają drugie dwie i już został mały kawalątek, ale nagle się zrzygał.
Polak się go pyta:
- Już tak dobrze Ci szło, ale przegrałeś! Tylko nie rozumiem dlaczego dopiero teraz?
A murzyn tak patrzy wkurzony i mówi:
- Cholera, włos!
Mijają pierwsze dwie minuty ... Zjadł połowę. Mijają drugie dwie i już został mały kawalątek, ale nagle się zrzygał.
Polak się go pyta:
- Już tak dobrze Ci szło, ale przegrałeś! Tylko nie rozumiem dlaczego dopiero teraz?
A murzyn tak patrzy wkurzony i mówi:
- Cholera, włos!
47
Dowcip #29038. Założył się Polak z murzynem o arbuza w kategorii: „Dowcipy o kupie”.
