LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o krowach


W Australii odbywały się zawody w dojeniu krów. Do konkursu przystąpili przedstawiciele Australii, Niemiec i Rosji. Każdy z nich dostał 15 minut na wydojenie przydzielonej mu krowy. Po upłynięciu wskazanego czasu sędziowie pytają każdego z osobna ile litrów mleka udoili.
- Ja udoiłem równy litr. - mówi Australijczyk.
- U mnie jest litr i pół. - mówi Niemiec.
- A ja mam łyżeczkę. - odzywa się Rosjanin.
Sędzia podchodzi do Rosjanina zdziwiony tak słabym wynikiem.
- O przepraszam. Przez przypadek podstawiono Panu byka.
48

Dowcip #31239. W Australii odbywały się zawody w dojeniu krów. w kategorii: „Kawały o krowach”.

Po wiejskiej imprezie budzi się blondynka w stodole i widzi nad sobą krowie wymię?
- A co, wy czterej jeszcze tutaj...?
17

Dowcip #18886. Po wiejskiej imprezie budzi się blondynka w stodole i widzi nad sobą w kategorii: „Żarty o krowach”.

Na pastwisku otoczonym wysokim kolczastym płotem pasie się krowa Piękna Mery. Jak zobaczył ją byk Dżo - długie jaja zapragnął zbliżenia. Jak postanowił tak też zrobił. Podchodzi do krowy i mówi:
- Cześć, jak się nazywasz?
- Ja piękna Mery, a ty?
- Ja Dżo długie jaja, ale mów mi Dżo - jaja na płocie.
15

Dowcip #18078. Na pastwisku otoczonym wysokim kolczastym płotem pasie się krowa w kategorii: „Dowcipy o krowach”.

To był mój pierwszy raz. Wiedziałem, że też tego chce. Była piękna noc. Byliśmy tylko we dwoje. Jej oczy były niebieskie. Jej skóra była ciepła. Nie wiedziałem jak pieścić jej sutki, ale starałem się jak mogłem. Słyszałem jej szybki oddech, lekko drżała, a serce biło mi coraz szybciej. Po chwili biały nektar popłynął. Wiedziałem, że mi się udało. Po raz pierwszy w życiu wydoiłem krowę!
939

Dowcip #311. To był mój pierwszy raz. Wiedziałem, że też tego chce. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o krowach”.

Wykład z zoologii. Jak zwykle w pierwszych rzędach panie w ostatnich panowie. Profesor wygłasza tezę:
- Szanowni państwo, należy bowiem zauważyć, iż byk może mieć do pięćdziesiąt stosunków dziennie.
Z pierwszych rzędów unosi się ręka:
- Czy mógłby Pan profesor powtórzyć tak, by ostatnie rzędy słyszały?
Profesor powtarza. Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Panie profesorze, a te pięćdziesiąt razy to z jedną krową czy z wieloma?
- Oczywiście, że z wieloma!
Z ostatnich rzędów podnosi się ręka:
- Czy mógłby pan profesor powtórzyć tak, by pierwsze rzędy zrozumiały?
19

Dowcip #2643. Wykład z zoologii. w kategorii: „Żarty o krowach”.

Mama pyta córkę:
- Maryśka, dałaś krowom?
- Nie. Oborowemu.
46

Dowcip #9579. Mama pyta córkę w kategorii: „Kawały o krowach”.

Przyszedł facet z krową do weterynarza i powiada:
- Panie doktorze, ja już z tą moją Mućką nie mogę, co ja z nią mam, co jej byka przyprowadzę, to ona nic i nic, a ja cielaki bym chciał ...
Lekarz mówi:
- Panie, przepiszę jej takie specjalne pigułki, na popęd, ale trzeba pilnować i dawać jej dwa razy dziennie, to na pewno pomoże ...
Chłopina wziął receptę, podziękował i poszedł ... Za jakiś czas przychodzi znowu i mówi:
- Panie doktorze, za cholerę nie pomogło, jak nie chciała tak nie chce ...
Lekarz tak się zastanawia i zastanawia, i zastanawia, i nagle mówi:
- Panie! A ta pana krowa to nie jest przypadkiem z Elbląga?!
- Ano jest! A skąd pan wiedziałeś?!
- Widzisz pan, bo moja żona też jest z Elbląga ...
116

Dowcip #16240. Przyszedł facet z krową do weterynarza i powiada w kategorii: „Żarty o krowach”.

Neil Armstrong ląduje na Księżycu. Wysiada z lądownika i mówi:
- To jest mały krok dla człowieka, ale duży dla ... Zaraz, co to?
Patrzy, a parę metrów dalej pali się ognisko, przy którym siedzi trzech facetów. Rozmawiają i pieką kiełbaski. Okazuje się, że są to Ukrainiec, Egipcjanin i Polak.
- A wy co tu robicie? - pyta zbity z tropu Armstrong.
- No, ja akurat doiłem krowę i jak pieprznęło w Czarnobylu, to aż tu doleciałem. - mówi Ukrainiec.
- A ja - mówi Egipcjanin - chodziłem po piramidach i tak jakoś mnie przerzuciło.
- No a ty? - pyta Polaka.
- Nie wiem. Z wesela wracam.
51145

Dowcip #7743. Neil Armstrong ląduje na Księżycu. w kategorii: „Kawały o krowach”.

Przyjeżdża Amerykanin na wieś i rolnik do niego mówi:
- Ić do chlewa i wyciepej gnoj.
Amerykanin mówi do gospodarza:
- Łot?
Gospodarz:
- Łot krowy i łot konia.
1330

Dowcip #706. Przyjeżdża Amerykanin na wieś i rolnik do niego mówi w kategorii: „Humor o krowach”.

Przyleciało dwóch kosmitów na łąkę i patrzą zwierze w łaty, spoglądają do atlasu: Krowa pije wodę daje mleko. Wzięli ją nad strumień, jeden wsadził jej łeb do wody, a drugi nadstawia miskę od tyłu. Po chwili wylatuje krowi placek wtedy ten z miską mówi:
- Podnieś jej łeb wyżej bo muł z dna bierze.
122

Dowcip #2130. Przyleciało dwóch kosmitów na łąkę i patrzą zwierze w łaty w kategorii: „Kawały o krowach”.

Kawały o krowachŚmieszne dowcipy o krowachŚmieszny humor o krowachŚmieszne żarty o krowachŚmieszne kawały o krowachDowcipy o krowachŻarty o krowachHumor o krowach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Alfabet Morse'a OnLine

» Używane motocykle ogłoszenia

» Słownik wyrazów przeciwstawnych i antonimów

» Słownik pojęć

» Leksykon krzyżówkowy

» Deklinacja przymiotników

» Oferty pracy na cały etat dla opiekunki do dzieci

» Słownik rymów do rzeczowników

» Stopniowanie

» Słownik wyrazów bliskoznacznych i synonimów

» Wyliczanki do zabawy

» Zagadki edukacyjne do wydruku dla dzieci

» Zmiana czasu na czas letni

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost