Dowcipy o kochankach
Facet wpada do domu, a tam żona z kochankiem w łóżku. Wzburzył się i wrzeszczy, wskazując na faceta:
- A co on tu robi?!
A żona z zachwytem:
- Cuda, cuda!
- A co on tu robi?!
A żona z zachwytem:
- Cuda, cuda!
413
Dowcip #1277. Facet wpada do domu, a tam żona z kochankiem w łóżku. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kochankach”.
Pewnego dnia do prosektorium dostarczają młodego mężczyznę. Pracownik patrzy z niedowierzaniem i myśli sobie:
”Jaką on ma wielką fujarę! Musze ją pokazać Grażynie.. Ale jak? Jak zrobię zdjęcie to nie uwierzy.”
Myśli chwile po czym ucina mężczyźnie penisa, zawija w papier i niesie do domu by pokazać żonie. Rzuca go na stół, rozwija papier i woła małżonkę:
- Grażynka, chodź zobacz! Czegoś takiego jeszcze nie widziałaś!
Żona podchodzi, patrzy.
- O Boże ... Ryszard nie żyje.
”Jaką on ma wielką fujarę! Musze ją pokazać Grażynie.. Ale jak? Jak zrobię zdjęcie to nie uwierzy.”
Myśli chwile po czym ucina mężczyźnie penisa, zawija w papier i niesie do domu by pokazać żonie. Rzuca go na stół, rozwija papier i woła małżonkę:
- Grażynka, chodź zobacz! Czegoś takiego jeszcze nie widziałaś!
Żona podchodzi, patrzy.
- O Boże ... Ryszard nie żyje.
214
Dowcip #1939. Pewnego dnia do prosektorium dostarczają młodego mężczyznę. w kategorii: „Śmieszne kawały o kochankach”.
Wraca pijany ksiądz do domu po dwóch dniach balangi. Kochanka, chcąc pokazać jaka to ona jest dobra, rozbiera go i mówi:
- O, mój ty biedaku, znowu te msze, ależ jesteś zmęczony.
Zauważa ślady szminki na torsie i mówi:
- Znowu ta ślepa starucha ochlapała cię winem.
Ściąga dalej spodnie i widzi damskie figi. Nagle zaniemówiła, a ksiądz:
- No, kombinuj, mała, kombinuj.
- O, mój ty biedaku, znowu te msze, ależ jesteś zmęczony.
Zauważa ślady szminki na torsie i mówi:
- Znowu ta ślepa starucha ochlapała cię winem.
Ściąga dalej spodnie i widzi damskie figi. Nagle zaniemówiła, a ksiądz:
- No, kombinuj, mała, kombinuj.
412
Dowcip #2795. Wraca pijany ksiądz do domu po dwóch dniach balangi. w kategorii: „Humor o kochankach”.
Pewnej nocy żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię - Rysiek.
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek. Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: ”Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!”.
Rysiek zdejmuje powoli stylowe ciuchy. Najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli: ”Kurde, ale ten Rysiek, to jednak jest spoko gość!”.
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka - kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie. Facet w szafie myśli: ”Kurde, ten Rysiek, to ekstra gość!”.
Rysiek zdejmuje super - trendy bokserki, a tu pała, aż do kolan.
Facet w szafie myśli: ”O żesz kurde, Rysiek to naprawdę dobry buhaj!”
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się brzuch z cellulitisem i obwisłe piersi aż do pasa. Facet w szafie myśli: ”O w mordę! Ale wstyd przed Ryśkiem.”
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek. Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: ”Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!”.
Rysiek zdejmuje powoli stylowe ciuchy. Najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli: ”Kurde, ale ten Rysiek, to jednak jest spoko gość!”.
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka - kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie. Facet w szafie myśli: ”Kurde, ten Rysiek, to ekstra gość!”.
Rysiek zdejmuje super - trendy bokserki, a tu pała, aż do kolan.
Facet w szafie myśli: ”O żesz kurde, Rysiek to naprawdę dobry buhaj!”
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się brzuch z cellulitisem i obwisłe piersi aż do pasa. Facet w szafie myśli: ”O w mordę! Ale wstyd przed Ryśkiem.”
94449
Dowcip #16. Pewnej nocy żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię - Rysiek. w kategorii: „Kawały o kochankach”.
- Byłaś u szefa na dywaniku?
- Tak, a skąd wiesz?
- Wzorek ci się odcisnął na plecach.
- Tak, a skąd wiesz?
- Wzorek ci się odcisnął na plecach.
12
Dowcip #26188. - Byłaś u szefa na dywaniku? w kategorii: „Humor o kochankach”.
Przychodzi kobieta do lekarza.
- Co Pani dolega? - pyta lekarz.
- Panie Doktorze mam taki problem, że kiedy nie kocham się z mężczyzną boli mnie głowa, ciśnienie mi rośnie, ręce mi się trzęsą i pocę się.
- Czy ma Pani męża?
- Tak i mąż jest nawet dość aktywny ale jednak nie zaspokaja mnie całkowicie.
- Nie śmiem sugerować ale może sąsiad byłby pomocny?
- I sąsiad z dołu i ten z góry robią co mogą, w pracy kocham się z szefem ale to ciągle mało.
- No to Pani rzeczywiście jest poważnie chora.
- No właśnie Panie Doktorze o takie zaświadczenie mi chodzi, bo mąż mówi, że jestem po prostu dziwką.
- Co Pani dolega? - pyta lekarz.
- Panie Doktorze mam taki problem, że kiedy nie kocham się z mężczyzną boli mnie głowa, ciśnienie mi rośnie, ręce mi się trzęsą i pocę się.
- Czy ma Pani męża?
- Tak i mąż jest nawet dość aktywny ale jednak nie zaspokaja mnie całkowicie.
- Nie śmiem sugerować ale może sąsiad byłby pomocny?
- I sąsiad z dołu i ten z góry robią co mogą, w pracy kocham się z szefem ale to ciągle mało.
- No to Pani rzeczywiście jest poważnie chora.
- No właśnie Panie Doktorze o takie zaświadczenie mi chodzi, bo mąż mówi, że jestem po prostu dziwką.
17
Dowcip #22822. Przychodzi kobieta do lekarza. w kategorii: „Kawały o kochankach”.
Wraca mąż z polowania, a tu żona z kochankiem w łóżku.
- Wyłaź z łóżka! - krzyczy mąż do kochanka.
Kochanek wyskakuje i zasłania dłońmi swoje klejnociki. Mąż ze spokojem celuje z dwururki w te klejnociki. Kochanek krzyczy:
- Nie wygłupiaj się, daj szansę!
Na to mąż do kochanka:
- No dobra, rozbujaj!
- Wyłaź z łóżka! - krzyczy mąż do kochanka.
Kochanek wyskakuje i zasłania dłońmi swoje klejnociki. Mąż ze spokojem celuje z dwururki w te klejnociki. Kochanek krzyczy:
- Nie wygłupiaj się, daj szansę!
Na to mąż do kochanka:
- No dobra, rozbujaj!
06
Dowcip #17503. Wraca mąż z polowania, a tu żona z kochankiem w łóżku. w kategorii: „Śmieszne żarty o kochankach”.
Kobieta i mężczyzna siedzą sami w pokoju.
- Za chwile wraca mój mąż.
- Ale ja przecież nic nie robię.
- No właśnie.
- Za chwile wraca mój mąż.
- Ale ja przecież nic nie robię.
- No właśnie.
14
Dowcip #17589. Kobieta i mężczyzna siedzą sami w pokoju. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kochankach”.
Cześć stary, od czego masz takie limo pod okiem?
- Od myślenia.
- Jak to?
- Zaprosiłem wczoraj do domu koleżankę z pracy, bo myślałem, że żona wróci z sanatorium dopiero dzisiaj.
- Od myślenia.
- Jak to?
- Zaprosiłem wczoraj do domu koleżankę z pracy, bo myślałem, że żona wróci z sanatorium dopiero dzisiaj.
06
Dowcip #17604. Cześć stary, od czego masz takie limo pod okiem? w kategorii: „Humor o kochankach”.
Mąż zastaje żonę w łóżku z obcym mężczyzną.
- Co on robi w naszym łóżku?! - pyta zdenerwowany.
- Cuda... cudeńka...
- Co on robi w naszym łóżku?! - pyta zdenerwowany.
- Cuda... cudeńka...
05