Dowcipy o kochankach
Dwie dusze facetów spotykają się po śmierci. Jeden pyta drugiego:
- Jak zmarłeś?
- Z zimna. Wiesz, za niska temperatura i organizm nie wytrzymał. A ty? Jak zmarłeś?
- Ja zmarłem ze zdziwienia.
- Ale jak to?
- Wracam z pracy do domu i widzę żonę nagą na łóżku. Szukam wszędzie faceta: na balkonie, w szafie, pod łóżkiem i nie ma. Więc tak się zdziwiłem, że aż zmarłem.
- Oj gdybyś ty do lodówki zajrzał, to byśmy jeszcze obaj żyli.
- Jak zmarłeś?
- Z zimna. Wiesz, za niska temperatura i organizm nie wytrzymał. A ty? Jak zmarłeś?
- Ja zmarłem ze zdziwienia.
- Ale jak to?
- Wracam z pracy do domu i widzę żonę nagą na łóżku. Szukam wszędzie faceta: na balkonie, w szafie, pod łóżkiem i nie ma. Więc tak się zdziwiłem, że aż zmarłem.
- Oj gdybyś ty do lodówki zajrzał, to byśmy jeszcze obaj żyli.
220
Dowcip #797. Dwie dusze facetów spotykają się po śmierci. w kategorii: „Śmieszny humor o kochankach”.
Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi:
- Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocia Basią w garażu. Wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem ...
- Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy!
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
- No więc, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku.
- Mamo, słuchaj, widziałem dzisiaj tatusia z ciocia Basią w garażu. Wiesz, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem ...
- Wystarczy, Jasiu, ta historia jest na tyle ciekawa, że chciałabym, abyś opowiedział ją również tatusiowi przy kolacji. Ciekawa jestem jego miny, kiedy to usłyszy!
Przy kolacji mama prosi Jasia o opowiedzenie historii.
- No więc, widziałem dzisiaj tatusia z ciocią Basią w garażu, najpierw tatuś ją pocałował, potem ściągnął jej bluzkę, potem ona pomogła mu zdjąć spodnie, a potem razem zrobili to samo, co ty mamusiu zrobiłaś z wujkiem Karolem, kiedy tatuś był na ćwiczeniach w wojsku.
226
Dowcip #947. Mały Jasio przyszedł do mamy i mówi w kategorii: „Humor o kochankach”.
Żona z kochankiem leży w łóżku. Przychodzi mąż:
- Co wy tu robicie?
żona do kochanka:
- Mówiłam Ci że to głupek.
- Co wy tu robicie?
żona do kochanka:
- Mówiłam Ci że to głupek.
715
Dowcip #953. Żona z kochankiem leży w łóżku. w kategorii: „Dowcipy o kochankach”.
Facet wraca z lotniska taksówką i mówi do kierowcy:
- Panie, moja żona pewnie leży teraz z gachem. Tu jest stówa, chodź pan na górę, będziesz świadkiem.
Auto zajeżdża pod dom i obaj mężczyźni idą do sypialni. Tam, pod kocem, leży piękna kobieta. Mąż podbiega do łóżka, ściąga koc i między nogami kobiety widzi skulonego gacha.
- Mam was! - wrzeszczy mężczyzna, wyciąga pistolet i przystawia go do głowy nieszczęśnika.
- Nie zabijaj go. - jęczy żona.
- On daje mi kupę kasy. Pamiętasz nasze nowe auto? To on zapłacił. Pamiętasz nową wannę i dywan? To też on. Nasz nowy jacht to także za jego pieniądze.
Facet ogląda na taksówkarza i pyta:
- Co by pan zrobił na moim miejscu?
- Ja? - mówi szofer - Naciągnąłbym na faceta koc, bo się jeszcze przeziębi.
- Panie, moja żona pewnie leży teraz z gachem. Tu jest stówa, chodź pan na górę, będziesz świadkiem.
Auto zajeżdża pod dom i obaj mężczyźni idą do sypialni. Tam, pod kocem, leży piękna kobieta. Mąż podbiega do łóżka, ściąga koc i między nogami kobiety widzi skulonego gacha.
- Mam was! - wrzeszczy mężczyzna, wyciąga pistolet i przystawia go do głowy nieszczęśnika.
- Nie zabijaj go. - jęczy żona.
- On daje mi kupę kasy. Pamiętasz nasze nowe auto? To on zapłacił. Pamiętasz nową wannę i dywan? To też on. Nasz nowy jacht to także za jego pieniądze.
Facet ogląda na taksówkarza i pyta:
- Co by pan zrobił na moim miejscu?
- Ja? - mówi szofer - Naciągnąłbym na faceta koc, bo się jeszcze przeziębi.
319
Dowcip #958. Facet wraca z lotniska taksówką i mówi do kierowcy w kategorii: „Kawały o kochankach”.
Pewien marynarz wrócił z długiego rejsu, ale nieco wcześniej niż się ślubnej zadeklarował. Otwiera radośnie wrota domostwa, a tam żona z gachem w ekstazie rozkoszy ... Jako, że ułomkiem nie był, a gach ciutek filigranowy, oklepał mu kufę należycie, zabrał zwój liny i zaciągnął łachudrę na dach trzydziestometrowego budynku. Przywiązał mu linkę do klejnotów i rzecze:
- Za zbałamucenie mojej żony, muszę cię ukarać i dzisiaj nauczysz się latać. Ale żem sprawiedliwy, daję ci wybór. Wolisz linkę dwudziestopięciometrową, czy trzydziestopięciometrową?
- Za zbałamucenie mojej żony, muszę cię ukarać i dzisiaj nauczysz się latać. Ale żem sprawiedliwy, daję ci wybór. Wolisz linkę dwudziestopięciometrową, czy trzydziestopięciometrową?
53
Dowcip #31047. Pewien marynarz wrócił z długiego rejsu w kategorii: „Śmieszne żarty o kochankach”.
Po dwuletniej odsiadce w więzieniu, mąż wraca do domu i zastaje żonę z trójką dzieci. Wkurzony woła od progu:
- Co to za bachory?
- No jak ciebie zabierali to ja w ciąży byłam i to jest Wojtuś. Później Cie w więzieniu odwiedziłam i to jest Kaziu.
- A to trzecie?
- A coś się tego trzeciego przyczepił? Siedzi sobie? No to niech siedzi!
- Co to za bachory?
- No jak ciebie zabierali to ja w ciąży byłam i to jest Wojtuś. Później Cie w więzieniu odwiedziłam i to jest Kaziu.
- A to trzecie?
- A coś się tego trzeciego przyczepił? Siedzi sobie? No to niech siedzi!
02
Dowcip #25770. Po dwuletniej odsiadce w więzieniu w kategorii: „Śmieszny humor o kochankach”.
Mąż przychodzi wcześniej z pracy i zastaje żonę leżącą nago na łóżku, na wymiętym prześcieradle. Pyta więc żonę co to ma znaczyć, a ona mu odpowiada, że jest chora. Mąż usatysfakcjonowany tą odpowiedzią, chce schować płaszcz do szafy, ale żona krzyczy:
- Nie, nie zaglądaj tam, bo tam straszy.
Mąż jednak otwiera szafę i znajduje w niej nagiego sąsiada. Mówi do niego:
- Wiesz co, Stefan? Nie spodziewałem się tego po Tobie. Żona chora, a ty ją straszysz.
- Nie, nie zaglądaj tam, bo tam straszy.
Mąż jednak otwiera szafę i znajduje w niej nagiego sąsiada. Mówi do niego:
- Wiesz co, Stefan? Nie spodziewałem się tego po Tobie. Żona chora, a ty ją straszysz.
03
Dowcip #22899. Mąż przychodzi wcześniej z pracy i zastaje żonę leżącą nago na łóżku w kategorii: „Śmieszny humor o kochankach”.
Wróciłem dziś wcześniej z pracy i zastałem swoją żonę i kumpla, siedzących w przedpokoju, spoconych i nie mogących złapać oddechu. Spytałem ”Co się tu dzieje?”
Żona powiedziała ”E ... Graliśmy sobie na Wii Fit”. Mrugnęła do kumpla i dodała ”Dawid radzi sobie naprawdę świetnie.” Kiedy wychodziłem z pokoju, słyszałem ich śmiejących się i nazywających mnie frajerem, ale to ja śmiałem się ostatni. Sprawdziłem następnego dnia i nawet nie udało im się wpisać na listę high score.
Żona powiedziała ”E ... Graliśmy sobie na Wii Fit”. Mrugnęła do kumpla i dodała ”Dawid radzi sobie naprawdę świetnie.” Kiedy wychodziłem z pokoju, słyszałem ich śmiejących się i nazywających mnie frajerem, ale to ja śmiałem się ostatni. Sprawdziłem następnego dnia i nawet nie udało im się wpisać na listę high score.
03
Dowcip #24855. Wróciłem dziś wcześniej z pracy i zastałem swoją żonę i kumpla w kategorii: „Humor o kochankach”.
Facet żali się kumplowi, że jego żona co rok wyjeżdża z koleżankami do sanatorium i wraca bardzo rozpromieniona i zadowolona. Kolega poradził, żeby ten pojechał do tego sanatorium i zbadał sprawę. Mąż po powrocie żony z sanatorium jedzie do tego uzdrowiska. Udaje się do portiera myśląc, że ten na pewno wszystkich zna. Pokazuje mu zdjęcie żony z koleżankami i pyta czy zna tą kobietę wskazując jedną z koleżanek.
- O znam! To puszcza się jak mało która.
- A tą drugą pan pamięta? - pokazuje na drugą koleżankę.
- Panie to puszczalska taka, że większej tu nie było!
- A tą Pan pamięta? - pokazuje na żonę.
- O taak! Pamiętam! Ta to porządna, panie! Z mężem przyjechała, z mężem wyjechała!
- O znam! To puszcza się jak mało która.
- A tą drugą pan pamięta? - pokazuje na drugą koleżankę.
- Panie to puszczalska taka, że większej tu nie było!
- A tą Pan pamięta? - pokazuje na żonę.
- O taak! Pamiętam! Ta to porządna, panie! Z mężem przyjechała, z mężem wyjechała!
05
Dowcip #24959. Facet żali się kumplowi w kategorii: „Żarty o kochankach”.
Nowacki wraca do domu wcześniej, niż planował i zastaje żonę w niedwuznacznej sytuacji z obcym mężczyzną:
- A więc to tak! - woła zrozpaczony - Zdradzasz mnie z innym!
- Wypraszam sobie, - mówi urażony kochanek, wciągając z godnością spodnie - zawsze z tym samym.
- A więc to tak! - woła zrozpaczony - Zdradzasz mnie z innym!
- Wypraszam sobie, - mówi urażony kochanek, wciągając z godnością spodnie - zawsze z tym samym.
02