
Dowcipy o kobietach
Pewien Hrabia postanowił przenieść się z jeden willi do drugiej tak na jakiś czas, a ponieważ droga była dosyć długa i zrobiło mu się straszliwie nudno postanowił zagadać do swego woźnicy.
- Słuchaj John, a który koń ci się bardziej podoba? Gniady, kary czy w łaty?
- To jest tak Sir... Kiedy ja zaprzęgam gniadego konia to najbardziej podoba mi się gniady, kiedy zaprzęgam karego to najbardziej podoba mi się kary, a kiedy zaprzęgam konia w łaty to najbardziej podoba mi się koń w łaty ...
- Dziękuję John.
- Nie ma za co Sir.
- A powiedz mi John, które wino ci najbardziej smakuje? Czerwone, białe czy różowe?
- Widzicie Sir ... Kiedy ja piję czerwone wino to najbardziej smakuje mi czerwone wino. Kiedy piję białe to najbardziej smakuje mi białe wino, a kiedy piję różowe to najbardziej smakuje mi różowe wino.
- Dziękuje John.
- Nie ma za co Sir.
- A powiedz mi John jakie kobiety najbardziej ci się podobają? Blondynki, szatynki czy brunetki?
- Widzicie Sir ...
- Dziękuję John.
- Nie ma za co, Sir.
- Słuchaj John, a który koń ci się bardziej podoba? Gniady, kary czy w łaty?
- To jest tak Sir... Kiedy ja zaprzęgam gniadego konia to najbardziej podoba mi się gniady, kiedy zaprzęgam karego to najbardziej podoba mi się kary, a kiedy zaprzęgam konia w łaty to najbardziej podoba mi się koń w łaty ...
- Dziękuję John.
- Nie ma za co Sir.
- A powiedz mi John, które wino ci najbardziej smakuje? Czerwone, białe czy różowe?
- Widzicie Sir ... Kiedy ja piję czerwone wino to najbardziej smakuje mi czerwone wino. Kiedy piję białe to najbardziej smakuje mi białe wino, a kiedy piję różowe to najbardziej smakuje mi różowe wino.
- Dziękuje John.
- Nie ma za co Sir.
- A powiedz mi John jakie kobiety najbardziej ci się podobają? Blondynki, szatynki czy brunetki?
- Widzicie Sir ...
- Dziękuję John.
- Nie ma za co, Sir.
3828
Dowcip #24089. Pewien Hrabia postanowił przenieść się z jeden willi do drugiej tak w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kobietach”.
Piękna kobieta to:
a) raj dla oczu,
b) piekło dla duszy,
c) czyściec dla portfela.
a) raj dla oczu,
b) piekło dla duszy,
c) czyściec dla portfela.
814
Dowcip #140. Piękna kobieta to w kategorii: „Śmieszne kawały o kobietach”.

Dlaczego kobiety uwielbiają buty?
- Bo nie ważne, ile się zeżre, rozmiar stopy się nie zmienia.
- Bo nie ważne, ile się zeżre, rozmiar stopy się nie zmienia.
1627
Dowcip #28510. Dlaczego kobiety uwielbiają buty? w kategorii: „Śmieszne żarty o kobietach”.
Mąż odwozi do szpitala rodzącą żonę - nauczycielkę polskiego. Ta nazajutrz dzwoni do męża:
- Kochany, jestem taka szczęśliwa! Wyobraź sobie: rodzaj męski, liczba mnoga!
- Kochany, jestem taka szczęśliwa! Wyobraź sobie: rodzaj męski, liczba mnoga!
1428
Dowcip #31046. Mąż odwozi do szpitala rodzącą żonę - nauczycielkę polskiego. w kategorii: „Śmieszny humor o kobietach”.

Trzech facetów siedzi w barze i rozmawia... Nagle słyszą, krztuszącą się kobietę. Podchodzą do niej... Pierwszy przerzuca ją przez bar, drugi ściąga jej spodnie, a trzeci zaczyna lizać ją po tyłku... Kobieta jest tak zszokowana, że przestaje się krztusić, w tym momencie jeden z facetów mówi do pozostałych:
- Widzicie! Mówiłem wam, że opracowana przeze mnie metoda pierwszej pomocy jest skuteczna...
- Widzicie! Mówiłem wam, że opracowana przeze mnie metoda pierwszej pomocy jest skuteczna...
1318
Dowcip #32769. Trzech facetów siedzi w barze i rozmawia... w kategorii: „Śmieszne kawały o kobietach”.
Przybiega mały Jasio do domu i już od progu woła do mamy:
- Mamo, mamo! Widziałem dzisiaj Matkę Boską!
- Jasiu, jak to możliwe? Opowiedz mi zaraz wszystko dokładnie!
- Mamo byłem dziś w kościele i widziałem jak od księdza proboszcza z zakrystii wychodziła taka wysoka blondynka, a ksiądz proboszcz krzyczał za nią:
- Matko Boska, chyba Cię nikt nie widział, co?
- Mamo, mamo! Widziałem dzisiaj Matkę Boską!
- Jasiu, jak to możliwe? Opowiedz mi zaraz wszystko dokładnie!
- Mamo byłem dziś w kościele i widziałem jak od księdza proboszcza z zakrystii wychodziła taka wysoka blondynka, a ksiądz proboszcz krzyczał za nią:
- Matko Boska, chyba Cię nikt nie widział, co?
419
Dowcip #12696. Przybiega mały Jasio do domu i już od progu woła do mamy w kategorii: „Śmieszne dowcipy o kobietach”.

Elegancko ubrana kobieta weszła do salonu Mercedesa i od razu jej uwagę przyciągnął piękny, czarny, błyszczący, sportowy model. Podeszła do niego, otworzyła drzwi i nachyliła się nad fotelem obitym czarną miękką skórą. Kiedy go dotknęła, nagle niespodziewanie wymknął jej się głośny pierd. Wyraźnie zawstydzona szybko się wyprostowała i obróciła się, żeby sprawdzić czy ktoś tego nie usłyszał. I okazało się, że cały czas tuż za jej plecami stał sprzedawca.
- W czym mogę Pani pomóc? - zapytał
Kobieta szybko rzuciła pytanie:
- Ile kosztuje ten samochód?
- Jeśli spierdziała się Pani tylko go dotykając, to po usłyszeniu ceny się Pani zesra.
- W czym mogę Pani pomóc? - zapytał
Kobieta szybko rzuciła pytanie:
- Ile kosztuje ten samochód?
- Jeśli spierdziała się Pani tylko go dotykając, to po usłyszeniu ceny się Pani zesra.
2473
Dowcip #31708. Elegancko ubrana kobieta weszła do salonu Mercedesa i od razu jej w kategorii: „Śmieszne kawały o kobietach”.
Do autobusu wpada kobieta i przepycha się do kasownika. Zirytowało to jednego z pasażerów.
- Co się pani tak na chama pcha? - pyta.
- A skąd mam wiedzieć, na kogo się pcham?! - odpowiada kobieta.
- Co się pani tak na chama pcha? - pyta.
- A skąd mam wiedzieć, na kogo się pcham?! - odpowiada kobieta.
513
Dowcip #13207. Do autobusu wpada kobieta i przepycha się do kasownika. w kategorii: „Dowcipy o kobietach”.

Facet z kobietą są pierwszy raz w kasynie, stają przy stole do ruletki, kobieta pyta:
- Jaką liczbę mam obstawić?
Facet odpowiada:
- Może postaw na taką liczbę, która odpowiada Twojej liczbie lat.
Kobieta obstawiła dwadzieścia pięć. Krupier rzuca i wypada trzydzieści pięć, kobieta mdleje.
- Jaką liczbę mam obstawić?
Facet odpowiada:
- Może postaw na taką liczbę, która odpowiada Twojej liczbie lat.
Kobieta obstawiła dwadzieścia pięć. Krupier rzuca i wypada trzydzieści pięć, kobieta mdleje.
816
Dowcip #27040. Facet z kobietą są pierwszy raz w kasynie w kategorii: „Dowcipy o kobietach”.
Dziewczyna i chłopak chodzą ze sobą od kilku miesięcy.
Pewnego piątku spotkali się po pracy w barze. Posiedzieli tam chwilę, a potem poszli do pobliskiej restauracji. Po kolacji wstąpili do jego domu, gdzie zostali na noc.
Wersja zdarzeń wg dziewczyny:
Umówiliśmy się w piątek wieczorem. Kiedy przyszłam do baru, on był w dziwnym humorze; pomyślałam, że to może dlatego, że trochę się spóźniłam, ale nic mi nie powiedział i rozmowa nam się jakoś nie kleiła, więc pomyślałam, że powinniśmy się przenieść w bardziej kameralne miejsce, żeby móc porozmawiać bardziej intymnie.
Poszliśmy do restauracji, ale on wciąż był jakiś nieswój i ja próbowałam go rozweselić, ale zaczęłam się też zastanawiać czy to chodzi o mnie czy coś innego, no i spytałam go o to, i powiedział, że nie, ale wiesz, wciąż nie byłam o tym zbytnio przekonana, w każdym razie w drodze do niego powiedziałam mu, że go kocham, ale on tylko mnie objął i nie wiedziałam już, do cholery, co ma to wszystko znaczyć, no, bo wiesz, on mi nie odpowiedział, ani nic takiego, więc po drodze zastanawiałam się czy chce już ze mną zerwać i próbowałam go o to spytać, ale on tylko włączył telewizor, więc powiedziałam, że idę spać i po dziesięciu minutach przyszedł do mnie i się kochaliśmy, ale on wydawał się jakiś nieobecny i po wszystkim chciałam po prostu sobie pójść i sama już nie wiem, co on sobie myśli, czy to znaczy, że ma inną?
Wersja zdarzeń wg chłopaka:
Przerąbany cały dzień w robocie. Potem za to zajebisty sex wieczorem.
Pewnego piątku spotkali się po pracy w barze. Posiedzieli tam chwilę, a potem poszli do pobliskiej restauracji. Po kolacji wstąpili do jego domu, gdzie zostali na noc.
Wersja zdarzeń wg dziewczyny:
Umówiliśmy się w piątek wieczorem. Kiedy przyszłam do baru, on był w dziwnym humorze; pomyślałam, że to może dlatego, że trochę się spóźniłam, ale nic mi nie powiedział i rozmowa nam się jakoś nie kleiła, więc pomyślałam, że powinniśmy się przenieść w bardziej kameralne miejsce, żeby móc porozmawiać bardziej intymnie.
Poszliśmy do restauracji, ale on wciąż był jakiś nieswój i ja próbowałam go rozweselić, ale zaczęłam się też zastanawiać czy to chodzi o mnie czy coś innego, no i spytałam go o to, i powiedział, że nie, ale wiesz, wciąż nie byłam o tym zbytnio przekonana, w każdym razie w drodze do niego powiedziałam mu, że go kocham, ale on tylko mnie objął i nie wiedziałam już, do cholery, co ma to wszystko znaczyć, no, bo wiesz, on mi nie odpowiedział, ani nic takiego, więc po drodze zastanawiałam się czy chce już ze mną zerwać i próbowałam go o to spytać, ale on tylko włączył telewizor, więc powiedziałam, że idę spać i po dziesięciu minutach przyszedł do mnie i się kochaliśmy, ale on wydawał się jakiś nieobecny i po wszystkim chciałam po prostu sobie pójść i sama już nie wiem, co on sobie myśli, czy to znaczy, że ma inną?
Wersja zdarzeń wg chłopaka:
Przerąbany cały dzień w robocie. Potem za to zajebisty sex wieczorem.
109
Dowcip #18838. Dziewczyna i chłopak chodzą ze sobą od kilku miesięcy. w kategorii: „Śmieszne kawały o kobietach”.
