Dowcipy o gwałcie
Pewna panna z dobrego domu, dostawszy się w złe towarzystwo, stwierdziła z przerażeniem, że oto ziściły się najgorsze przeczucia jej cnotliwej mamy. Zawsze ostrzegała przed nieopatrznym zaplątaniem się w podobne afery. I oto ci zwyrodnialcy rozsiedli się po kątach, chleli absynt, zażywali narkotyki i grali z obłędem w oczach w ruletkę na rozbieranego i w pokera. O świcie cnotliwa panna nie wytrzymała:
- Co jest, do jasnej cholery! Mieli gwałcić i nie gwałcą?!
- Co jest, do jasnej cholery! Mieli gwałcić i nie gwałcą?!
37
Dowcip #22140. Pewna panna z dobrego domu, dostawszy się w złe towarzystwo w kategorii: „Humor o gwałcie”.
Co wspólnego mają ofiary gwałtu i wycieraczki samochodowe?
- Piszczą gdy są suche.
- Piszczą gdy są suche.
816
Dowcip #28465. Co wspólnego mają ofiary gwałtu i wycieraczki samochodowe? w kategorii: „Śmieszny humor o gwałcie”.
Co zrobić po gwałcie na głuchoniemej dziewczynce?
- Połamać jej paluszki żeby się nie wygadała.
- Połamać jej paluszki żeby się nie wygadała.
2316
Dowcip #28467. Co zrobić po gwałcie na głuchoniemej dziewczynce? w kategorii: „Dowcipy o gwałcie”.
Co ma osiem nóg i sprawia, że kobieta krzyczy?
- Gwałt zbiorowy.
- Gwałt zbiorowy.
2214
Dowcip #28426. Co ma osiem nóg i sprawia, że kobieta krzyczy? w kategorii: „Śmieszne żarty o gwałcie”.
- Widzisz tą czternastolatkę z wózkiem?
- Puszczalska dziwka.
- Została zgwałcona w wieku trzynastu lat.
- Przepraszam, nie wiedziałem. Straszne.
- Widzisz tego dzieciaka z boku?
- Tego grubasa?
- Jest śmiertelnie chory. Nie ma wpływu na swoją wagę, zostało mu kilka miesięcy życia.
- Przepraszam, nie wiedziałem. Straszne.
- Widzisz tego kolesia za nimi?
- Tego brzydala?
- Jego twarz została oszpecona gdy ratował dzieci z płonącego sierocińca.
- Przepraszam, nie wiedziałem. Straszne.
- Widzisz tego kolesia po drugiej stronie ulicy?
- Pieprzony czarnuch.
- No, pieprzony czarnuch.
- Puszczalska dziwka.
- Została zgwałcona w wieku trzynastu lat.
- Przepraszam, nie wiedziałem. Straszne.
- Widzisz tego dzieciaka z boku?
- Tego grubasa?
- Jest śmiertelnie chory. Nie ma wpływu na swoją wagę, zostało mu kilka miesięcy życia.
- Przepraszam, nie wiedziałem. Straszne.
- Widzisz tego kolesia za nimi?
- Tego brzydala?
- Jego twarz została oszpecona gdy ratował dzieci z płonącego sierocińca.
- Przepraszam, nie wiedziałem. Straszne.
- Widzisz tego kolesia po drugiej stronie ulicy?
- Pieprzony czarnuch.
- No, pieprzony czarnuch.
912
Dowcip #28368. - Widzisz tą czternastolatkę z wózkiem? w kategorii: „Śmieszne żarty o gwałcie”.
- Czy świadek widział jak oskarżony napastował poszkodowaną?
- Nie, widziałem jak ją już froterował.
- Nie, widziałem jak ją już froterował.
113
Dowcip #22216. - Czy świadek widział jak oskarżony napastował poszkodowaną? w kategorii: „Śmieszne kawały o gwałcie”.
W piątek wieczorem trzech wracających z pracy naukowców zostało analnie zgwałconych. Chemik nie zdążył zareagować, fizyk nie miał siły się bronić, a matematykowi nie robiło to w sumie różnicy.
2670
Dowcip #33376. W piątek wieczorem trzech wracających z pracy naukowców zostało w kategorii: „Dowcipy o gwałcie”.
Rzecz się dzieje w czasach wojny w byłej Jugosławii. Trener New York Yankees właśnie skompletował świetną drużynę, brakowało mu tylko dobrego miotacza. Na tyle dobrego, żeby ten zapewnił mu zwycięstwo w lidze. Pewnego dnia, oglądając wieczorem w CNN sceny z wojny, zauważa młodego Kowalskiego z niesamowitą ręką. Kowalski bierze granat i rzuca w kierunku domu oddalonego o dwieście jardów - celnie, drugi rzut w kierunku grupki żołnierzy - idealnie, przejeżdżający transporter IFOR - u, strzał w dziesiątkę. Nie wahając się ani chwili, trener pakuje się i jedzie po Kowalskiego. Przywozi go do Stanów, uczy gry w baseball, Jankesi po raz pierwszy zdobywają tytuł. Po wygranej Kowalski biegnie, żeby zadzwonić do matki i jej się pochwalić.
- Nie chcę z Tobą rozmawiać. - mówi matka - Zdradziłeś naszą rodzinę, nie jesteś już moim synem!
- Chyba nie rozumiesz, mamo. - odpowiada bohater - Właśnie wygrałem w jednym z największych wydarzeń sportowych na świecie, wielbią mnie tłumy!
- To ja Ci coś powiem. - odpowiada matka - Dookoła nas słychać strzały, w przeciągu ostatnich trzech dni Twoi bracia zostali pobici do nieprzytomności, a Twoja siostra została zgwałcona w biały dzień.
Kobieta zanosi się płaczem, a kiedy się uspokaja, dodaje:
- Nigdy Ci nie wybaczę tego, że nakłoniłeś nas na przeprowadzkę do Nowego Jorku!
- Nie chcę z Tobą rozmawiać. - mówi matka - Zdradziłeś naszą rodzinę, nie jesteś już moim synem!
- Chyba nie rozumiesz, mamo. - odpowiada bohater - Właśnie wygrałem w jednym z największych wydarzeń sportowych na świecie, wielbią mnie tłumy!
- To ja Ci coś powiem. - odpowiada matka - Dookoła nas słychać strzały, w przeciągu ostatnich trzech dni Twoi bracia zostali pobici do nieprzytomności, a Twoja siostra została zgwałcona w biały dzień.
Kobieta zanosi się płaczem, a kiedy się uspokaja, dodaje:
- Nigdy Ci nie wybaczę tego, że nakłoniłeś nas na przeprowadzkę do Nowego Jorku!
06
Dowcip #32623. Rzecz się dzieje w czasach wojny w byłej Jugosławii. w kategorii: „Żarty o gwałcie”.
Stoi sobie dziewczę u Bram Niebios i słyszy potworne wrzaski, aż jej ciarki przeszły po ciele. Pyta Świętego Piotra:
- Co się tam dzieje?
- A to nowi aniołowie wydają takie dźwięki, bo wiercimy im na plecach duże dziury na skrzydła, no i w głowie mniejsze dziurki na aureolki.
- To mnie przeraża, chyba jednak wybiorę piekło.
- W piekle będziesz gwałcona, zmuszana o sexu...
- W porządku, do tego już mam dziury.
- Co się tam dzieje?
- A to nowi aniołowie wydają takie dźwięki, bo wiercimy im na plecach duże dziury na skrzydła, no i w głowie mniejsze dziurki na aureolki.
- To mnie przeraża, chyba jednak wybiorę piekło.
- W piekle będziesz gwałcona, zmuszana o sexu...
- W porządku, do tego już mam dziury.
626
Dowcip #32377. Stoi sobie dziewczę u Bram Niebios i słyszy potworne wrzaski w kategorii: „Śmieszne dowcipy o gwałcie”.
Sylwester, lisica idzie przez las na zabawę, uczesana odstawiona. Nagle zza krzaków słychać gdakanie kury. Myśli ”kura w lesie o tej porze ale nie zaszkodzi przegryźć coś pod wódeczkę”. Wskakuje za krzak, słychać szamotaninę, po chwili wypada rozczochrana bez ogona lisica, a za krzaków wychodzi wilk. Zapina rozporek i mówi:
- Widzisz ruda, trzeba się uczyć języków obcych.
- Widzisz ruda, trzeba się uczyć języków obcych.
1125