LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o fryzjerach


Czyj zawód jest trudniejszy: fryzjera damskiego czy męskiego?
- Damskiego, bo oprócz tego że strzyże, robi trwałą i modeluje, to jeszcze musi słuchać plotek.
1411

Dowcip #18692. Czyj zawód jest trudniejszy: fryzjera damskiego czy męskiego? w kategorii: „Śmieszne żarty o fryzjerach”.

Szkot pyta fryzjera:
- Ile kosztuje strzyżenie?
- Trzy funty.
- A golenie?
- Dwa funty.
- To w takim razie proszę mi ogolić głowę.
16

Dowcip #18053. Szkot pyta fryzjera w kategorii: „Śmieszne kawały o fryzjerach”.

Wchodzi do fryzjera ksiądz. Ten go przystrzygł i mówi:
- Od duchownych nie biorę zapłaty.
Na drugi dzień ksiądz przysłał mu paczkę kubańskich cygar. Następnego dnia do fryzjera przyszedł pastor. Fryzjer zrobił swoje i mówi:
- U mnie duchowni nie płacą.
Wieczorem pastor przysłał mu wspaniały koniak. Trzeciego dnia zjawił się u fryzjera rabin. Fryzjer przystrzygł to co u rabina przystrzyc można, pejsy i broda nie mogą być przycinane, po czym powiedział o panującej w jego zakładzie zasadzie. Na drugi dzień rabin przysłał do niego swojego kolegę - innego rabina.
316

Dowcip #18039. Wchodzi do fryzjera ksiądz. w kategorii: „Żarty o fryzjerach”.

Mężczyzna wybrał się do salonu fryzjerskiego na golenie. Podczas gdy fryzjer przygotowuje go do golenia klient wyznaje, że ma problemy z dokładnym ogoleniem okolic policzków.
- Nie ma problemu. Mam tu coś odpowiedniego. - mówi fryzjer wyciągając z szuflady drewniane kulki. - Wystarczy umieścić je między dziąsłem, a policzkiem i gotowe.
Klient umieszcza kulki w ustach, a fryzjer przystępuje do golenia. Po chwili mężczyzna odzywa się zniekształcając słowa:
- A co jeśli połknie się te kulki? - pyta.
- Nie ma problemu. Najwyżej przyniesie je Pan jutro tak jak wszyscy.
115

Dowcip #31249. Mężczyzna wybrał się do salonu fryzjerskiego na golenie. w kategorii: „Śmieszne kawały o fryzjerach”.

Facet przed wycieczką do Rzymu postanowił jeszcze udać się do fryzjera. Podczas strzyżenia wspomniał fryzjerowi o wycieczce, a ten na to:
- Rzym? Po co ktokolwiek chciałby tam jechać? Jest zatłoczony, brudny i pełno tam Włochów. Musisz być chyba szalony by tam chcieć jechać! No, a jak chcesz się tam dostać?
- Lecimy Lotem, trafiliśmy na wyjątkowo tanie bilety.
- Lotem?! To straszne linie, ich samoloty są stare, stewardesy są brzydkie i niemiłe, a ich loty są zawsze opóźnione. Jedzenie paskudne. A gdzie nocujecie w Rzymie?
- W centrum miasta w tamtejszym Marriocie.
- W tej ruinie? To najgorszy hotel w mieście. Pokoje są małe, obsługa hotelowa kiepska i się za wszystko przepłaca. No a co tam zamierzacie robić?
- Mamy zamiar zwiedzić Watykan i zobaczyć Papieża.
- Ta, już akurat wam się uda. Ty i milion innych chce zobaczyć Papieża. Będziesz jak w mrowisku i nic nie zobaczysz. Chłopaku - dużo szczęścia na tej wycieczce - będzie Ci potrzebne.
Po około miesiącu facet idzie znowu do fryzjera na ”okresowe” strzyżenie, a ten pyta o wycieczkę.
- Była wspaniała. Przylecieliśmy na czas jednym z dreamlinerów Lotu, ale to jeszcze nic, okazało się, że miejsca zostały podwójnie zabukowane, więc dali na miejsca w pierwszej klasie. Jedzenie i wino były rewelacyjne, a stewardesa co nas obsługiwała miała może z dwadzieścia pięć lat i nie odstępowała nas na krok, każde zamówienie realizowała w trymiga. A hotel - rewelacja. Dopiero co przed naszym przylotem zakończył się generalny remont i teraz to jest najlepszy hotel w mieście. Mało tego tu też miejsca były podwójnie zabukowane i dali nam apartament prezydencki bez żadnych dopłat!
- Hmm, no ale do Papieża to żeście nie dotarli, co?
- Mieliśmy trochę szczęścia. Jak zwiedzaliśmy Watykan, jeden z Gwardzistów podszedł do nas i wyjaśnił, że Papież lubi przy każdej audiencji spotkać kogoś z przybyłych osobiście i zapytał czy nie zechcielibyśmy być tymi osobami. Oczywiście się zgodzili? My - nie mogło być inaczej - po pięciu minutach oczekiwania pojawił się Papież i uścisnął mi rękę. Uklęknąłem, a on powiedział parę słów.
- Naprawdę?! A co powiedział?
Zapytał:
- Stary, kto Cię tak beznadziejnie ostrzygł?
747

Dowcip #24528. Facet przed wycieczką do Rzymu postanowił jeszcze udać się do w kategorii: „Śmieszny humor o fryzjerach”.

Przyszedł facet do fryzjera się ogolić fryzjer miał ucznia i mówi:
- Ogól go.
Uczeń wziął brzytwę, goli, goli i chlast zaciął faceta, szef się wkurzył, chciał uderzyć ucznia, ten się schylił i klient dostał w łeb mówi:
- Gól dalej.
Uczniowi się ręce roztrzęsły goli i zaciął klienta ponownie. Szef podleciał, chciał strzelić ucznia, ten się usunął i znów klient dostał w pysk.
- Gól dalej. - mówi.
Uczeń rozdygotany wziął brzytwę, goli i chlast, uciął gościowi ucho, a klient się obraca i mówi:
- Chłopce kopnij to ucho teraz pod szafę bo Twój szef to mnie teraz chyba zabije.
011

Dowcip #27925. Przyszedł facet do fryzjera się ogolić fryzjer miał ucznia i mówi w kategorii: „Kawały o fryzjerach”.

Przychodzi piłkarz do fryzjera i krzyczy:
- Goool!
34

Dowcip #25244. Przychodzi piłkarz do fryzjera i krzyczy w kategorii: „Śmieszne dowcipy o fryzjerach”.

Przychodzi baba do fryzjera z trzema włosami na głowie i mówi:
- Proszę mi upleść warkocz.
- Nie mogę, bo właśnie wypadł pani włos.
- To proszę mi zrobić kucyka.
- Nie mogę, bo właśnie drugi włos pani wypadł.
- Trudno, pójdę w rozpuszczonych włosach.
36

Dowcip #25065. Przychodzi baba do fryzjera z trzema włosami na głowie i mówi w kategorii: „Żarty o fryzjerach”.

Miś i zając otwierają fryzjera no i przychodzi kangur. Zając taki roztargniony strzyże tego kangura i zaciął go. Przychodzi miś i próbuje walnąć zająca ale zając się schylił i kangur dostał w łeb. Zając strzyże dalej i znowu zaciął kangura, przychodzi miś i próbuje go walnąć ale znowu walnął kangura, no to zając dalej tnie tego kangura no i odciął mu ucho, a kangur mówi:
- Zając, weź kopsnij to ucho pod szafę bo mnie misiu zabije.
28

Dowcip #21227. Miś i zając otwierają fryzjera no i przychodzi kangur. w kategorii: „Dowcipy o fryzjerach”.

Mężczyzna z chłopcem wchodzą razem do fryzjera. Po tym, gdy facet został już ogolony, ostrzyżony i jeszcze kazał zrobić sobie manicure, posadził na fotelu chłopca i mówi do niego:
- Poczekaj tutaj, ja pójdę tylko kupić sobie krawat i za dziesięć minut po ciebie przyjdę. Gdy fryzjer ostrzygł już małego, a facet wciąż się nie pokazywał, fryzjer mówi do chłopca:
- No i co? Wygląda na to, że tatuś o tobie zapomniał.
- Ale to nie był mój tatuś - mówi chłopiec. - On tylko zaczepił mnie przed chwilą na ulicy i spytał, czy mam ochotę na darmowe strzyżenie.
17

Dowcip #19432. Mężczyzna z chłopcem wchodzą razem do fryzjera. w kategorii: „Śmieszny humor o fryzjerach”.

Kawały o fryzjerachŚmieszny humor o fryzjerachŚmieszne żarty o fryzjerachHumor o fryzjerachŚmieszne dowcipy o fryzjerachŚmieszne kawały o fryzjerachŻarty o fryzjerachDowcipy o fryzjerach

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator alfabetu Morse'a OnLine

» Używane auta osobowe ogłoszenia

» Słownik wyrazów przeciwstawnych i antonimów

» Słownik definicji

» Definicje krzyżówkowe

» Deklinacja wyrazów

» Praca dla opiekunki do dzieci

» Rymy do tekstów

» Stopniowanie przymiotników online

» Słownik wyrazów bliskoznacznych i synonimów

» Wyliczanki dla dzieci

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami do druku

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost