
Dowcipy o dzieciach
W szpitalu, na porodówce leżą warszawianka, krakowianka i murzynka. Kiedy urodziły, położna położyła troje dzieci, dwa białe i jedno czarne obok siebie. Na salę wbiega mąż krakowianki.
- Gdzie moje dziecko? - pyta z wyraźna euforią w głosie.
- To jedno z tych trzech. Jedno jest z warszawy, jedno jest pana. Które pan wybierze, to zabierze pan do domu. - zażartowała.
Krakowianin stoi i myśli, i nagle wskazuje na małego murzynka. Zdziwiona położna pyta:
- Ale jest pan pewien, że to pana?
- Mam to gdzieś! Warszawiaka ryzykował nie będę!
- Gdzie moje dziecko? - pyta z wyraźna euforią w głosie.
- To jedno z tych trzech. Jedno jest z warszawy, jedno jest pana. Które pan wybierze, to zabierze pan do domu. - zażartowała.
Krakowianin stoi i myśli, i nagle wskazuje na małego murzynka. Zdziwiona położna pyta:
- Ale jest pan pewien, że to pana?
- Mam to gdzieś! Warszawiaka ryzykował nie będę!
016
Dowcip #32027. W szpitalu, na porodówce leżą warszawianka, krakowianka i murzynka. w kategorii: „Śmieszne kawały o dzieciach”.
Dlaczego dzieci w Chinach nie oglądają dobranocki?
- Bo robią na nocnej zmianie.
- Bo robią na nocnej zmianie.
228
Dowcip #31916. Dlaczego dzieci w Chinach nie oglądają dobranocki? w kategorii: „Kawały o dzieciach”.

Rude dziecko mówi do mamy:
- Kocham Cię!
A mama na to:
- Zostańmy przyjaciółmi...
- Kocham Cię!
A mama na to:
- Zostańmy przyjaciółmi...
1036
Dowcip #31873. Rude dziecko mówi do mamy w kategorii: „Śmieszne dowcipy o dzieciach”.
Dlaczego w przypadku katastrof kobiety i dzieci ewakuuje się jako pierwsze?
- Żeby mężczyźni mogli pomyśleć nad rozwiązaniem w ciszy i spokoju.
- Żeby mężczyźni mogli pomyśleć nad rozwiązaniem w ciszy i spokoju.
59
Dowcip #31866. Dlaczego w przypadku katastrof kobiety i dzieci ewakuuje się jako w kategorii: „Śmieszny humor o dzieciach”.

Pani w szkole pyta:
- Gdyby przed baranem postawiono wiaderko wody i wiaderko wódki to co by wybrał baran?
Dzieci:
- Wodę.
Nauczycielka:
- Świetnie! A dlaczego?
- Bo to baran!
- Gdyby przed baranem postawiono wiaderko wody i wiaderko wódki to co by wybrał baran?
Dzieci:
- Wodę.
Nauczycielka:
- Świetnie! A dlaczego?
- Bo to baran!
2443
Dowcip #975. Pani w szkole pyta w kategorii: „Śmieszne żarty o dzieciach”.
W telewizji jest taki program dla dzieci ”Od przedszkola do Opola”. Jednego razu stanął chłopczyk i zaczyna się gadka z prowadzącym:
- Jak masz na imię?
- Jaś.
- A z kim tu przyjechałeś?
- Z tatusiem i mamusią.
- Czy masz jakieś zwierzątko?
- Mam.
- A jakie?
- Kotka.
- A tatuś lubi tego kotka?
- Lubi.
-A jak na niego woła?
Następuje chwila ciszy, po czym chłopiec mówi:
- Sierściuch pieprzony.
- Jak masz na imię?
- Jaś.
- A z kim tu przyjechałeś?
- Z tatusiem i mamusią.
- Czy masz jakieś zwierzątko?
- Mam.
- A jakie?
- Kotka.
- A tatuś lubi tego kotka?
- Lubi.
-A jak na niego woła?
Następuje chwila ciszy, po czym chłopiec mówi:
- Sierściuch pieprzony.
46
Dowcip #31693. W telewizji jest taki program dla dzieci ”Od przedszkola do Opola”. w kategorii: „Humor o dzieciach”.

Jasio pyta się taty:
- Skąd się biorą dzieci?
Tata:
- Bocian je przynosi.
Na to Jasiu:
- Eee tatuś, mama taka fajna babka, a Ty bociany bzykasz?
- Skąd się biorą dzieci?
Tata:
- Bocian je przynosi.
Na to Jasiu:
- Eee tatuś, mama taka fajna babka, a Ty bociany bzykasz?
37
Dowcip #31482. Jasio pyta się taty w kategorii: „Żarty o dzieciach”.
W klinice aborcyjnej siedzą dwie kobiety, z których jedna robi coś na drutach. Druga odzywa się:
- No wie pani?! W takim miejscu robić buciki dla maleństwa?
- To nie buciki, tylko torba na ciało.
- No wie pani?! W takim miejscu robić buciki dla maleństwa?
- To nie buciki, tylko torba na ciało.
127
Dowcip #28980. W klinice aborcyjnej siedzą dwie kobiety w kategorii: „Dowcipy o dzieciach”.

Kiedy mąż w swym widzie pijackim chce mnie bić to tulę to dziecię czteroletnie do swego łona, niczym tarczą osłaniając się od zadawania razów ręką zbestwionego pijaka, a czasem i czymś cięższym.
112
Dowcip #29244. Kiedy mąż w swym widzie pijackim chce mnie bić to tulę to dziecię w kategorii: „Śmieszne dowcipy o dzieciach”.
Święty Mikołaj przyjeżdża do Etiopii, a tam same chude i wygłodzone dzieci ... Zaciekawiony podchodzi do nich i pyta:
- Dzieci, czemu wy jesteście takie chude?
- Bo myśmy od miesiąca nic nie jadły.
- Co? Nie jadły? To nie będzie prezentów!
- Dzieci, czemu wy jesteście takie chude?
- Bo myśmy od miesiąca nic nie jadły.
- Co? Nie jadły? To nie będzie prezentów!
1122
Dowcip #30200. Święty Mikołaj przyjeżdża do Etiopii w kategorii: „Śmieszne dowcipy o dzieciach”.
