Dowcipy o dziadku

Babcia z dziadkiem wyjechali nad morze. Po przyjeździe dziadek spostrzegł, że nie ma kąpielówek i poprosił babcię, a żeby ta mu je uszyła. Zapobiegawcza babcia wzięła ze sobą kilka śliniaczków i uszyła z nich slipki. Po wyjściu na plażę dziadek zorientował się,że wszyscy go obserwują. Popatrzył na swoje nowe slipki, a tam napis ”Rośnij duży dla mamusi”.

Lata osiemdziesiąte, siedzi mały Jędrek z dziadkiem przed TV, oglądają wiadomości.
- Dziadek, dziadek, Ruskie w kosmos poleciały!
- Wszystkie?
- Nie, dwóch.
- To co mie głowę zawracasz.?

Przychodzi dziadek do lekarza:
- Panie doktorze, skleroza coraz bardziej mi dokucza.
- A jak się to objawia?
- Żebym to ja jeszcze pamiętał?

Jasio do dziadka:
- Dziadku masz jeszcze zęby?
- Nie.
- To potrzymaj mi kanapkę.

Spotykają się dwa dziadki po latach i jeden mówi do drugiego:
- Wiesz... jo mom tako skleroza, że już nie wiem czy żech był w szóstej kompani siódmego pułku, czy w siódmej kompani szóstego pułku.
A drugi na to:
- OOO, to jeszcze nic ... Jo nie wiem czy żech dostoł kulką między łopatki, czy łopatką między kulki!

Wnuki do dziadka:
- Dziadku my chcemy do Disney Land’u.
- Dzieci, a po co?
- Bo tam jest myszka Miki, dom strachu i roller Coster.
- Przecież jak jedziecie polską drogą to macie roller Coster połączony z domem strachu, a myszki widać jak auto stanie na poboczu.

- Kiedy miałem osiemnaście lat, podejrzewałem, że najważniejsze w życiu są pieniądze ...
- A teraz, dziadku?
- Teraz mam pewność.

Dzieci chwalą się w przedszkolu:
- Mój dziadek jest taki stary, że jest cały siwy.
- Mój dziadek jest łysy i nie ma zębów.
Jasio mówi:
- A mój dziadek był taki stary, że tata musiał go zastrzelić.

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam kłopoty z oddawaniem moczu!
- Ile pan ma lat?
- 84.
- Już pan swoje oddał.

Starsze małżeństwo układa się do snu. Babcia mówi do dziadka:
- Otwórz okno, bo jest bardzo duszno!
- To ty otwórz, ja nie mam sił.
- Proszę cię, otwórz!
Dziadek zdenerwował się i rzucił drewniakiem wybijając szybę. Babcia zaciągnęła się świeżym powietrzem i zasnęła. Zasnął również dziadek. Rano wstają, a tam szyba w regale wybita!