LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o duchownych


Ksiądz Paetz wyjechał z parafii i wypisał na kartce innym swoim kolegom, jaka pokuta za jaki grzech! Przyszła baba do spowiedzi i wyznaje swoje grzechy:
- Przeklinałam.
Ksiądz odpowiada:
- Trzydzieści razy Zdrowaś Mario.
Przychodzi następna baba do spowiedzi:
- Biłam męża.
Ksiądz sprawdzając na kartce odpowiada:
- Sześćdziesiąt razy Zdrowaś Mario.
Przychodzi kolejna baba do księdza i mówi:
- Zrobiłam mężowi loda.
Ksiądz patrzy na kartce co jest za loda ... Szuka i nic. Więc idzie do ministranta i pyta:
- Janek, co Paetz dawał za loda?
Janek:
- Snickersa ...
1219

Dowcip #23987. Ksiądz Paetz wyjechał z parafii i wypisał na kartce innym swoim w kategorii: „Śmieszne żarty o duchownych”.

W Częstochowie Ksiądz w piwnicy wciskał piwo zakonnicy,
choć nie piła nigdy tego wzięła łyka głębokiego.
Piwo jej zasmakowało, w końcu seksu się zachciało.
Więc sutannę swą zadarła i kolumny się podparła.
Ksiądz od dawna w celibacie, wiec w mig ściągnął siostrze gacie.
Proboszcz tylko na to czekał, wyjął pałę i przeleciał.
Gdy jej wciskał mocno ch.ja, to krzyczała ”Alleluja”.
1712

Dowcip #17474. W Częstochowie Ksiądz w piwnicy wciskał piwo zakonnicy w kategorii: „Śmieszne żarty o duchownych”.

Mały chłopiec ocalił księdzu życie. Wymacał mu guza na jajach.
1711

Dowcip #28697. Mały chłopiec ocalił księdzu życie. Wymacał mu guza na jajach. w kategorii: „Dowcipy o duchownych”.

Mały Jaś idzie przez wieś i prowadzi na sznurku krowę. Spotyka go ksiądz proboszcz.
- Dokąd prowadzisz tę krowę? - pyta duchowny.
- Do byka, proszę księdza.
- A tatuś nie może?
- Nie, to musi być byk.
1020

Dowcip #29169. Mały Jaś idzie przez wieś i prowadzi na sznurku krowę. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o duchownych”.

Spotyka się pewnego dnia dwóch Żydów.
- Mój syn się wychrzcił - oznajmia jeden z nich.
- A co ty na to?
- No cóż, żaliłem się przed Panem Bogiem.
- I co On ci powiedział?
- Powiedział: Mój Syn także się wychrzcił. Więc zrób to samo, co Ja.
- A mianowicie?
- Sporządź Nowy Testament!
1836

Dowcip #12956. Spotyka się pewnego dnia dwóch Żydów. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o duchownych”.

Przychodzi dziewczyna do spowiedzi.
- Grzeszę co noc - mówi do księdza.
- Ale jak? - pyta spowiednik.
- No rozbieram się... leżę naga i tak wodze paluszkiem.
- I co?! - pyta ksiądz.
- Najpierw piersi, później schodzę niżej... niżej... niżej... najniżej...
- I co dalej?
- I wydłubuje brud spomiędzy palców i wącham.
187

Dowcip #17631. Przychodzi dziewczyna do spowiedzi. w kategorii: „Dowcipy o duchownych”.

Trzech kolesi zdaje do seminarium. Pierwszy egzamin. Zawiesili im na rozporkach dzwonki i włączyli filmy porno. Pierwszy kandydat.
- Przykro mi bardzo. Odpadasz.
Dwóch dalej ogląda. Odzywa się drugi.
- Przepraszamy odpadasz.
Trzeci stoi twardo. Nic, a nic nie dzwoni.
- Zmieniamy taśmę.
Zmienili taśmę. Dalej nic nie dzwoni.
- Gratulacje! Jesteś przyjęty. Ksiądz Andrzej zaprowadzi Cię do pokoju.
Dzyn dzyn dzyn.
718

Dowcip #12447. Trzech kolesi zdaje do seminarium. Pierwszy egzamin. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o duchownych”.

Mała dziewczynka spaceruje sobie z psem po parku. Podchodzi do niej ksiądz i pyta:
- Jak się nazywasz, dziewczynko?
- Mam na imię Płatek.
Ksiądz zrobił wielkie oczy i pyta:
- Ooo, a skąd się wzięło tak egzotyczne imię?
- Widzi ksiądz to drzewo? Sześć lat temu moi rodzice wyznali sobie pod nim miłość. Potem pod tym drzewem gorąco się kochali. Kochali się tak mocno, że z drzewa zaczęły się sypać płatki kwiatów, okrywając ich nagie ciała.
Ksiądz zrobił jeszcze większe oczy, pogładził małą po główce mówiąc:
- Piękna historia z tym twoim imieniem. A jak się wabi twój piesek?
Dziewczynka:
- Pigi.
Ksiądz jest zdziwiony, gdyż czekał na równie zadziwiającą historię jak poprzednia, więc pyta:
- A dlaczego ma tak na imię?
- Bo rucha świnie!
1014

Dowcip #2007. Mała dziewczynka spaceruje sobie z psem po parku. w kategorii: „Kawały o duchownych”.

Pociąg gwałtownie zahamował i młoda dziewczyna z rozpędem wpada na księdza.
- Przepraszam, tak szybko stanął.
- Ależ skąd moje dziecko, to jest klucz od plebani.
616

Dowcip #29289. Pociąg gwałtownie zahamował i młoda dziewczyna z rozpędem wpada na w kategorii: „Kawały o duchownych”.

Do spowiedzi przychodzi młoda kobieta i mówi księdzu:
- Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszyłam.
- A co konkretnie zrobiłaś, córko?
- Nazwałam pewnego mężczyznę skurw.synem.
- A dlaczegoś go tak nazwała?
- Bo mnie pocałował.
- Tak jak ja całuję cię teraz?
- Tak.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw.synem.
- Ale ojcze, on dotknął jeszcze mojej piersi!
- Tak jak ja dotykam jej teraz?
- Tak.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw.synem.
- Ale ojcze, on mnie rozebrał!
- Tak jak ja ciebie teraz? - spytał ksiądz rozbierając ją.
- Tak, ojcze.
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw.synem.
- Ale ojcze, on wsadził swoje, wie ojciec co, w moją, wie ojciec co.
- Tak jak ja teraz? - spytał ksiądz wsadzając..
- Tak, taaaak, taaaaaaaaak, ojcze!
Kilka minut później:
- Moje dziecko, to nie jest powód, by nazywać człowieka skurw.synem.
- Ale ojcze, on miał AIDS!
- To skurw.syn!
620

Dowcip #8638. Do spowiedzi przychodzi młoda kobieta i mówi księdzu w kategorii: „Kawały o duchownych”.

Kawały o duchownychŚmieszny humor o duchownychDowcipy o duchownychŚmieszne żarty o duchownychŚmieszne dowcipy o duchownychŻarty o duchownychHumor o duchownychŚmieszne kawały o duchownych

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Translator Alfabetu Morse'a

» Darmowe anonse motoryzacyjne

» Słownik wyrazów przeciwstawnych i antonimów

» Słownik definicji

» Wyszukiwarka haseł krzyżówkowych

» Deklinacja wyrazów

» Opiekunka do dziecka

» Rymy do tekstów

» Stopniowanie przymiotników online

» Słownik wyrazów bliskoznacznych i synonimów

» Wyliczanki dla starszych dzieci

» Zagadki dla dzieci z odpowiedziami do druku

» Kiedy następna zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost