Dowcipy o czołgu
Jedzie fiat panda, a za nim czołg. Czołg się śmieje:
- Ty panda, nie masz dupy.
A fiat na to:
- Ja przynajmniej nie jeżdżę z penisem na czole.
- Ty panda, nie masz dupy.
A fiat na to:
- Ja przynajmniej nie jeżdżę z penisem na czole.
27
Dowcip #15309. Jedzie fiat panda, a za nim czołg. w kategorii: „Śmieszne kawały o czołgu”.
Polak, Rusek i Niemiec spotykają diabła. Diabeł mówi do nich:
- Macie przynieść mi Waszą super broń.
Na następny dzień przychodzą do diabła i pokazują swoje super bronie. Rusek przyniósł zwykły pistolet, a Niemiec dubeltówę. Diabeł kazał im wsadzić je do dupy.
Podchodzi do Ruska i się pyta:
- Czemu płaczesz?
- Bo mnie boli jak wkładam.
- A czemu się śmiejesz.
- Bo Polak jedzie czołgiem.
- Macie przynieść mi Waszą super broń.
Na następny dzień przychodzą do diabła i pokazują swoje super bronie. Rusek przyniósł zwykły pistolet, a Niemiec dubeltówę. Diabeł kazał im wsadzić je do dupy.
Podchodzi do Ruska i się pyta:
- Czemu płaczesz?
- Bo mnie boli jak wkładam.
- A czemu się śmiejesz.
- Bo Polak jedzie czołgiem.
812
Dowcip #15320. Polak, Rusek i Niemiec spotykają diabła. w kategorii: „Żarty o czołgu”.
Siedza dwaj chinscy generalowie i mowia:
- Skrzydłami atakowac bedziemy malymi grupami, po dwa, trzy miliony. A środkiem pojadą czołgi.
Na co drugi pyta:
- Obydwa?
- Skrzydłami atakowac bedziemy malymi grupami, po dwa, trzy miliony. A środkiem pojadą czołgi.
Na co drugi pyta:
- Obydwa?
310
Dowcip #15593. Siedza dwaj chinscy generalowie i mowia w kategorii: „Śmieszne kawały o czołgu”.
Spotykają się Amerykanin i Rosjanin, i wdają się w rozmowę:
- Ja mam trzy samochody w domu, pierwszy do pracy, drugi na zakupy i podróże, a trzecim jeżdżę do sąsiadów. - mówi Amerykanin.
- Ja mam dwa samochody w domu, pierwszy do pracy, a drugi na zakupy i podróże.
- A czym do sąsiadów jeździcie? - pyta Amerykanin.
- A do sąsiadów to my jeździmy czołgami.
- Ja mam trzy samochody w domu, pierwszy do pracy, drugi na zakupy i podróże, a trzecim jeżdżę do sąsiadów. - mówi Amerykanin.
- Ja mam dwa samochody w domu, pierwszy do pracy, a drugi na zakupy i podróże.
- A czym do sąsiadów jeździcie? - pyta Amerykanin.
- A do sąsiadów to my jeździmy czołgami.
510
Dowcip #9747. Spotykają się Amerykanin i Rosjanin, i wdają się w rozmowę w kategorii: „Kawały o czołgu”.
Rozmawia dwóch kolegów:
- Po co ci ta szyba? - pyta jeden.
- Będę robił szybowiec.
- To już nie robisz czołgu?
- Nie, bo gąsienice mi zdechły!
- Po co ci ta szyba? - pyta jeden.
- Będę robił szybowiec.
- To już nie robisz czołgu?
- Nie, bo gąsienice mi zdechły!
27
Dowcip #9795. Rozmawia dwóch kolegów w kategorii: „Śmieszny humor o czołgu”.
Spotyka się dwóch wariatów, jeden niesie szybę. Drugi pyta go:
- Po co ci ta szyba?
- Będę robił szybowiec.
- A co, czołgu już nie robisz?
- Nie, gąsienice mi zdechły!
- Po co ci ta szyba?
- Będę robił szybowiec.
- A co, czołgu już nie robisz?
- Nie, gąsienice mi zdechły!
212
Dowcip #10032. Spotyka się dwóch wariatów, jeden niesie szybę. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o czołgu”.
Jedzie czołg i maluch. Czołg mówi do malucha:
- Ale masz silnik w dupie.
A maluch na to:
- Wole mieć silnik w dupie niż penisa na czole.
- Ale masz silnik w dupie.
A maluch na to:
- Wole mieć silnik w dupie niż penisa na czole.
115
Dowcip #4670. Jedzie czołg i maluch. w kategorii: „Dowcipy o czołgu”.
Rozmawia ze sobą dwóch chińskich generałów:
- Będziemy atakować małymi grupami, najwyżej po dwa, trzy miliony żołnierzy.
- A środkiem puścimy czołgi!
- Oby dwa?
- Będziemy atakować małymi grupami, najwyżej po dwa, trzy miliony żołnierzy.
- A środkiem puścimy czołgi!
- Oby dwa?
14
Dowcip #6258. Rozmawia ze sobą dwóch chińskich generałów w kategorii: „Śmieszne dowcipy o czołgu”.
U pewnego rolnika znaleziono nielegalną broń. Sędzia się pyta:
- Co macie na swoją obronne?
Rolnik odpowiada:
- Na swoją obronne mam czołg w stodole!
- Co macie na swoją obronne?
Rolnik odpowiada:
- Na swoją obronne mam czołg w stodole!
519
Dowcip #2298. U pewnego rolnika znaleziono nielegalną broń. w kategorii: „Humor o czołgu”.
Spotyka się dwóch kolegów. Jeden mówi do drugiego:
- Stary, mam do sprzedania czołg za niewielka cenę.
- Za ile?
- Za dziesięć złotych, ale ma dwie wady.
- Jakie?
- Strzela do środka i pali na pych.
- Stary, mam do sprzedania czołg za niewielka cenę.
- Za ile?
- Za dziesięć złotych, ale ma dwie wady.
- Jakie?
- Strzela do środka i pali na pych.
512