Dowcipy o ciąży
Wezwany telefonicznie ginekolog - położnik wbiega spocony do mieszkania.
- Gdzie żona? - pyta mężczyznę, który otworzył mu drzwi. - Podobno zaczęła rodzić?
- Ech, ta moja żona... Przed tygodniem stwierdzono, że jest w ciąży. I dziś chciała koniecznie sprawdzić ile czasu potrzeba lekarzowi, aby tutaj przybył, gdy ona zacznie rodzić!
- Gdzie żona? - pyta mężczyznę, który otworzył mu drzwi. - Podobno zaczęła rodzić?
- Ech, ta moja żona... Przed tygodniem stwierdzono, że jest w ciąży. I dziś chciała koniecznie sprawdzić ile czasu potrzeba lekarzowi, aby tutaj przybył, gdy ona zacznie rodzić!
37
Dowcip #17231. Wezwany telefonicznie ginekolog - położnik wbiega spocony do w kategorii: „Śmieszne żarty o ciąży”.
Do szpitala przyjeżdża rodzącą kobieta, przychodzi do niej czarnoskóry lekarz:
- Bóli byli?
- Eee ... Miło mi ... Kasprzyk Dorota!
- Bóli byli?
- Eee ... Miło mi ... Kasprzyk Dorota!
46
Dowcip #11609. Do szpitala przyjeżdża rodzącą kobieta w kategorii: „Dowcipy o kobietach w ciąży”.
Idą sobie dwa ołówki i kredka. Pytanie: Z którym ołówkiem kredka zaszła w ciąże?
- Z tym bez gumki!
- Z tym bez gumki!
15
Dowcip #12459. Idą sobie dwa ołówki i kredka. w kategorii: „Śmieszne kawały o kobietach w ciąży”.
Mężczyzna niewielkiego wzrostu na imprezie upatrzył sobie piękną blondynkę i prosi ją do tańca. Ona zmierzyła go od stóp do głowy i mówi:
- Ja nie tańczę z dzieckiem.
- O przepraszam. Ja nie widziałem, że pani w ciąży.
- Ja nie tańczę z dzieckiem.
- O przepraszam. Ja nie widziałem, że pani w ciąży.
113
Dowcip #4042. Mężczyzna niewielkiego wzrostu na imprezie upatrzył sobie piękną w kategorii: „Żarty o kobietach w ciąży”.
Akademia Medyczna, egzamin ustny. Profesor pyta studenta, jakie są oznaki ciąży. Student milczy, ale słyszy podpowiedź z tyłu:
- Przetłuszczające się włosy, krzywe nogi i duży brzuch
i mówi:
- Przetłuszczające się włosy, krzywe nogi i duży brzuch!
Profesor wstaje z krzesła i pyta:
- Proszę pana, czy ja mam przetłuszczone włosy?
- Ma pan.
- A czy mam krzywe nogi?
- No, też pan ma, panie profesorze.
- A brzuch? Czy mam duży brzuch?
- Ma pan.
- To jak urodzę, dam panu znać, pan przyjdzie i wtedy wpiszę trójkę do indeksu. Na razie wpisuję niedostateczny.
- Przetłuszczające się włosy, krzywe nogi i duży brzuch
i mówi:
- Przetłuszczające się włosy, krzywe nogi i duży brzuch!
Profesor wstaje z krzesła i pyta:
- Proszę pana, czy ja mam przetłuszczone włosy?
- Ma pan.
- A czy mam krzywe nogi?
- No, też pan ma, panie profesorze.
- A brzuch? Czy mam duży brzuch?
- Ma pan.
- To jak urodzę, dam panu znać, pan przyjdzie i wtedy wpiszę trójkę do indeksu. Na razie wpisuję niedostateczny.
29
Dowcip #4683. Akademia Medyczna, egzamin ustny. w kategorii: „Śmieszne żarty o ciąży”.
Skończyły się wczasy, Kowalski powrócił na łono rodziny, do żony i dzieci. Po trzech miesiącach otrzymuje list od koleżanki: ”Drogi Jasiu, pamiętasz ten wspaniały zachód słońca, który oglądaliśmy przez okno twojego pokoju? Okazało się, że wtedy nie tylko słonce zaszło...”.
519
Dowcip #4766. Skończyły się wczasy, Kowalski powrócił na łono rodziny w kategorii: „Kawały o kobietach w ciąży”.
W szkole Pani zadała dzieciom pracę domową - napisać kilka zdań ze słowem ”pięknie”.
Jaś napisał:
”Wczoraj moja siostra przyszła do domu i powiedziała, że jest w ciąży. Mój tata powiedział ”pięknie, cholera, pięknie”.
Jaś napisał:
”Wczoraj moja siostra przyszła do domu i powiedziała, że jest w ciąży. Mój tata powiedział ”pięknie, cholera, pięknie”.
19
Dowcip #5654. W szkole Pani zadała dzieciom pracę domową - napisać kilka zdań ze w kategorii: „Humor o kobietach w ciąży”.
Podczas zapłodnienia plemnik łączy się z komórką jajową i powstają nowotwory.
1115
Dowcip #2510. Podczas zapłodnienia plemnik łączy się z komórką jajową i powstają w kategorii: „Żarty o ciąży”.
Idą dwie kredki. Nagle jedna mówi:
- Jestem w ciąży.
- Z kim?
- Z ołówkiem.
- Którym?
- Tym bez gumki.
- Jestem w ciąży.
- Z kim?
- Z ołówkiem.
- Którym?
- Tym bez gumki.
49
Dowcip #13654. Idą dwie kredki. w kategorii: „Dowcipy o ciąży”.
Dwie kobiety siedzą w poczekalni u ginekologa i porównują swoje różne dolegliwości.
- Chcę dziecka jak niczego innego na świecie - mówi pierwsza - ale raczej nie będzie mi to dane.
- Też tak myślałam - mówi druga - Ale potem wszystko się zmieniło. To dlatego jestem tutaj, za trzy miesiące będę miała dziecko.
- Musi mi pani powiedzieć, co pani zrobiła.
- Poszłam do uzdrowiciela.
- Ależ ja też tego próbowałam. Chodziliśmy razem z mężem do jednego niemal przez rok i nic a nic nie pomogło.
Na to druga się uśmiechnęła i szepnęła:
- Następnym razem, spróbuj kochanieńka pójść sama!
- Chcę dziecka jak niczego innego na świecie - mówi pierwsza - ale raczej nie będzie mi to dane.
- Też tak myślałam - mówi druga - Ale potem wszystko się zmieniło. To dlatego jestem tutaj, za trzy miesiące będę miała dziecko.
- Musi mi pani powiedzieć, co pani zrobiła.
- Poszłam do uzdrowiciela.
- Ależ ja też tego próbowałam. Chodziliśmy razem z mężem do jednego niemal przez rok i nic a nic nie pomogło.
Na to druga się uśmiechnęła i szepnęła:
- Następnym razem, spróbuj kochanieńka pójść sama!
414