Dowcipy o ciąży
- Wychodzi żona z łazienki i mówi z płaczem:
- Dwie kreski.
Mąż na to:
- U mnie też słaby zasięg.
- Dwie kreski.
Mąż na to:
- U mnie też słaby zasięg.
419
Dowcip #25136. - Wychodzi żona z łazienki i mówi z płaczem w kategorii: „Śmieszne żarty o ciąży”.
- Stefku, a może zdecydujemy się na drugie dziecko? Jaśkowi przydałaby siostrzyczka ...
- No co ty, Halina. Nie pamiętasz już? Najpierw podarty ze złości test ciążowy i porozbijane talerze, potem stres na badaniu prenatalnym, ciągłe gratulacje od rodziny i znajomych, mało snu, bóle i wymioty, problemy finansowe!
- Może masz rację, nie wiem czy chcę przez to jeszcze raz przechodzić ...
- Na pewno mam rację. Zwłaszcza, że dla ciebie to też nie był lekki okres.
- No co ty, Halina. Nie pamiętasz już? Najpierw podarty ze złości test ciążowy i porozbijane talerze, potem stres na badaniu prenatalnym, ciągłe gratulacje od rodziny i znajomych, mało snu, bóle i wymioty, problemy finansowe!
- Może masz rację, nie wiem czy chcę przez to jeszcze raz przechodzić ...
- Na pewno mam rację. Zwłaszcza, że dla ciebie to też nie był lekki okres.
93
Dowcip #23775. - Stefku, a może zdecydujemy się na drugie dziecko? w kategorii: „Śmieszny humor o ciąży”.
Blondynka stoi w zatłoczonym tramwaju. W pewnym momencie zwraca się do siedzącego mężczyzny:
- Czy mógłby pan ystąpić mi miejsca? Jestem w ciąży.
Mężczyzna zrywa się, zawstydzony.
- Przepraszam, nie zauważyłem - mówi. - Zresztą niewiele widać. Od kiedy jast pani w ciązy?
- Od pół godziny, ale nogi wciąż się pode mną uginają.
- Czy mógłby pan ystąpić mi miejsca? Jestem w ciąży.
Mężczyzna zrywa się, zawstydzony.
- Przepraszam, nie zauważyłem - mówi. - Zresztą niewiele widać. Od kiedy jast pani w ciązy?
- Od pół godziny, ale nogi wciąż się pode mną uginają.
69
Dowcip #21172. Blondynka stoi w zatłoczonym tramwaju. w kategorii: „Kawały o ciąży”.
Mąż wraca z pracy. W przedpokoju wita go żona, otoczona wianuszkiem dzieci, wrzeszczących ”tato, tato”!!!. Żona całuje go w policzek i mówi:
- Mam dla ciebie niespodziankę! Znowu jestem w ciąży, będziemy mieli szóste dziecko! Wolałbyś, żeby co to było?
- Wolałbym, żeby to był żart!!!
- Mam dla ciebie niespodziankę! Znowu jestem w ciąży, będziemy mieli szóste dziecko! Wolałbyś, żeby co to było?
- Wolałbym, żeby to był żart!!!
656
Dowcip #33711. Mąż wraca z pracy. w kategorii: „Żarty o kobietach w ciąży”.
Do dentysty przychodzi młoda kobietka:
- O, tu boli, panie doktorze, tu!
- Proszę usiąść, zaraz zrobimy rentgen, zobaczymy w czym problem.
- Oj, nie panie doktorze, tylko nie rentgen, jestem w ciąży!
- Ależ proszę się nie obawiać, to najnowszy model, całkowicie bezpieczny!
- Wie pan, z bezpiecznym seksem też się nacięłam.
- O, tu boli, panie doktorze, tu!
- Proszę usiąść, zaraz zrobimy rentgen, zobaczymy w czym problem.
- Oj, nie panie doktorze, tylko nie rentgen, jestem w ciąży!
- Ależ proszę się nie obawiać, to najnowszy model, całkowicie bezpieczny!
- Wie pan, z bezpiecznym seksem też się nacięłam.
411
Dowcip #33187. Do dentysty przychodzi młoda kobietka w kategorii: „Śmieszne żarty o ciąży”.
Mówi blondynka do lekarza:
- Więc mówi Pan doktorze, że to jest dwudziesty trzeci tydzień ciąży?
- Tak, absolutnie.
- Dokładnie dwudziesty trzeci, a nie dwudziesty siódmy?
- Żadnych wątpliwości, dwudziesty trzeci tydzień.
- Boże... Nie za tego za mąż wyszłam...
- Więc mówi Pan doktorze, że to jest dwudziesty trzeci tydzień ciąży?
- Tak, absolutnie.
- Dokładnie dwudziesty trzeci, a nie dwudziesty siódmy?
- Żadnych wątpliwości, dwudziesty trzeci tydzień.
- Boże... Nie za tego za mąż wyszłam...
112
Dowcip #32928. Mówi blondynka do lekarza w kategorii: „Śmieszne żarty o kobietach w ciąży”.
Małżeństwo zapisało się do szkoły rodzenia. Aby uświadomić mężowi jak ciąża utrudnia kobiecie ruchy, instruktor przyczepił mu do brzucha worek z piaskiem. Mąż stoi sobie i mówi, że wszystko w porządku, nie jest mu źle. Wtedy instruktor upuszcza pióro i prosi mężczyznę aby je podniósł.
- Znaczy chce pan abym podniósł to pióro tak jakbym był w ciąży, w taki sposób, w jaki zrobiłaby to moja żona?
- Dokładnie. - odpowiada instruktor.
Mąż odwraca się do żony i mówi:
- Kochanie możesz podnieść mi to pióro?
- Znaczy chce pan abym podniósł to pióro tak jakbym był w ciąży, w taki sposób, w jaki zrobiłaby to moja żona?
- Dokładnie. - odpowiada instruktor.
Mąż odwraca się do żony i mówi:
- Kochanie możesz podnieść mi to pióro?
29
Dowcip #32840. Małżeństwo zapisało się do szkoły rodzenia. w kategorii: „Dowcipy o ciąży”.
Pewien ksiądz zauważył, że jedna ze znajomych zakonnic odrobinę przytyła:
- Cóż to siostro? Przybraliśmy trochę na wadze?
- Ależ nie ojcze. To tylko małe wzdęcie...
Miesiąc czy dwa później ksiądz zauważył, że zakonnica przytyła jeszcze bardziej:
- Widzę, że jednak siostra trochę przytyła...
- Ależ ojcze, to tylko gazy...
Kilka miesięcy później ksiądz spotkał siostrę pchającą wózek z niemowlęciem... Pochylił się, zajrzał do wózka i rzekł:
- Jaki słodki, mały bąk...
- Cóż to siostro? Przybraliśmy trochę na wadze?
- Ależ nie ojcze. To tylko małe wzdęcie...
Miesiąc czy dwa później ksiądz zauważył, że zakonnica przytyła jeszcze bardziej:
- Widzę, że jednak siostra trochę przytyła...
- Ależ ojcze, to tylko gazy...
Kilka miesięcy później ksiądz spotkał siostrę pchającą wózek z niemowlęciem... Pochylił się, zajrzał do wózka i rzekł:
- Jaki słodki, mały bąk...
311
Dowcip #32651. Pewien ksiądz zauważył w kategorii: „Dowcipy o kobietach w ciąży”.
Przychodzi Szejk do swojego biura podróży i mówi:
- Jestem prawie gotowy aby jechać na wakacje. Tylko w tym roku mam zamiar zrobić to trochę inaczej. W ciągu ostatnich kilku lat, radziliście mi gdzie jechać. Trzy lata temu powiedzieliście abym jechał na Hawaje. Pojechałem na Hawaje i spędził tam kilka dni, a moja żona Razia zaszła w ciążę. Dwa lata temu, powiedzieliście bym jechał na Bahamy i Razia znów zaszła w ciąże. W ubiegłym roku zasugerowaliście Taiti i Razia ponownie zaszła w ciążę.
- Więc co zamierzasz zrobić w tym roku, żeby było inaczej?
- W tym roku zabieram Razie ze sobą.
- Jestem prawie gotowy aby jechać na wakacje. Tylko w tym roku mam zamiar zrobić to trochę inaczej. W ciągu ostatnich kilku lat, radziliście mi gdzie jechać. Trzy lata temu powiedzieliście abym jechał na Hawaje. Pojechałem na Hawaje i spędził tam kilka dni, a moja żona Razia zaszła w ciążę. Dwa lata temu, powiedzieliście bym jechał na Bahamy i Razia znów zaszła w ciąże. W ubiegłym roku zasugerowaliście Taiti i Razia ponownie zaszła w ciążę.
- Więc co zamierzasz zrobić w tym roku, żeby było inaczej?
- W tym roku zabieram Razie ze sobą.
221
Dowcip #31923. Przychodzi Szejk do swojego biura podróży i mówi w kategorii: „Kawały o ciąży”.
Pewna para bardzo chciała zajść w ciąże ale jakoś nigdy im się to nie udawało, lekarze nie dawali im żadnych szans na potomka, tak więc pewnego dnia wybrali się do pobliskiego znachora, który polecił im żeby przed stosunkiem do pochwy partnerki nalać łyżkę śmietany. Tak więc parka stosowała się do zaleceń szamana i tak brzuch sobie rósł i rósł aż po dziewięciu miesiącach wybrali się do szpitala w celach zabiegowych.
Ojciec z podekscytowaniem pyta lekarza:
- Co chłopiec czy dziewczynka?
- Panie, trzy i pół kilo masła.
Ojciec z podekscytowaniem pyta lekarza:
- Co chłopiec czy dziewczynka?
- Panie, trzy i pół kilo masła.
113