
Dowcipy o blondynkach
Idzie blondynka drogą i nagle na swojej drodze spotyka mur. I tak stoją, i stoją, i nagle mur się rozpada. Jaki z tego morał? Głupszemu trzeba ustąpić!!
311
Dowcip #27376. Idzie blondynka drogą i nagle na swojej drodze spotyka mur. w kategorii: „Śmieszne żarty o blondynkach”.
Stoi blondynka na przystanku. Stoi tak i stoi, w końcu ktoś pyta:
- Na jaki autobus czekasz?
Na to blondynka:
- Dwunastka.
- Ale on kursuje tylko w święta!
- A ja mam dzisiaj urodziny!
- Na jaki autobus czekasz?
Na to blondynka:
- Dwunastka.
- Ale on kursuje tylko w święta!
- A ja mam dzisiaj urodziny!
214
Dowcip #28028. Stoi blondynka na przystanku. w kategorii: „Śmieszne kawały o blondynkach”.

Zapłakana blondynka zwierza się swojej najlepszej koleżance:
- Wiesz, że ja nie wiem co w tamtych czasach kobiety widziały w tych mężczyznach?
- W tamtych czasach to znaczy kiedy?
- Zanim wynaleziona pieniądze!
- Wiesz, że ja nie wiem co w tamtych czasach kobiety widziały w tych mężczyznach?
- W tamtych czasach to znaczy kiedy?
- Zanim wynaleziona pieniądze!
15
Dowcip #28197. Zapłakana blondynka zwierza się swojej najlepszej koleżance w kategorii: „Dowcipy o blondynkach”.
Leży blondynka w rowie. Nagle podjeżdża gościu w tirze i się jej pyta:
- Jest pani ranna.
A blondynka:
- Nie, dobowa.
- Jest pani ranna.
A blondynka:
- Nie, dobowa.
05
Dowcip #27580. Leży blondynka w rowie. w kategorii: „Śmieszny humor o blondynkach”.

W nocy blondynka budzi męża:
- Kochanie, wstawaj!
- Czego chcesz!? Jest trzecia nad ranem!
- Słyszysz jakie hałasy w kuchni?! To złodzieje!
- Kochanie, złodzieje nigdy nie zachowują się tak głośno!
Po jakimś czasie, blondynka znów go budzi:
- Kochanie, wstawaj! Słyszysz jak w kuchni cicho?! To złodzieje!
- Kochanie, wstawaj!
- Czego chcesz!? Jest trzecia nad ranem!
- Słyszysz jakie hałasy w kuchni?! To złodzieje!
- Kochanie, złodzieje nigdy nie zachowują się tak głośno!
Po jakimś czasie, blondynka znów go budzi:
- Kochanie, wstawaj! Słyszysz jak w kuchni cicho?! To złodzieje!
29
Dowcip #28108. W nocy blondynka budzi męża w kategorii: „Śmieszne żarty o blondynkach”.
Blondynka dowiedziała się, że jest w ciąży i płacze:
- Ale ja nie jestem gotowa, żeby mieć dziecko. Nie mam pracy, męża, nawet domu.
Nagle wpadła na genialny pomysł:
- A może to nie moje?
- Ale ja nie jestem gotowa, żeby mieć dziecko. Nie mam pracy, męża, nawet domu.
Nagle wpadła na genialny pomysł:
- A może to nie moje?
15
Dowcip #27147. Blondynka dowiedziała się, że jest w ciąży i płacze w kategorii: „Kawały o blondynkach”.

Kłócą się dwie blondynki:
- Idziemy na ”Matriksa”!
- Ja chcę iść na ”Star Wars”!
- Nie, idziemy na ”Matriksa”!
- A właśnie, że na ”Star Wars”!
Podchodzi do nich brunetka i proponuje:
- To może pójdziecie na kompromis?
- Fajnie, a gdzie to grają?
- Idziemy na ”Matriksa”!
- Ja chcę iść na ”Star Wars”!
- Nie, idziemy na ”Matriksa”!
- A właśnie, że na ”Star Wars”!
Podchodzi do nich brunetka i proponuje:
- To może pójdziecie na kompromis?
- Fajnie, a gdzie to grają?
012
Dowcip #26324. Kłócą się dwie blondynki w kategorii: „Śmieszne dowcipy o blondynkach”.
Blondynka spóźnia się do pracy. Zdenerwowany szef dzwoni do niej i mówi:
- Gdzie Ty jesteś?
- Jadę do pracy, korek jest.
- A jak długi?
- Nie wiem, bo jadę pierwsza.
- Gdzie Ty jesteś?
- Jadę do pracy, korek jest.
- A jak długi?
- Nie wiem, bo jadę pierwsza.
010
Dowcip #26431. Blondynka spóźnia się do pracy. w kategorii: „Żarty o blondynkach”.

Dwie blondynki dostały konie:
- Ty, jak je odróżnimy?
- Ja obetnę swojemu ogon.
Rano oba konie nie mają ogona.
- A co teraz?
- Obetnę swojemu grzywę.
Rano oba konie nie mają grzywy.
- A co teraz?
- Ja biorę czarnego, Ty białego.
- Ty, jak je odróżnimy?
- Ja obetnę swojemu ogon.
Rano oba konie nie mają ogona.
- A co teraz?
- Obetnę swojemu grzywę.
Rano oba konie nie mają grzywy.
- A co teraz?
- Ja biorę czarnego, Ty białego.
212
Dowcip #26241. Dwie blondynki dostały konie w kategorii: „Śmieszne żarty o blondynkach”.
Idzie blondynka ulicą, śmieje się, a co chwilę macha ręką. Zaciekawiony policjant pyta:
- Dlaczego pani się śmieje?
- Bo opowiadam sobie kawały.
- A dlaczego pani co chwilę macha ręką?
- Bo niektóre już znam!
- Dlaczego pani się śmieje?
- Bo opowiadam sobie kawały.
- A dlaczego pani co chwilę macha ręką?
- Bo niektóre już znam!
4127
Dowcip #26154. Idzie blondynka ulicą, śmieje się, a co chwilę macha ręką. w kategorii: „Dowcipy o blondynkach”.
