
Dowcipy o blondynkach
W zatłoczonym autobusie stoi blondynka. Obok niej stoi starsza kobieta trzymająca się poręczy u góry. Pod pachami ma włosy nie golone od dziecka. Nagle blondynka do niej mówi:
- O co za baletnica! nie może pani tej nogi wyżej założyć?
- O co za baletnica! nie może pani tej nogi wyżej założyć?
45
Dowcip #5089. W zatłoczonym autobusie stoi blondynka. w kategorii: „Żarty o blondynkach”.
Lecą dwie blondynki na Hawaje. Cały czas się śmieją. Podchodzi do nich stewardessa i mówi, aby się przesiadły, ponieważ usiadły na nie swoich miejscach. One patrzą na nią, na siebie i dalej się śmieją. Podchodzi druga stewardessa i mówi, że koleżanka już mówiła co mają zrobić. One na nią, na siebie i znowu w śmiech. Stewardessy poszły do drugiego pilota i mówią jak jest. Drugi pilot na to, że zaraz to załatwi. Podchodzi do blondynek, mówi im coś na ucho, te patrzą na niego, na siebie i uciekają szybko na swoje miejsca. Stewardessy pytają drugiego pilota, co im powiedział. Ten na to:
- Powiedziałem im, że te dwa miejsca nie lecą na Hawaje.
- Powiedziałem im, że te dwa miejsca nie lecą na Hawaje.
49
Dowcip #5091. Lecą dwie blondynki na Hawaje. Cały czas się śmieją. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o blondynkach”.

Przychodzi blondynka na pocztę nadać telegram. Pisze tak ”bla,bla,bla” i po chwili pyta kobiety w okienku:
- Co jeszcze mam dopisać?
Kobieta odpowiada:
- Jeszcze jedno ”bla”
Blondynka na to:
- Nieeeee, to byłoby bez sensu.
- Co jeszcze mam dopisać?
Kobieta odpowiada:
- Jeszcze jedno ”bla”
Blondynka na to:
- Nieeeee, to byłoby bez sensu.
36
Dowcip #5131. Przychodzi blondynka na pocztę nadać telegram. w kategorii: „Śmieszny humor o blondynkach”.
Blondynka przyszła w odwiedziny do swojej koleżanki brunetki. Nie miały co robić więc czytały kawały. Gdy przeczytały kawał brunetka spojrzała na blondynkę i powiedziała:
- Nie rozumiem.
Na to blondynka zaczęła się śmiać i powiedziała.
- Ja też nie.
- Nie rozumiem.
Na to blondynka zaczęła się śmiać i powiedziała.
- Ja też nie.
24
Dowcip #5148. Blondynka przyszła w odwiedziny do swojej koleżanki brunetki. w kategorii: „Dowcipy o blondynkach”.

Wypadek samochodowy. Blondynka rozbiła mężowi auto. Biedna zapłakana boi się, że mąż będzie na nią krzyczał. Przyjeżdża dowcipny policjant i mówi:
- Niech się pani nie martwi! Niech pani klęknie za autem i dmucha w rurę wydechowa to się auto wyprostuje.
- Dziękuję!- Krzyknęła blondynka i wzięła się do dmuchania.
Na co podchodzi druga blondynka i pyta:
- Co ty robisz?
- A miły pan policjant powiedział, że mam dmuchać w rurę wydechową to się auto naprostuje.
Na co ta druga:
- Ale ty głupia jesteś! Najpierw zamknij drzwi!
- Niech się pani nie martwi! Niech pani klęknie za autem i dmucha w rurę wydechowa to się auto wyprostuje.
- Dziękuję!- Krzyknęła blondynka i wzięła się do dmuchania.
Na co podchodzi druga blondynka i pyta:
- Co ty robisz?
- A miły pan policjant powiedział, że mam dmuchać w rurę wydechową to się auto naprostuje.
Na co ta druga:
- Ale ty głupia jesteś! Najpierw zamknij drzwi!
37
Dowcip #5152. Wypadek samochodowy. Blondynka rozbiła mężowi auto. w kategorii: „Śmieszne kawały o blondynkach”.
Ida dwie blondynki. Jedna po lewej, druga po prawej stronie ulicy. Wtedy jedna mówi do drugiej:
- Cześć, jak przejść na drugą stronę ulicy?
A ona opowiada:
- No przecież jesteś.
- Cześć, jak przejść na drugą stronę ulicy?
A ona opowiada:
- No przecież jesteś.
25
Dowcip #5154. Ida dwie blondynki. Jedna po lewej, druga po prawej stronie ulicy. w kategorii: „Śmieszne żarty o blondynkach”.

Policja dała ogłoszenie w sprawie pracy- szukali blondynek. Zgłosiły się trzy na wstępne rozmowy. Policjanci badają ich inteligencję. Pokazują zdjęcie faceta (lewy profil) i pytają się:
- Co może Pani powiedzieć o tym człowieku?
Blondynka nr 1 patrzy i patrzy, i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Komisja załamana wyrzuca blondynkę nr 1 i prosi następną. Pokazują jej to samo zdjęcie i zadają to samo pytanie. Blondynka nr 2 patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Tą też wyrzucają i znudzeni zadają to samo pytanie trzeciej. Blondynka nr 3 patrzy i mówi:
- On nosi szkła kontaktowe.
Gliniarze wertują papiery... i rzeczywiście facet nosi szkła. Pytają się jej, jak to wydedukowała.
- Nie może nosić okularów, bo ma tylko jedno ucho... - odpowiada blondynka.
- Co może Pani powiedzieć o tym człowieku?
Blondynka nr 1 patrzy i patrzy, i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Komisja załamana wyrzuca blondynkę nr 1 i prosi następną. Pokazują jej to samo zdjęcie i zadają to samo pytanie. Blondynka nr 2 patrzy i mówi:
- On ma tylko jedno ucho...
Tą też wyrzucają i znudzeni zadają to samo pytanie trzeciej. Blondynka nr 3 patrzy i mówi:
- On nosi szkła kontaktowe.
Gliniarze wertują papiery... i rzeczywiście facet nosi szkła. Pytają się jej, jak to wydedukowała.
- Nie może nosić okularów, bo ma tylko jedno ucho... - odpowiada blondynka.
17
Dowcip #5196. Policja dała ogłoszenie w sprawie pracy- szukali blondynek. w kategorii: „Humor o blondynkach”.
Spotykają się dwie blondynki. Jedna ma głowę obandażowaną. Druga chcąc jej zaimponować mówi:
- Wiesz, byliśmy z mężem zaproszeni na Wesele Wyspiańskiego. Ale nie poszliśmy. Wysłaliśmy tort.
Druga, nie chcąc być gorsza, mówi:
- A myśmy byli zaproszeni do konserwatorium. Też nie poszliśmy. Wysłaliśmy jako prezent konserwę turystyczną.
Ale ta niezabandażowana nie wytrzymała i pyta drugą:
- Co ci się stało w głowę?
Zabandażowana:
- Och, nic specjalnego. Miałam trądzik na twarzy i lekarz zalecił mi wodę toaletową. Dwa razy mi się udało płukać twarz, ale za trzecim razem spadła mi klapa na głowę.
- Wiesz, byliśmy z mężem zaproszeni na Wesele Wyspiańskiego. Ale nie poszliśmy. Wysłaliśmy tort.
Druga, nie chcąc być gorsza, mówi:
- A myśmy byli zaproszeni do konserwatorium. Też nie poszliśmy. Wysłaliśmy jako prezent konserwę turystyczną.
Ale ta niezabandażowana nie wytrzymała i pyta drugą:
- Co ci się stało w głowę?
Zabandażowana:
- Och, nic specjalnego. Miałam trądzik na twarzy i lekarz zalecił mi wodę toaletową. Dwa razy mi się udało płukać twarz, ale za trzecim razem spadła mi klapa na głowę.
25
Dowcip #5202. Spotykają się dwie blondynki. Jedna ma głowę obandażowaną. w kategorii: „Śmieszne kawały o blondynkach”.

W pewnym szpitalu robiono sekcję zwłok blondynce. Przecięto czaszkę, a tam była nitka. Przecięto nitkę...
- I co się stało?
- Odpadły uszy.
- I co się stało?
- Odpadły uszy.
38
Dowcip #5220. W pewnym szpitalu robiono sekcję zwłok blondynce. w kategorii: „Dowcipy o blondynkach”.
Kupiła sobie blondynka telewizor. Ale jako że żyła w brudzie w następny dzień się zepsuł. Poszła więc do serwisu, a facet z obsługi pyta:
- Jak to się stało?
Na to blondynka:
- Ano siedzę sobie, oglądam telewizję, wzięłam gwoździa, bo coś mnie w uchu zaswędziało, grzebię, grzebię aż tu nagle dźwięk wysiadł.
- Jak to się stało?
Na to blondynka:
- Ano siedzę sobie, oglądam telewizję, wzięłam gwoździa, bo coś mnie w uchu zaswędziało, grzebię, grzebię aż tu nagle dźwięk wysiadł.
36
Dowcip #5232. Kupiła sobie blondynka telewizor. w kategorii: „Śmieszne żarty o blondynkach”.
