
Dowcipy o blondynkach
Dwie blondynki sobie popijają winko i jedna mówi:
- Wypijmy za błędy
A druga:
- Ale się najebiemy.
- Wypijmy za błędy
A druga:
- Ale się najebiemy.
26
Dowcip #5061. Dwie blondynki sobie popijają winko i jedna mówi w kategorii: „Żarty o blondynkach”.
Spotykają się dwie blondynki i jedna mówi do drugiej:
- Wiesz pomalowałam sobie buty korektorem.
- Tak?! A na jaki kolor?
- Wiesz pomalowałam sobie buty korektorem.
- Tak?! A na jaki kolor?
46
Dowcip #5068. Spotykają się dwie blondynki i jedna mówi do drugiej w kategorii: „Kawały o blondynkach”.

Rozentuzjazmowana blondynka telefonuje do informacji PLL LOT:
- Proszę mi powiedzieć, jak długo trwa lot z Warszawy do Londynu?
- Chwileczkę - odzywa się głos w słuchawce.
- Bardzo pani dziękuję! - woła szczęśliwa blondynka i odkłada słuchawkę.
- Proszę mi powiedzieć, jak długo trwa lot z Warszawy do Londynu?
- Chwileczkę - odzywa się głos w słuchawce.
- Bardzo pani dziękuję! - woła szczęśliwa blondynka i odkłada słuchawkę.
16
Dowcip #5076. Rozentuzjazmowana blondynka telefonuje do informacji PLL LOT w kategorii: „Żarty o blondynkach”.
Są dwaj pożeracze mózgów. Jeden mówi:
- Upatrzyłem sobie mózg blondyny na obiad.
Na to drugi odpowiada:
- To się nie najesz.
- Upatrzyłem sobie mózg blondyny na obiad.
Na to drugi odpowiada:
- To się nie najesz.
24
Dowcip #5078. Są dwaj pożeracze mózgów. w kategorii: „Dowcipy o blondynkach”.

Rozmawiają dwie blondynki:
- Wiesz, mój chłopak ma nowy, superowy samochód.
- Naprawdę, a jaki?
- Niebieski!
- Wiesz, mój chłopak ma nowy, superowy samochód.
- Naprawdę, a jaki?
- Niebieski!
46
Dowcip #5086. Rozmawiają dwie blondynki w kategorii: „Śmieszne kawały o blondynkach”.
Jedzie blondynka na motorze, zatrzymuje ją policjant i pyta:
- Dlaczego pani nie ma kasku tylko czapkę?
- No bo wie pan, jak kask zrzuciłam z 10 piętra to się stłukł, a czapka nie.
- Dlaczego pani nie ma kasku tylko czapkę?
- No bo wie pan, jak kask zrzuciłam z 10 piętra to się stłukł, a czapka nie.
39
Dowcip #5087. Jedzie blondynka na motorze, zatrzymuje ją policjant i pyta w kategorii: „Śmieszny humor o blondynkach”.

klientka w sklepie pyta sprzedawczynię blondynkę:
- Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
Na to sprzedawczyni:
- Bardzo proszę, ale mamy też przymierzalnię.
- Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
Na to sprzedawczyni:
- Bardzo proszę, ale mamy też przymierzalnię.
37
Dowcip #5093. klientka w sklepie pyta sprzedawczynię blondynkę w kategorii: „Kawały o blondynkach”.
Centrum handlowe. Blondynka tak długo korzysta z automatu z colą aż się zrobiła kolejka.
Nagle facet puka ją w ramię i mówi:
- Niech się pani zabiera ze swoją colą. Inni też chcą się napić.
- Zazdrościcie mi, że wciąż wygrywam?
Nagle facet puka ją w ramię i mówi:
- Niech się pani zabiera ze swoją colą. Inni też chcą się napić.
- Zazdrościcie mi, że wciąż wygrywam?
36
Dowcip #5099. Centrum handlowe. w kategorii: „Śmieszne kawały o blondynkach”.

Mówi blondynka do koleżanki:
- Mój pies chyba się na mnie obraził.
- A skąd wiesz?
- Nie odzywa się do mnie.
- Mój pies chyba się na mnie obraził.
- A skąd wiesz?
- Nie odzywa się do mnie.
27
Dowcip #5100. Mówi blondynka do koleżanki w kategorii: „Śmieszny humor o blondynkach”.
Lekarz pyta się blondynki:
- Jakie środki antykoncepcyjne pani stosuje?
Blondynka:
- Czasami zakładam majtki.
- Jakie środki antykoncepcyjne pani stosuje?
Blondynka:
- Czasami zakładam majtki.
57
Dowcip #5102. Lekarz pyta się blondynki w kategorii: „Śmieszne żarty o blondynkach”.
