Dowcipy o babci
Jasio z babcią poszedł do kościoła, a w nim babcia mówi:
- Moja wina, moja wina ...
A Jasio:
- Babci wina, babci wina ...
- Moja wina, moja wina ...
A Jasio:
- Babci wina, babci wina ...
319
Dowcip #23248. Jasio z babcią poszedł do kościoła, a w nim babcia mówi w kategorii: „Śmieszne dowcipy o babci”.
Rodzaje babć autobusowo - tramwajowych:
* Łowcy krzeseł- gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
* Babcie - akrobatki- widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskuje mobilność, wrzuca laskę pod pachę i biegnie do krzesła co sił w nogach.
* Boro stwory- ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły kilka miejsc siedzących.
* Babcie - wilki- atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń.
* Babcie lokomotywy- jak siedzisz w autobusie, stają nad tobą i zaczynają sapać, niektóre sapią tak intensywnie, że czujesz co jadła kilka godzin temu ...
* Łowcy krzeseł- gdy autobus się zatrzyma i otworzy drzwi, ty nawet nie zdążysz sobie tego uświadomić, a ona już siedzi.
* Babcie - akrobatki- widząc wolne krzesło po drugiej stronie autobusu w cudowny sposób odzyskuje mobilność, wrzuca laskę pod pachę i biegnie do krzesła co sił w nogach.
* Boro stwory- ogromne babcie w futrzanych płaszczach zajmujące z reguły kilka miejsc siedzących.
* Babcie - wilki- atakują watahą, ich szczekanie rozlega się na cały autobus i wygryzają każdego z ich siedzeń.
* Babcie lokomotywy- jak siedzisz w autobusie, stają nad tobą i zaczynają sapać, niektóre sapią tak intensywnie, że czujesz co jadła kilka godzin temu ...
711
Dowcip #23236. Rodzaje babć autobusowo - tramwajowych w kategorii: „Humor o babci”.
Babcia opowiada Jasiowi bajkę:
- Za siedmioma górami, za siedmioma lasami był pałac. A w nim same dziwy ...
- Babciu, - przerywa wnuczek - to burdel musiał być, a nie pałac ...
- Za siedmioma górami, za siedmioma lasami był pałac. A w nim same dziwy ...
- Babciu, - przerywa wnuczek - to burdel musiał być, a nie pałac ...
014
Dowcip #21661. Babcia opowiada Jasiowi bajkę w kategorii: „Śmieszne żarty o babci”.
Przychodzi miś do babci i się pyta:
- Babciu jest miodek?
- Nie ma!
I przez tydzień chodził do babci i się pytał czy jest miodek. Babcia miała dość i mu powiedziała:
- Jeszcze raz przyjdziesz to cię przygwożdżę do ściany.
Następnego dnia przychodzi miś i pyta:
- Babciu, są gwoździe?
- Nie ma.
- Aha! A jest miodek?
- Babciu jest miodek?
- Nie ma!
I przez tydzień chodził do babci i się pytał czy jest miodek. Babcia miała dość i mu powiedziała:
- Jeszcze raz przyjdziesz to cię przygwożdżę do ściany.
Następnego dnia przychodzi miś i pyta:
- Babciu, są gwoździe?
- Nie ma.
- Aha! A jest miodek?
08
Dowcip #21391. Przychodzi miś do babci i się pyta w kategorii: „Śmieszne kawały o babci”.
Dwóch chłopców spędza noc przed wigilią u dziadków. Przed pójściem spać, klękają przed łóżkami i modlą się, a jeden z nich ile sił w płucach woła głośno:
- Modlę się o nowy rowerek, modlę się o nowe żołnierzyki, modlę się o nowy odtwarzacz DVD.
Starszy brat pochylił się i szturchnął go mówiąc:
- Dlaczego tak krzyczysz? Bóg nie jest głuchy.
Na to chłopiec:
- Nie, ale babcia jest.
- Modlę się o nowy rowerek, modlę się o nowe żołnierzyki, modlę się o nowy odtwarzacz DVD.
Starszy brat pochylił się i szturchnął go mówiąc:
- Dlaczego tak krzyczysz? Bóg nie jest głuchy.
Na to chłopiec:
- Nie, ale babcia jest.
17
Dowcip #26797. Dwóch chłopców spędza noc przed wigilią u dziadków. w kategorii: „Śmieszne żarty o babci”.
Stoi stara babcia w aptece w ogromnej kolejce. Podskakując, kręcąc się pogania wszystkich:
- Szybciej! Co się szlajasz? Szybciej!
Kiedy w końcu doszła do kasy krzyczy:
- Szybko lek na sraczkę! Szybko!
- Szybciej! Co się szlajasz? Szybciej!
Kiedy w końcu doszła do kasy krzyczy:
- Szybko lek na sraczkę! Szybko!
06
Dowcip #25863. Stoi stara babcia w aptece w ogromnej kolejce. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o babci”.
Do tramwaju wchodzą studenci, a za nimi staruszka. Towarzystwo rozsiada się w najlepsze, a staruszka stoi trzymając się za oparcie siedzenia. Na ręce wiesza sobie laskę, która obija się o siedzenie wydając dość głośny dźwięk. Jeden ze studentów:
- Mogła by Pani kupić sobie jakąś gumę na tą laskę, żeby hałasu nie robiła.
- Gdyby Twoi rodzice kupili sobie gumę to ja bym miała teraz gdzie siedzieć.
- Mogła by Pani kupić sobie jakąś gumę na tą laskę, żeby hałasu nie robiła.
- Gdyby Twoi rodzice kupili sobie gumę to ja bym miała teraz gdzie siedzieć.
06
Dowcip #25913. Do tramwaju wchodzą studenci, a za nimi staruszka. w kategorii: „Humor o babci”.
Dziadek robił porządki na strychu i znalazł jakąś zakurzoną butelkę. Lekko ją przetarł i ujawnił mu się napis ”końjak”. Trochę się zdziwił pisownią, ale przecież butelka stara, kiedyś w Polsce trochę inaczej pisali, więc postanowił pokazać babci. Babcia stwierdziła, że można sobie ten koniak do kolacji wypić. I tak też zrobili. Po kolacji zakrapianej koniakiem strasznie zachciało im się baraszkować, całą noc się tarzali po łóżku, już bardzo dawno tak nie mieli. Rano babcia mówi do dziadka:
- Zobacz jak się dokładnie nazywa ten koniak i biegnij do sklepu po taki sam!
Dziadek wziął butelkę, przetarł dokładnie i zobaczył napis:”koń jak nie może - trzy krople na wiadro wody”.
- Zobacz jak się dokładnie nazywa ten koniak i biegnij do sklepu po taki sam!
Dziadek wziął butelkę, przetarł dokładnie i zobaczył napis:”koń jak nie może - trzy krople na wiadro wody”.
09
Dowcip #23890. Dziadek robił porządki na strychu i znalazł jakąś zakurzoną butelkę. w kategorii: „Humor o babci”.
Na ulicę pod samochód wbiega chłopiec. Kierowca wykazał się nieprawdopodobnym refleksem i uniknął wypadku. Widział to policjant:
- Jest pan świetnym kierowcą. Dostanie pan nagrodę, tysiąc złotych.
- Dziękuje, wreszcie zapiszę się na prawo jazdy.
Żona próbuje uratować sytuację:
- Niech pan policjant nie zwraca na niego uwagi, on tak zawsze gada po pijanemu.
Z tyłu samochodu odzywa się babcia:
- Mówiłam, że kradzionym samochodem daleko nie zajedziemy!
- Jest pan świetnym kierowcą. Dostanie pan nagrodę, tysiąc złotych.
- Dziękuje, wreszcie zapiszę się na prawo jazdy.
Żona próbuje uratować sytuację:
- Niech pan policjant nie zwraca na niego uwagi, on tak zawsze gada po pijanemu.
Z tyłu samochodu odzywa się babcia:
- Mówiłam, że kradzionym samochodem daleko nie zajedziemy!
211
Dowcip #23244. Na ulicę pod samochód wbiega chłopiec. w kategorii: „Humor o babci”.
- Tatusiu, znalazłem babcie ...
- Tyle razy ci gówniarzu powtarzałem, żebyś nie grzebał w ogródku ...
- Tyle razy ci gówniarzu powtarzałem, żebyś nie grzebał w ogródku ...
71