Dowcipy o Włodzimierzu Leninie
W ZSRR ogłoszono konkurs na najbardziej pomysłowy zegar, koniecznie z kukułką. Oto bilans zwycięstw:
Trzecie miejsce - zegar, z którego co godzina wyskakuje kukułka i woła Lenin!
Drugie miejsce - zegar, z którego co trzydzieści minut wyskakuje kukułka i woła Lenin! Lenin!
Pierwsze miejsce - zegar, z którego co piętnaście minut wyskakuje Lenin i woła Kuku! Kuku! Kuku!
Trzecie miejsce - zegar, z którego co godzina wyskakuje kukułka i woła Lenin!
Drugie miejsce - zegar, z którego co trzydzieści minut wyskakuje kukułka i woła Lenin! Lenin!
Pierwsze miejsce - zegar, z którego co piętnaście minut wyskakuje Lenin i woła Kuku! Kuku! Kuku!
512
Dowcip #13958. W ZSRR ogłoszono konkurs na najbardziej pomysłowy zegar w kategorii: „Śmieszne żarty o Włodzimierzu Leninie”.
Stary rabin zdecydował, że opuści Związek Radziecki i wróci do Izraela. Gdy przeszukiwano go na lotnisku, ochrona znalazła u niego popiersie Lenina.
- Co to jest? - Spytał celnik.
- Co to jest? Co to jest?! Nie pytaj się ”co”, tylko ”kto”. To sam Towarzysz Lenin, geniusz, myśliciel, twórca najwspanialszego systemu świata!
Celnik zaśmiał się i przepuścił żyda przez bramki. Rabin przyleciał do Izraela, gdzie sytuacja się powtórzyła.
- Co to jest? Pyta celnik.
- Co to jest? Co to jest? Nie pytaj się ”co”, tylko ”kto”. To Lenin, zawszony komunista, gdy wrócę do domu, umieszczę go w toalecie.
Celnik zaśmiał się i bez problemu przepuścił rabina. Gdy rabin wrócił do swojego rodzinnego domu w Jeruzalem, jego wnuk zobaczył popiersie i zapytał.
- Kto to jest?
- Nie ”kto to jest”, tylko raczej ”co to jest”. To, moje drogie dziecko, jest pięć kilogramów szczerego złota.
- Co to jest? - Spytał celnik.
- Co to jest? Co to jest?! Nie pytaj się ”co”, tylko ”kto”. To sam Towarzysz Lenin, geniusz, myśliciel, twórca najwspanialszego systemu świata!
Celnik zaśmiał się i przepuścił żyda przez bramki. Rabin przyleciał do Izraela, gdzie sytuacja się powtórzyła.
- Co to jest? Pyta celnik.
- Co to jest? Co to jest? Nie pytaj się ”co”, tylko ”kto”. To Lenin, zawszony komunista, gdy wrócę do domu, umieszczę go w toalecie.
Celnik zaśmiał się i bez problemu przepuścił rabina. Gdy rabin wrócił do swojego rodzinnego domu w Jeruzalem, jego wnuk zobaczył popiersie i zapytał.
- Kto to jest?
- Nie ”kto to jest”, tylko raczej ”co to jest”. To, moje drogie dziecko, jest pięć kilogramów szczerego złota.
125
Dowcip #16914. Stary rabin zdecydował w kategorii: „Humor o Włodzimierzu Leninie”.
Z okazji stulecia urodzin Lenina znany polski malarz miał namalować obraz pt. ”Lenin w Polsce”. Partyjna delegacja przyjeżdża z Moskwy, aby obejrzeć gotowe dzieło. Obraz przedstawia żonę Lenina - Nadieżdę Krupską w niedwuznacznej sytuacji z Dzierżyńskim.
- No dobrze... A gdzie jest Lenin?
- Jak to gdzie? W Polsce!
- No dobrze... A gdzie jest Lenin?
- Jak to gdzie? W Polsce!
39
Dowcip #17540. Z okazji stulecia urodzin Lenina znany polski malarz miał namalować w kategorii: „Śmieszne żarty o Włodzimierzu Leninie”.
W czasach realnego socjalizmu do Poronina przyjechali radzieccy historycy zajmujący się biografią Lenina. Zebrali górali w największej sali byłego muzeum i pytają:
- Czy ktoś widział Lenina na własne oczy?
Podnosi rękę Baca i mówi:
- E, panocku, jo przeta uratowołek mu życie!
- Jak to było?
- Ano tak, siedza jo se wysoko w górach, nad przepaścią, a mimo mnie idzie Lenin. Szedł sobie, szedł i poszedł.
- No, a jak żeście mu to życie uratowali?
- Jak szedł mimo mnie, mogłek go przeta pchnąc w przepaść, a nie pchnąłem.
- Czy ktoś widział Lenina na własne oczy?
Podnosi rękę Baca i mówi:
- E, panocku, jo przeta uratowołek mu życie!
- Jak to było?
- Ano tak, siedza jo se wysoko w górach, nad przepaścią, a mimo mnie idzie Lenin. Szedł sobie, szedł i poszedł.
- No, a jak żeście mu to życie uratowali?
- Jak szedł mimo mnie, mogłek go przeta pchnąc w przepaść, a nie pchnąłem.
26
Dowcip #10501. W czasach realnego socjalizmu do Poronina przyjechali radzieccy w kategorii: „Dowcipy o Włodzimierzu Leninie”.
Za czasów komunizmu na lekcji plastyki pani kazała narysować prace pod tytułem ”Lenin na wakacjach”, minęło kilka minut i pani przechadza się po klasie i ogląda prace uczniów.
Podchodzi do Krzysia i ogląda plaże piasek, a na piasku opalający się Lenin w okularach. Pani mówi:
- No brawo Krzysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Marysi i ogląda góry śnieg i Lenina ubranego w kombinezon narciarski jeżdżącego na nartach. Pani mówi:
- No brawo Marysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Jasia i ogląda pokój w nim łóżko i kochająca się żona Lenina z premierem Rosji. Pani pyta:
- Jasiu dobrze, ale gdzie jest Lenin.
- Na wakacjach proszę pani.
Podchodzi do Krzysia i ogląda plaże piasek, a na piasku opalający się Lenin w okularach. Pani mówi:
- No brawo Krzysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Marysi i ogląda góry śnieg i Lenina ubranego w kombinezon narciarski jeżdżącego na nartach. Pani mówi:
- No brawo Marysiu, bardzo dobra praca.
Podchodzi do Jasia i ogląda pokój w nim łóżko i kochająca się żona Lenina z premierem Rosji. Pani pyta:
- Jasiu dobrze, ale gdzie jest Lenin.
- Na wakacjach proszę pani.
411
Dowcip #11223. Za czasów komunizmu na lekcji plastyki pani kazała narysować prace w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Włodzimierzu Leninie”.
Z okazji setnej rocznicy urodzin Lenina powstał projekt zniesienia w Związku Sowieckim kar i zastąpienia ich nagrodami. I tak za lekkie przestępstwo proponowano nagrodę trzeciego stopnia - pobyt w Celi Lenina. Za cięższe - nagrodę drugiego stopnia - wycieczkę Szlakiem Lenina po Syberii. Za najcięższe zbrodnie przewidziano nagrodę pierwszego stopnia - osobiste spotkanie z Leninem.
517
Dowcip #4388. Z okazji setnej rocznicy urodzin Lenina powstał projekt zniesienia w w kategorii: „Żarty o Włodzimierzu Leninie”.
Podczas manifestacji pierwszomajowej kolumna starców niesie transparent z napisem: Dziękujemy towarzyszowi Stalinowi za nasze szczęśliwe dzieciństwo! Podchodzą NKWD - yści.
- Co to ma znaczyć? Gdy byliście dziećmi, towarzysza Stalina jeszcze nie było na świecie!
- I za to właśnie mu dziękujemy.
- Co to ma znaczyć? Gdy byliście dziećmi, towarzysza Stalina jeszcze nie było na świecie!
- I za to właśnie mu dziękujemy.
213
Dowcip #511. Podczas manifestacji pierwszomajowej kolumna starców niesie w kategorii: „Śmieszny humor o Włodzimierzu Leninie”.
W Muzeum Lenina w Poroninie odbyła się wystawa i konkurs na zegar najlepiej propagujący pamięć Lenina. Trzecie miejsce zajął zegar w kształcie sierpa i młota. Drugie miejsce zajął zegar z kukułka, która wychodziła i robiła:
- Kuku, Lenin, kuku, Lenin, ...
Pierwsze miejsce zajął zegar, z którego wychodził Lenin i robił:
- Kuku, kuku, kuku, ...
- Kuku, Lenin, kuku, Lenin, ...
Pierwsze miejsce zajął zegar, z którego wychodził Lenin i robił:
- Kuku, kuku, kuku, ...
515
Dowcip #2002. W Muzeum Lenina w Poroninie odbyła się wystawa i konkurs na zegar w kategorii: „Kawały o Włodzimierzu Leninie”.
Czasy PRL. Przychodzi facet do sklepu z obrazami w potarganym ubraniu i mówi:
- Poproszę dziesięć portretów Stalina i Lenina.
Kupił obrazy i poszedł.
Przychodzi za godzinę w garniturze i mówi.
- Poproszę pięćdziesiąt portretów Stalina i Lenina.
Przyjeżdża za godzinę samochodem i w garniturze i w czarnych okularach i mówi.
- Poproszę sto portretów Stalina i Lenina.
A sprzedawca się go pyta:
- Co pan robi z tymi obrazami?
Gostek mówi.
- Otworzyłem strzelnice za miastem.
- Poproszę dziesięć portretów Stalina i Lenina.
Kupił obrazy i poszedł.
Przychodzi za godzinę w garniturze i mówi.
- Poproszę pięćdziesiąt portretów Stalina i Lenina.
Przyjeżdża za godzinę samochodem i w garniturze i w czarnych okularach i mówi.
- Poproszę sto portretów Stalina i Lenina.
A sprzedawca się go pyta:
- Co pan robi z tymi obrazami?
Gostek mówi.
- Otworzyłem strzelnice za miastem.
428
Dowcip #241. Czasy PRL. w kategorii: „Humor o Włodzimierzu Leninie”.
- Idziemy dzisiaj do teatru na sztukę ” Żywy trup”
- Ciągle tylko Lenin i Lenin.
- Ciągle tylko Lenin i Lenin.
15