LogowanieRejestracja
Dowcip.NET
KategorieLosujDodaj

Dowcipy o Mullerze


Gdy Stirlitz szedł korytarzem, oczom jego ukazało się ogłoszenie o czynie społecznym.
- Wpadłem - pomyślał. Skierował się w kierunku gabinetu Mullera.
- Gratuluje poczucia humoru - powiedział - Tak jestem agentem sowieckim!
- Dobra, dobra Stirlitz... Odmaszerować!
Po chwili Muller wykręcił numer Kaltenbrunerra.
- Czego to nie wymyśli nasz poczciwy Stirlitz,- rzekł ze śmiechem - żeby się wykręcić od roboty...
313

Dowcip #1626. Gdy Stirlitz szedł korytarzem w kategorii: „Śmieszne kawały o Mullerze”.

Stirlitz wchodzi do gabinetu Mullera:
- Nie chciałby pan pracować dla radzieckiego wywiadu? - pyta. - Nieźle płacą.
Zszokowany Muller patrzy podejrzliwie. Stirlitz zmieszany idzie do drzwi. Przystaje:
- Nie ma pan przypadkiem aspiryny? - pyta. Wie, że ludzie zapamiętują tylko koniec rozmowy.
313

Dowcip #1627. Stirlitz wchodzi do gabinetu Mullera w kategorii: „Kawały o Mullerze”.

Muller zaglądając do pokoju Stirlitza zapytał:
- Coś dla pana kupić?
- Och, to co zwykle, pasztet z gęsich wątróbek i butelkę czerwonego wina.
Mueller kupił Stirlitzowi to co zwykle: kawałek słoniny, cebulę i pół litra wódki.
215

Dowcip #2106. Muller zaglądając do pokoju Stirlitza zapytał w kategorii: „Kawały o Mullerze”.

- Gdzie pan się tak dobrze nauczył prowadzić samochód, Stirlitz? - spytał Müller.
- Na kursach NKWD - odpowiedział Stirlitz.
” Chyba nie powiedziałem nic tajnego ”- pomyślał.
316

Dowcip #2108. - Gdzie pan się tak dobrze nauczył prowadzić samochód, Stirlitz? w kategorii: „Kawały o Mullerze”.

Stirlitz wszedł do gabinetu Mullera i rzekł:
- Herr Muller, czy chciałby pan pracować jako agent radzieckiego wywiadu? Dobrze płacą.
Muller zszokowany, podrywa się ze złością, potem przypatruje się podejrzliwie Stirlitzowi. Stirlitz zaczyna wychodzić, ale zatrzymuje się i pyta:
- Gruppenfuhrer, czy ma pan aspirynę?
Stirlitz wiedział, że ludzie zawsze pamiętają tylko koniec konwersacji.
110

Dowcip #2723. Stirlitz wszedł do gabinetu Mullera i rzekł w kategorii: „Śmieszne kawały o Mullerze”.

Stirlitz, Muller i Kaltenbruner grali w karty. Stirlitzowi karta nie szła, ale umiał robić dobrą minę do złej gry. Gdy tylko odszedł się wysikać, mina zadziałała.
324

Dowcip #879. Stirlitz, Muller i Kaltenbruner grali w karty. w kategorii: „Dowcipy o Mullerze”.

Stirlitz codziennie po powrocie do domu miał zwyczaj, upewniwszy się, że jest sam, otwierać drzwiczki ukrytego za obrazem sejfu, z którego wyciągał harmonie i butelkę wódki. Nalewał szklankę, wypijał i pięć minut grał na
harmonii. Potem odkładał wszystko na miejsce i zamykał sejf. Tego wieczora jednak sejf był pusty. Po chwili wahania Stirlitz wykręcił numer Mullera.
- To wy Stirlitz? - raczej dla formalności spytał Muller.
- Pewniemtelefonujecie w sprawie harmonii i wódki?
- Tak.
- Nic z tego! Nie tylko wy tęsknicie za ojczyzna.
012

Dowcip #2722. Stirlitz codziennie po powrocie do domu miał zwyczaj, upewniwszy się w kategorii: „Żarty o Mullerze”.

Wróciwszy do swego gabinetu, Muller zauważył, że Stirlitz podejrzanie kręci się w pobliżu sejfu.
- Co tu robicie, Stirlitz? - srogo zapytał.
- Czekam na tramwaj - odparł Stirlitz.
- W porządku! - rzucił Muller, wychodząc. Ale na korytarzu pomyślał: ”Jakiż u diabła może być tramwaj w moim gabinecie?” Zawrócił. Ostrożnie zajrzał do gabinetu. Stirlitza nie było.
- Pewnie już odjechał - pomyślał Muller.
232

Dowcip #521. Wróciwszy do swego gabinetu, Muller zauważył w kategorii: „Humor o Mullerze”.

Esesmani poszli się kąpać. Stirlitz zdejmuje mundur, a pod mundurem ma czerwony podkoszulek z sierpem i młotem. Muller pyta:
- Skąd macie taką koszulkę Stirlitz?
- A to żona podarowała mi w Dzień Armii Radzieckiej - odpowiedział Stirlitz i pomyślał: ”Czy aby nie powiedziałem za dużo?”
212

Dowcip #18049. Esesmani poszli się kąpać. w kategorii: „Dowcipy o Mullerze”.

W stołówce berlińskiego bunkra ustawiła się długa kolejka po kiełbasę. Nagle sprężystym krokiem wszedł Stirlitz, ominął wszystkich i kupił od razu trzy kilogramy.
- Ale z niego cham! - syknął Bormann do Müllera.
Oni jednak nie wiedzieli, że Bohaterów Związku Radzieckiego kolejka nie obowiązuje.
08

Dowcip #3940. W stołówce berlińskiego bunkra ustawiła się długa kolejka po kiełbasę. w kategorii: „Żarty o Mullerze”.

Śmieszne żarty o MullerzeHumor o MullerzeKawały o MullerzeŚmieszne dowcipy o MullerzeŚmieszny humor o MullerzeDowcipy o MullerzeŻarty o MullerzeŚmieszne kawały o Mullerze

Pomoc

» Regulamin

» Kontakt

Przydatne zasoby

» Tłumacz alfabetu Morse'a

» Nowe samochody osobowe ogłoszenia

» Internetowy słownik wyrazów przeciwstawnych języka polskiego

» Słownik pojęć i definicji

» Baza haseł i odpowiedzi do krzyżówek

» Odmiana imion żeńskich przez przypadki

» Opiekunki do dzieci

» Internetowy słownik rymów do czasowników

» Stopniowanie przysłówków online

» Internetowy słownik wyrazów bliskoznacznych języka polskiego

» Wyliczanki

» Zagadki edukacyjne do druku dla dzieci

» Zmiana czasu

 

najlepsze dowcipynajlepsze kawałynajlepsze żartynajlepszy humor Dowcip.NET © LocaHost