
Dowcipy o Jasiu
Jasiu idzie się wykąpać, ale bardzo szybko wybiega z łazienki.
- Jasiu co się stało? - pyta mama.
- W naszej wannie coś jest pomarszczonego.
- Jasiu przecież przyjechała do nas babcia i się kąpie.
- Ojej będę miał uraz do końca życia.
- Jasiu co się stało? - pyta mama.
- W naszej wannie coś jest pomarszczonego.
- Jasiu przecież przyjechała do nas babcia i się kąpie.
- Ojej będę miał uraz do końca życia.
1628
Dowcip #10096. Jasiu idzie się wykąpać, ale bardzo szybko wybiega z łazienki. w kategorii: „Humor o Jasiu”.
Przychodzi Jasio do szkoły i mówi:
- Przepraszam za spóźnienie ale tam stal taki pan i dal mi fajkę, a ja musiałem ją skończyć.
- Ale Ty nie palisz, a poza tym kto to był?
- Mój tata.
- Przepraszam za spóźnienie ale tam stal taki pan i dal mi fajkę, a ja musiałem ją skończyć.
- Ale Ty nie palisz, a poza tym kto to był?
- Mój tata.
2131
Dowcip #26019. Przychodzi Jasio do szkoły i mówi w kategorii: „Kawały o Jasiu”.

Jest wycieczka do Egiptu. Jasiu pyta przewodnika:
- Panie przewodniku ile ta piramida ma lat?
- Ponad cztery tysiące.
- Jak jeszcze nie było 2012.
- Panie przewodniku ile ta piramida ma lat?
- Ponad cztery tysiące.
- Jak jeszcze nie było 2012.
2010
Dowcip #25313. Jest wycieczka do Egiptu. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.
Na lekcji religii katecheta pyta:
- Czy któreś z Was wie kim był Święty Józef i czym się zajmował?
- Ja wiem. - mówi Jaś. - Święty Józef był ojcem Jezusa i był kolejarzem.
- Jak to kolejarzem?
- No jest napisane, że Święty Józef z kolei wrócił do Maryi.
- Czy któreś z Was wie kim był Święty Józef i czym się zajmował?
- Ja wiem. - mówi Jaś. - Święty Józef był ojcem Jezusa i był kolejarzem.
- Jak to kolejarzem?
- No jest napisane, że Święty Józef z kolei wrócił do Maryi.
1622
Dowcip #25987. Na lekcji religii katecheta pyta w kategorii: „Żarty o Jasiu”.

Na lekcji pani Katechetka ma dla dzieci zagadkę:
- Co to jest... Ma rude kitki, łazi po drzewach, je orzechy...
Zgłasza się Jasiu i mówi:
- To jest na 99% wiewiórka, ale jak znamy panią Katechetkę, to jest Pan Jezus chodzący po drzewach.
- Co to jest... Ma rude kitki, łazi po drzewach, je orzechy...
Zgłasza się Jasiu i mówi:
- To jest na 99% wiewiórka, ale jak znamy panią Katechetkę, to jest Pan Jezus chodzący po drzewach.
2742
Dowcip #11382. Na lekcji pani Katechetka ma dla dzieci zagadkę w kategorii: „Żarty o Jasiu”.
Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka:
1. Mój dziadek ma 100 cm wzrostu!
2. A mój ma tylko 50 cm.
3. A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody.
1. Mój dziadek ma 100 cm wzrostu!
2. A mój ma tylko 50 cm.
3. A mój - mówi Jasio - leży w szpitalu, bo spadł z drabiny jak zrywał jagody.
1628
Dowcip #11221. Dzieci w szkole sprzeczają się, które z nich ma mniejszego dziadka w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.

Na lekcji biologii pani pyta Jasia:
- Jasiu, do jakiej rodziny należy wieloryb?
- Żartuje pani?! Ja nie znam nikogo, kto miałby krewnego wieloryba.
- Jasiu, do jakiej rodziny należy wieloryb?
- Żartuje pani?! Ja nie znam nikogo, kto miałby krewnego wieloryba.
720
Dowcip #22079. Na lekcji biologii pani pyta Jasia w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.
Jaś bawi się na podwórku z młodszym od siebie Krzysiem.
W pewnym momencie pyta:
- Pobawimy się w zoo?
- A jaka to zabawa? - dopytuje się malec.
- Bardzo prosta i przyjemna. Ja będę udawał małpę, a ty przyniesiesz mi z domu kilka bananów!
W pewnym momencie pyta:
- Pobawimy się w zoo?
- A jaka to zabawa? - dopytuje się malec.
- Bardzo prosta i przyjemna. Ja będę udawał małpę, a ty przyniesiesz mi z domu kilka bananów!
2338
Dowcip #11543. Jaś bawi się na podwórku z młodszym od siebie Krzysiem. w kategorii: „Dowcipy o Jasiu”.

Idzie Jasiu do kościoła wyspowiadać się. No i opowiada swoje grzechy:
- Nie słuchałem się mamy i przeklinałem.
Ksiądz zapukał.
A Jasiu:
- Cholera, co mnie straszysz?!
- Nie słuchałem się mamy i przeklinałem.
Ksiądz zapukał.
A Jasiu:
- Cholera, co mnie straszysz?!
1828
Dowcip #27390. Idzie Jasiu do kościoła wyspowiadać się. w kategorii: „Śmieszne żarty o Jasiu”.
Kolega do Jasia:
- Ile razy mam Cię prosić, żebyś mi oddał pożyczone pieniądze?
- A przypomnij sobie, ile razy Cię prosiłem, żebyś mi je pożyczył?
- Ile razy mam Cię prosić, żebyś mi oddał pożyczone pieniądze?
- A przypomnij sobie, ile razy Cię prosiłem, żebyś mi je pożyczył?
2218
Dowcip #11199. Kolega do Jasia w kategorii: „Kawały o Jasiu”.
