
Dowcipy o Jasiu
Jasiu uprawia seks z Małgosią, bardzo, bardzo brutalny, analny seks, a Małgosia ani nie jęknie, ani nie stęknie.
- Dlaczego? - zastanawia się Jasiu.
Bo Małgosia nie żyje ...
- Dlaczego? - zastanawia się Jasiu.
Bo Małgosia nie żyje ...
4113
Dowcip #28646. Jasiu uprawia seks z Małgosią, bardzo, bardzo brutalny, analny seks w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.
Jaś pyta mamę:
- Mamo! Mamo! Dlaczego w nocy tak skaczesz po tatusiu?
- Hmm, bo tatuś jest taki gruby jak dmuchany materac, muszę jakoś spuszczać z niego powietrze.
- Ale mamo, to nie działa, bo jak wychodzisz, to ta pani spod dziesiątki pompuje go znowu!
- Mamo! Mamo! Dlaczego w nocy tak skaczesz po tatusiu?
- Hmm, bo tatuś jest taki gruby jak dmuchany materac, muszę jakoś spuszczać z niego powietrze.
- Ale mamo, to nie działa, bo jak wychodzisz, to ta pani spod dziesiątki pompuje go znowu!
1017
Dowcip #28320. Jaś pyta mamę w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.

Małgosia dostała pierwszą miesiączkę i nie wiedziała co zrobić i poszła z tym problemem do Jasia, i pokazuje mu, a Jasiu na to:
- Małgośka na mój gust to Ci jaja urwało.
- Małgośka na mój gust to Ci jaja urwało.
519
Dowcip #27590. Małgosia dostała pierwszą miesiączkę i nie wiedziała co zrobić i w kategorii: „Śmieszny humor o Jasiu”.
Jasiu po wakacjach przychodzi do szkoły. Pani się pyta:
- No, Jasiu.
- Nie Jasiu, tylko John!
- Wiec dobrze, John, gdzie spędziłeś wakacje?
- W Ameryce!
- O, ładnie, a co ty tam robiłeś?
- Ano, leżałem na werandzie, szedłem na śniadanie, znowu leżałem na werandzie, szedłem na obiad ...
- Ale to chyba było nudno?
- Ależ skąd!
- No dobrze... A może ty, Małgosiu, powiesz nam gdzie.
- Ja nie jestem Małgosia, tylko Veranda!
- No, Jasiu.
- Nie Jasiu, tylko John!
- Wiec dobrze, John, gdzie spędziłeś wakacje?
- W Ameryce!
- O, ładnie, a co ty tam robiłeś?
- Ano, leżałem na werandzie, szedłem na śniadanie, znowu leżałem na werandzie, szedłem na obiad ...
- Ale to chyba było nudno?
- Ależ skąd!
- No dobrze... A może ty, Małgosiu, powiesz nam gdzie.
- Ja nie jestem Małgosia, tylko Veranda!
518
Dowcip #12674. Jasiu po wakacjach przychodzi do szkoły. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.

Idzie Jasio z Małgosią przez las i widzą jak się tarabanią jelenie... Małgosia pyta się Jasia:
- Jasiu, co oni robią?
- Smażą jajecznice.
- A mi zrobisz?
Jasio zaskoczony zgadza się. Już po wszystkim. Małgosia zachodzi do domu widzi matkę w drzwiach, która pyta:
- Małgosiu czemu cie tak długo nie było?
- Bo z jasiem jajecznice smażyłam.
Na to matka:
- E tam. Mi tatuś to minetkę chlapał.
- Jasiu, co oni robią?
- Smażą jajecznice.
- A mi zrobisz?
Jasio zaskoczony zgadza się. Już po wszystkim. Małgosia zachodzi do domu widzi matkę w drzwiach, która pyta:
- Małgosiu czemu cie tak długo nie było?
- Bo z jasiem jajecznice smażyłam.
Na to matka:
- E tam. Mi tatuś to minetkę chlapał.
247
Dowcip #13156. Idzie Jasio z Małgosią przez las i widzą jak się tarabanią jelenie... w kategorii: „Dowcipy o Jasiu”.
W szkole nauczycielka zadaje dzieciom pytanie:
- Kim chciałybyście być w przyszłości?
- Ja chcę być handlowcem. - odpowiada Michał.
- A co robi handlowiec?
- Sprzedaje towary.
- Dobrze. A ty, Małgosiu?
- Ja chcę być pielęgniarką, bo ona opiekuje się chorymi ludźmi.
- Ja chcę być stewardessą, bo ona lata po całym świecie. - mówi Ania.
- Ja chcę być kucharzem, bo on gotuje pyszne jedzenie. - mówi Andrzejek.
- A ty Jasiu, kim chcesz być? - pyta nauczycielka.
- Ja chcę być seksuologiem!
- O, to bardzo interesujące. A czy wiesz co on robi?
- Rozwiązuje problemy seksualne.
- Czy możesz to nam wyjaśnić? Chyba nie rozumiesz, co to znaczy.
- Oczywiście, że mogę. Proszę odpowiedzieć na moje pytanie. Idą trzy kobiety ulicą i mają lody. Jedna z nich liże, druga gryzie, a trzecia ssie. Która jest mężatką?
- Myślę ... Może... Ta która ssie. - odpowiada nauczycielka.
- Źle! Ta, która ma obrączkę. A to, co pani odpowiedziała to jest właśnie problem seksualny.
- Kim chciałybyście być w przyszłości?
- Ja chcę być handlowcem. - odpowiada Michał.
- A co robi handlowiec?
- Sprzedaje towary.
- Dobrze. A ty, Małgosiu?
- Ja chcę być pielęgniarką, bo ona opiekuje się chorymi ludźmi.
- Ja chcę być stewardessą, bo ona lata po całym świecie. - mówi Ania.
- Ja chcę być kucharzem, bo on gotuje pyszne jedzenie. - mówi Andrzejek.
- A ty Jasiu, kim chcesz być? - pyta nauczycielka.
- Ja chcę być seksuologiem!
- O, to bardzo interesujące. A czy wiesz co on robi?
- Rozwiązuje problemy seksualne.
- Czy możesz to nam wyjaśnić? Chyba nie rozumiesz, co to znaczy.
- Oczywiście, że mogę. Proszę odpowiedzieć na moje pytanie. Idą trzy kobiety ulicą i mają lody. Jedna z nich liże, druga gryzie, a trzecia ssie. Która jest mężatką?
- Myślę ... Może... Ta która ssie. - odpowiada nauczycielka.
- Źle! Ta, która ma obrączkę. A to, co pani odpowiedziała to jest właśnie problem seksualny.
715
Dowcip #23040. W szkole nauczycielka zadaje dzieciom pytanie w kategorii: „Humor o Jasiu”.

Nauczycielka w klasie pyta dzieci, na czym śpią ich rodzice. Więc po kolei dzieci opowiadają, że u jednego na sofie, u drugiego na kanapie, u trzeciego na łóżku ... Przychodzi kolej na Jasia..
- Jasiu? A na czym śpią twoi rodzice? - pyta nauczycielka.
- Moi rodzice śpią na linie. - odpowiada Jasiu.
- Na linie? Jak to? - pyta za zdziwieniem nauczycielka.
- No na linie, bo rano mama zawsze mówi do taty: ”A ty spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz”.
- Jasiu? A na czym śpią twoi rodzice? - pyta nauczycielka.
- Moi rodzice śpią na linie. - odpowiada Jasiu.
- Na linie? Jak to? - pyta za zdziwieniem nauczycielka.
- No na linie, bo rano mama zawsze mówi do taty: ”A ty spuszczaj się szybciej, bo do roboty nie zdążysz”.
820
Dowcip #30468. Nauczycielka w klasie pyta dzieci, na czym śpią ich rodzice. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.
Mama, tata i synek wybrali się do cyrku. Gdy na arenie pojawił się słoń, tata poszedł kupić słodycze. Nagle chłopiec wstaje i wyciągając rękę, krzyczy:
- Mamo, mamo, co to jest?
Zaskoczona pytaniem mama odpowiada:
- To jest ogon słonia.
Syn jednak wykrzykuje dalej:
- Nie! Pod spodem.
Zakłopotana mama odpowiada:
- Tooo... nic takiego.
Wraca tata, ale zapomniał kupić napojów, wiec idzie po nie mama. Gdy tylko się oddaliła, synek wiesza się ojcu na ramieniu.
- Tato, tato, co to jest?
- To jest ogon, synu.
- Nie, pod spodem.
- To jest siusiak słonia.
Chłopiec chwile się zastanawia, po czym mówi:
- A mama powiedziała, że to nic takiego.
Ojciec z duma rozpiera się na fotelu:
- No cóż, synku. Tatuś trochę mamusię rozpuścił.
- Mamo, mamo, co to jest?
Zaskoczona pytaniem mama odpowiada:
- To jest ogon słonia.
Syn jednak wykrzykuje dalej:
- Nie! Pod spodem.
Zakłopotana mama odpowiada:
- Tooo... nic takiego.
Wraca tata, ale zapomniał kupić napojów, wiec idzie po nie mama. Gdy tylko się oddaliła, synek wiesza się ojcu na ramieniu.
- Tato, tato, co to jest?
- To jest ogon, synu.
- Nie, pod spodem.
- To jest siusiak słonia.
Chłopiec chwile się zastanawia, po czym mówi:
- A mama powiedziała, że to nic takiego.
Ojciec z duma rozpiera się na fotelu:
- No cóż, synku. Tatuś trochę mamusię rozpuścił.
524
Dowcip #17617. Mama, tata i synek wybrali się do cyrku. w kategorii: „Śmieszne dowcipy o Jasiu”.

Duży Jasiu kąpie swoją córeczkę w wannie.
- Tato kiedy ja będę miała takie coś między nogami?
- Możesz mieć zaraz, tylko nie mów nic matce!
- Tato kiedy ja będę miała takie coś między nogami?
- Możesz mieć zaraz, tylko nie mów nic matce!
4310
Dowcip #28534. Duży Jasiu kąpie swoją córeczkę w wannie. w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.
- Dzieci, co to jest rodzina?
- Jak spotyka się dwóch panów i stają się mamusią i tatusiem, i mają dziecko, i są wtedy rodziną!
- Jasiu, kto ci takich głupot naopowiadał?
- Mama.
- A jak się twoja mama nazywa?
- Maciek.
- Jak spotyka się dwóch panów i stają się mamusią i tatusiem, i mają dziecko, i są wtedy rodziną!
- Jasiu, kto ci takich głupot naopowiadał?
- Mama.
- A jak się twoja mama nazywa?
- Maciek.
721
Dowcip #20927. - Dzieci, co to jest rodzina? w kategorii: „Śmieszne kawały o Jasiu”.
